[B3 1.6D] Nieprzyjemny zapach z nawiewu
[B3 1.6D] Nieprzyjemny zapach z nawiewu
Witam!
Panowie coś mi się porobiło z nawiewem i nie wiem co jest grane. Przy włączonym nawiewie, nawet na I stopniu, śmierdzi kupą :cry:
Nic nie robiłem z samochodem, nic nie wymieniałem, wszystko było dobrze. Wczoraj pojechaliśmy do marketu, zostawiłem samochód na parkingu, wracamy, wsiadamy odpalam i ni z tego ni z owego, od razu bucha mi smród kupy. Pomyślałem, że może któreś z nas w coś wdepło, ale nie, obuwie czyste, dywaniki czyste. Zacząłem kombinować, że to może coś z ulicy, ale dzisiaj rano dziewczyna jechała samochodem do pracy i sytuacja się powtórzyła.
Szukałem na forum podobnego problemu, ale nic pasującego nie znalazłem. Jak są podobne problemy, to raczej związany z przykrym zapachem wydostającym się z nowej nagrzewnicy. U mnie problem raczej dotyczy czegoś innego.
Koledzy pomóżcie, naprowadźcie mnie co może być źródłem smrodu i jak się tego pozbyć.
Panowie coś mi się porobiło z nawiewem i nie wiem co jest grane. Przy włączonym nawiewie, nawet na I stopniu, śmierdzi kupą :cry:
Nic nie robiłem z samochodem, nic nie wymieniałem, wszystko było dobrze. Wczoraj pojechaliśmy do marketu, zostawiłem samochód na parkingu, wracamy, wsiadamy odpalam i ni z tego ni z owego, od razu bucha mi smród kupy. Pomyślałem, że może któreś z nas w coś wdepło, ale nie, obuwie czyste, dywaniki czyste. Zacząłem kombinować, że to może coś z ulicy, ale dzisiaj rano dziewczyna jechała samochodem do pracy i sytuacja się powtórzyła.
Szukałem na forum podobnego problemu, ale nic pasującego nie znalazłem. Jak są podobne problemy, to raczej związany z przykrym zapachem wydostającym się z nowej nagrzewnicy. U mnie problem raczej dotyczy czegoś innego.
Koledzy pomóżcie, naprowadźcie mnie co może być źródłem smrodu i jak się tego pozbyć.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
a gdy włączysz nawiew na wyłączonym silniku?towerone pisze:Śmierdzi i przy ciepłym i przy zimnym nawiewie.
Zapach wydostaje się z nawiewu, bo po wyłączeniu nawiewu już tak nie czuć.
w b3 nie było filtra kabinowego ale zacząłbym od sprawdzenia co dzieje się na podszybiu w miejscu, którędy powietrze dostaje się kabiny. może tam coś zalega :lol:
dokładnie obejrzałbym silnik czy nie ma wycieków, bo może to być zapach palonego oleju.
tą opcję też bym sprawdziłNiki20 pisze:Może coś upadło na kolektor i się topi?? :roll:
potem włączyłbym silnik, zostawił na jałowym i podniósłbym maskę i sprawdził czy nie czuć tam tego zapachu, o którym mówisz
Tego nie jestem pewien, ale chyba też mi śmierdziało. Jutro to sprawdzę, bo dzisiaj nie wsiadałem do samochodu.a gdy włączysz nawiew na wyłączonym silniku?
czyli to powietrze z kratek nawiewu wpada podszybiem, a później jakimś kanałem dochodzi do kratki nawiewu w kabinie? A wentylator nawiewu gdzie jest umiejscowiony? Jak powietrze z zewnątrz przez niego przechodzi?zacząłbym od sprawdzenia co dzieje się na podszybiu w miejscu, którędy powietrze dostaje się kabiny
Silnik raczej bym wykluczył, dzień wcześniej wymieniałem akumulator i zerkałem na silnik, wszystko wydawało się raczej suche, poziom oleju też był zmian od ostatniej kontroli. Poza tym, to mi nie pasuje do zapachu spalonego oleju.dokładnie obejrzałbym silnik czy nie ma wycieków, bo może to być zapach palonego oleju
Wybacz moją niewiedzę, ale gdzie go znajdę? Gdzieś przy wydechu?Dla pewności pooglądaj kolektor wydechowy...
w komorze silnika stojąc przodem do auta po lewej stronietowerone pisze:Cytat:
Dla pewności pooglądaj kolektor wydechowy...
Wybacz moją niewiedzę, ale gdzie go znajdę? Gdzieś przy wydechu?
[ Dodano: 2009-11-13, 22:48 ]
wentylator masz nakryty tylko taka kratka i jak zdejmiesz osonę podszybia to przez kratkę zobaczysz wentylator i tam w jego okolicy lubią się gromadzić np. liście z drzewtowerone pisze:czyli to powietrze z kratek nawiewu wpada podszybiem, a później jakimś kanałem dochodzi do kratki nawiewu w kabinie? A wentylator nawiewu gdzie jest umiejscowiony? Jak powietrze z zewnątrz przez niego przechodzi?
Dzisiaj jak wsiadłem do samochodu, to ten zapach był znacznie mniej odczuwalny.
Ale mimo wszystko podjąłem próbę odnalezienia jego źródła. Obejrzałem kolektor, był czysty. Potem w miarę możliwości dokonałem ogólnych oględzin wnętrza maski. Nic niepokojącego nie znalazłem, wszystko wydaje się być czyste i suche. Zdjąłem też plastikową osłonę podszybia i tam też oprócz liści nic innego nie było. Dla pewności wyczyściłem wszystko tam z tych liści i umyłem kratki.
Więcej pomysłów, na to gdzie jeszcze mógłbym poszukać, do głowy mi nie przyszło.
Po tych zabiegach czyszczenie i mycia mam wrażenie, że już niemal nic nie czuć, ale sam nie wiem. Chyba już jestem przewrażliwiony.
Zastanawiam się czy może nie wjechałem w coś śmierdzącego, co następnie ufajdało mi w jakiś sposób nadkole i stąd ten zapach.
Ale mimo wszystko podjąłem próbę odnalezienia jego źródła. Obejrzałem kolektor, był czysty. Potem w miarę możliwości dokonałem ogólnych oględzin wnętrza maski. Nic niepokojącego nie znalazłem, wszystko wydaje się być czyste i suche. Zdjąłem też plastikową osłonę podszybia i tam też oprócz liści nic innego nie było. Dla pewności wyczyściłem wszystko tam z tych liści i umyłem kratki.
Więcej pomysłów, na to gdzie jeszcze mógłbym poszukać, do głowy mi nie przyszło.
Po tych zabiegach czyszczenie i mycia mam wrażenie, że już niemal nic nie czuć, ale sam nie wiem. Chyba już jestem przewrażliwiony.
Zastanawiam się czy może nie wjechałem w coś śmierdzącego, co następnie ufajdało mi w jakiś sposób nadkole i stąd ten zapach.
Taka myśl też mi przeszła przez głowę, ale myślę że to nie to.a może mysz Ci zdechła w kanale od powietrza
Wczoraj dużo jeździłem (przejechałem ponad 220km) i żaden przykry zapach do mnie nie dotarł , a nawiew włączałem na maksa na ciepłym i zimnym, tak więc problemy zapachowe mam już chyba za sobą.
Chyba taka najbardziej prawdopodobna przyczyna całego tego smrodu to liście, które wpadły za tą plastikową osłonkę na podszybiu, któreś z nich mogły być "zanieczyszczone".