[B4 1Z] wymiana żarówek podświetlenia pokręteł

kyjo · Post autor: **kyjo** » 06 sty 2008, 13:45

Mam pytanie jak zdemontować tą obudowe zaznaczoną na zdjęciu żeby sie dostać do żarówek bo tylko jedno pokrętło podświetla.
Pytam bo nie chce zcegoś uszkodzić/złamać a zapewne nie jeden już to rozbierał.

pozdro

MARCIN 80B4 · Post autor: **MARCIN 80B4** » 06 sty 2008, 13:49

<bylo> podwadź śrubokrętem pokrętła powinny zejść bez problem pod nimi 2 śrubki i po spawie

MIODEK · Post autor: **MIODEK** » 06 sty 2008, 13:50

Kolego to już było na forum, wystarczy poszukać.

mar0z · Post autor: **mar0z** » 06 sty 2008, 15:04

To może nie być takie proste. Próbowałem zdjąć swoje pokrętła w B3. Podważałem, ciągnąłem aż cały środkowy panel się ruszał i nie zeszły. W końcu zrezygnowałem żeby czegoś nie uszkodzić. Może ktoś je kiedyś przykleił

. One mają tak ciężko schodzić, że aż cały środek się rusza przy ściąganiu?

MARCIN 80B4 · Post autor: **MARCIN 80B4** » 06 sty 2008, 15:30

wystarczy dobrze podwadzić, jak masz pokrętło to po drugiej stronie strzałki, płaski śrubokręt i podwadzasz a ręką ciągniesz za pokrętło, pokrętło ma takie zabezpieczenie taką opaskę samozaciskową, a czy ciężki trochę ciężko ale jak dobrze podwadzisz i pociągniesz to musi zejść.

assai · Post autor: **assai** » 06 sty 2008, 16:15

Jasne,zejdzie w każdym,nawet dawno nie ruszanym i co ważne da się znów założyć i będzie działać co w innych markach niestety jest różnie

grzesiek79 · Post autor: **grzesiek79** » 06 sty 2008, 16:24

możesz jeszcze w inny sposób: kombinerkami złapać przez szmatke.
po śrubokręcie mogą zostać ślady

MIODEK · Post autor: **MIODEK** » 06 sty 2008, 18:08

grzesiek79 pisze:możesz jeszcze w inny sposób: kombinerkami złapać przez szmatke.
po śrubokręcie mogą zostać ślady

Przecież nie "wjedziesz" tam z krzyżakiem.
Można też zastosować nożyk, może też być i kuchenny. Troche nie pasuje z nożem do auta, ale ja tak robiłem, nic nie uszkodziłem i nic nie zarysowałem.
Wszystko trzeba robić z głową, delikatnie, z głową i do celu

pilocik69 · Post autor: **pilocik69** » 06 sty 2008, 18:32

Ja to robie tak, przez szmatke zaciskam delikatnie taki klucz on sie chyba nazywa" mors" czy jakos tak i pieknie wszystko schodzi i nic sie nie zdziera.

cobra · Post autor: **cobra** » 06 sty 2008, 20:00

Temat wałkowany wieleeee razy. Dziękuję.