Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, zostawiłem post w dziale przywitalnym, ale jeszcze raz się przywitam, mam na imię Mariusz, audi 80 b4 posiadam od 2 tygodni. Auto ogólnie jest trochę zmęczone, a to przez to , że poprzednia właścicielka miała mechanika "partacza" , kasował krocie a mało co robił przy aucie. Do rzeczy. Auto kupione , jadę nim do domu, i auto ma problem osiągnąć 80km/h . Z tyłu zero dymu , ani białego , ani czarnego ani niebieskiego, totalnie bez dymu , nawet jak go "przeciągałem" na biegu. Wziąłem się za przywracanie auta do stanu pełnej używalności, wymieniłem wszystkie przewody podciśnieniowe (od egr i n75), Wg sprawdzony jest dociśnięty , przy dokręcaniu sztanga minimalnie się rozciągła. Rozrząd sprawdzony , jest na znakach. Silnik pracuje bardzo twardo, słychać klekot jak np w 1.6d , gdzie na moje tdi powinien pracować ciszej. Niestety vag się nie łączy z tym audi (kabel kkl i elm327) , udało mi się połączyć autocomem , wyskoczył 2 błędy, ale niestety logów nie jest w stanie zrobić (nie obsługiwane auto). Błędy brzmiały: 00523 - Czujnik temperatury powietrza zasysanego , sygnał zbyt wysoki - stały, 00550 Zawór regulacji dawki paliwa, różnica regulacji , błąd sporadyczny. Auto jest na przepływomierzu boscha, przepływomierz wyczyściłem , rozebrałem go wyczyściłem też ścieżki i dogiąłem blaszki , po tym zabiegu udało się wykasować wszystkie błędy i jak na razie nie wróciły, ale auto dalej nie ma mocy. Silnik zapala Bez Grzania od przekręcenia nawet z nocy w tych temperaturach , więc przestawiony rozrząd raczej wykluczam , silnik pracuje równo , ale charakterystycznie głośno, po dodaniu gazu nie słychać gwizdu turbiny. Dolot jest szczelny, robiłem bypass , żeby wykluczyć n75, niestety auto zachowywało się tak samo jak przed bypassem (czerwony z niebieskim). Ogólnie nie wiem gdzie szukać dalej, niby oryginalną rurę z katem ma, ale wydaję mi się ,że tego kata już dawno tam nie ma . Teraz takie pytanie gdzie szukać dalej? Wiem , że nikt wróżką nie jest i z kryształowej kuli nie podpowie, ale dużo rzeczy sprawdziłem , mechanicznie się wydaję wszystko oki, wirnik od turbo się kręci , po dodaniu gazu wirnik przyspiesza. Filtry i olej wymienione, układ paliwowy szczelny , jak na razie , żaden nowy błąd się nie pojawił, więc można powiedzieć , że jestem w kropce. Temat zamieściłem w tym dziale, ponieważ podejrzewam , że układ paliwowy jest tu winowajcą (brak czarnego dymu) , a jak doładowanie jest, a nie ma czym podlać to też nie pojedzie, na moje. Z góry dziękuję za wszelkie porady, jeśli są jakieś sposoby jak sprawdzić jeszcze coś (posiadam profesionalny multimetr) to prosiłbym o pomoc.

Twarda praca silnika ,czyli zbyt wczesny początek wtrysku ,jest tu zapewne przyczyną .Bład 00550 to własnie bład poczatku wtrysku .A skoro jest ten błąd ,to i w czasie jazdy na pewno nieodpowiednio go przestawia .To raz ,a dwa to cisnienie doładowania też pasowało by sprawdzić ,bo bez doładowania ,albo z mocno zanizonym doładowaniem ,każde tdi będzie się zbierać gorzej niż zwykły diesel ...i dymu też wtedy nie będzie Trochę lipa bo brak pełnej diagnostyki vagiem w tym modelu ,choć to wcale nie przeszkadza w diagnostyce ,bo są inne sposoby i bez vaga

novator14, _uwaga

Może to nie koniecznie to , ale mozna sprawdzić bezpiecznik pod nakładką Motor

Dziś będę miał wskaźnik ciśnienia doładowania. Podłączę się pod zaślepiony króciec w kolektorze ssącym i zobaczę jakie ciśnienie ładuję do silnika. Na razie kąta wtrysku nie ruszam, bo mam bardzo zabiegany tydzień. No szkoda , że nie można zrobić pełnej diagnostyki vagiem , ale trzeba jakoś namacalnie sobie poradzić. To moje pierwsze tdi, więc nie mam dużego doświadczenia z tym silnikiem. Jeśli chodzi o bezpieczniki to sprawdziłem wszystkie, łącznie z tym pod zaślepką "motor" i wszystkie są oki. Ps. W razie potrzeby doładowanie reguluję się śrubą na imbus w muszli strony zimnej turbiny ?

