[ 80 B4 ABK 2.0 E ] brak oświetlenia baganika-zwarcie
[ 80 B4 ABK 2.0 E ] brak oświetlenia baganika-zwarcie
witam
mam taki problem. Ostatnio kupilem sobie żaróweczke do oświetlenia bagażnika. Chcąc ją założyć podwazylem plastik śrubokretem ale tak nie fortunnie ze zrobilo sie male zwarcie, pewnie plus dodtknal blachy bagaznika, zaiskrzylo przez chwile a efekt taki ze nie ma juz napiecia na tych kablach. Sprawdzilem bezpieczniki ale wszystkie sa ok. co robic? trzeba rozbierac cala klape zeby dostac sie po kablach do źródła usterki?
pozdr
mam taki problem. Ostatnio kupilem sobie żaróweczke do oświetlenia bagażnika. Chcąc ją założyć podwazylem plastik śrubokretem ale tak nie fortunnie ze zrobilo sie male zwarcie, pewnie plus dodtknal blachy bagaznika, zaiskrzylo przez chwile a efekt taki ze nie ma juz napiecia na tych kablach. Sprawdzilem bezpieczniki ale wszystkie sa ok. co robic? trzeba rozbierac cala klape zeby dostac sie po kablach do źródła usterki?
pozdr
Ostatnio zmieniony 09 maja 2009, 11:11 przez Waldes, łącznie zmieniany 1 raz.
sproboje opisac dokladniej ale mysle ze chyba wiadomo oco kaman:p
zeby wyjac obudowe zarowki w bagazniku trzeba ja czyms podwazyc bo siedz tam na wcisk. zrobilem to srubokretem i podczas tego zabiegu ze to tak ujme musiala sie przekrecic troche na bok czy cos ze plus dotknal blachy bagaznika. albo nawet tym śrubokretem zmostkowalem plus i minus i poszlo zwarcie, w sumie nie takie malutkie.
dardaw2 mi tez nie raz tak iskrzylo i sie nic nie dzialo ale nie tym razem, nie ma napiecia na tych kablach
a bezpieczniki sprawdzalem 2 razy juz bo na poczatku bylem na 100% pewien ze to to.
sprawdzalem wszystkie choc to chyba powinien byc 4 od lewej 15 A
zeby wyjac obudowe zarowki w bagazniku trzeba ja czyms podwazyc bo siedz tam na wcisk. zrobilem to srubokretem i podczas tego zabiegu ze to tak ujme musiala sie przekrecic troche na bok czy cos ze plus dotknal blachy bagaznika. albo nawet tym śrubokretem zmostkowalem plus i minus i poszlo zwarcie, w sumie nie takie malutkie.
dardaw2 mi tez nie raz tak iskrzylo i sie nic nie dzialo ale nie tym razem, nie ma napiecia na tych kablach
a bezpieczniki sprawdzalem 2 razy juz bo na poczatku bylem na 100% pewien ze to to.
sprawdzalem wszystkie choc to chyba powinien byc 4 od lewej 15 A
[B4,2.0,ABK,94r]
witam podłącze się pod temat ja mam taki problem że lampka w podsufitce raz mi sie za świeci a nieraz nie lub mygnie i gaśnie albo tak ledwo jak by mryga i gaśnie co to może być? jak ją za świecę świeci cały czas a jak przełączę na to że by podczas otwierania drzwi lub wyjmowania kluczyka to tak mi sie dzieje a jeśli mowa o gaśnięciu to w moim B4 gaśnie z opóźnieniem
Jezeli raz swieci sie oswietlenie wnetrza a raz nie to trzeba odkrecic kazdy wylacznik krancowy przy drzwiach i oczyscic jego styki. Do srodka tego wlacznika mozna prysnac troche plynu WD-40. Demontaz jest latwy sciagamy ta gumke i odkrecamy dwie srubki srubokretem krzyzakowym. Ostroznie przy sciaganiu kabelkow zeby nie zrobic zwarcia.
kolega dobrze ci radzi tylko do czyszczenia styków elektrycznych bardziej nadaje sie isopropanol albo preparaty do czyszczenia elektroniki jak np. "pcc kontakt". A co do kabelków to się nie bój, bo krańcówki podają masę i zwarcia zrobić się nie da. Możesz tez przeczyścić blaszki włącznika lampki w podsufitce - tutaj jednak uważaj żeby nie zrobić zwarcia.KORU pisze:Jezeli raz swieci sie oswietlenie wnetrza a raz nie to trzeba odkrecic kazdy wylacznik krancowy przy drzwiach i oczyscic jego styki. Do srodka tego wlacznika mozna prysnac troche plynu WD-40. Demontaz jest latwy sciagamy ta gumke i odkrecamy dwie srubki srubokretem krzyzakowym. Ostroznie przy sciaganiu kabelkow zeby nie zrobic zwarcia.