novator14 pisze: W razie potrzeby doładowanie reguluję się śrubą na imbus w muszli strony zimnej turbiny ?

Turbina w tym aucie nie ma żadnej regulacji śrubą .Jest tylko klapa upustowa spalin ,sterowna z kompa zaworem n75 ,który to zawór jest najczęściej przyczyną albo zawyżonego doładowania ,albo zaniżonego .Najlepiej sprawdzić sobie doładownie sciągając wezyk z gruszki ,wtedy nie ma upuszczania i powinno być max doładowanie ok. 1,5 bara ,a podczas jazdy na 4 biegu przy ok 2,5 tys obr. auto powinno wpaść w tryb awaryjny z przeładowania .Wtedy przynajmniej wiemy że dolot jest szczelny i turbina ładuje ile powinna .Jedyna dostępna regulacja to skracanie cięgła "gruszki " otwierającej tą klapę .Z doświadczenia doradzam profilaktyczne skrócenie cięgła o co najmniej 4 mm ,bo zdarza się że klapa po tych 20 paru latach pracy jest już tak "wyklepana " że nie domyka się do końca ,albo otwiera się zbyt lekko ,bo ktoś wsadził łapy i kręcił cięgłem nie w tą stronę co trzeba ,co skutkuje znacznym zaniżeniem doładowania i zamuleniem auta.

Wiec podłączyłem wskaźnik ciśnienia , i się okazuje ze doładowanie przy około 3tys obrotów pompuje poniżej 0.2 bara , przy samym końcu ciągnięcia ma 0.5bara . Widać że turbo pompuje ewidentnie za późno . Można wyregulować jakoś to ?

novator14 pisze:Widać że turbo pompuje ewidentnie za późno . Można wyregulować jakoś to ?

Poczytaj dokładnie ,naprodukowałem sie i wszystko opisałem ,a Twoje pytanie świadczy o tym ze wogóle nie czytałeś

Pisałem z telefonu i nie pokazało mi Twojej odpowiedzi, a właśnie widzę, że napisałeś, jaka jest jedyna dostępna regulacja. Ściągałem przewód z gruszki, jak nie miałem jeszcze wskaźnika doładowania , ale auto też nie jechało (ściągnąłem przewód z gruszki , zanim wyczyściłem przepływke , więc może dlatego nie jechało). Jutro przejadę się na odłączonym przewodzie na gruszce z podłączonym wskaźnikiem. Zobaczę ile pokaże na zegarze, i zdam relację.

novator14 pisze:Ściągałem przewód z gruszki, jak nie miałem jeszcze wskaźnika doładowania , ale auto też nie jechało

W takim razie ,możesz od razu skrócić cięgło gruszki o co najmniej 5 mm ,bo objawy masz ewidentne dla nie domkniętej klapy WG

MUNIOR pisze:

novator14 pisze:Ściągałem przewód z gruszki, jak nie miałem jeszcze wskaźnika doładowania , ale auto też nie jechało

W takim razie ,możesz od razu skrócić cięgło gruszki o co najmniej 5 mm ,bo objawy masz ewidentne dla nie domkniętej klapy WG

Jesli to niepomoze to co????
ja miałem takie przypadek ze wogle uszczelki pod kolektorem wydechowym i ssacym miałem w kawałkach.. wogle tez malo co doładowania miałem ale jak zamontowąłem wszystko nowe i podokrecałem tak porzadnie to moc wrociła.
ale co klapki upustowej spalin tez mozesz miec racje... bo kolega ma golfa 3 tdi muł brak mocy na wyzszych obrotach. tez walczyłem z tym autem... wszystko kolega powymieniał, dopiero pozniej powiedział ze regulował sztange i wtedy sprawdzilismy klapka była otwarta na 2 mm... ale juz wyregulowałem i moc wrociła...