Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
To mój pierwszy post i pierwszy poważniejszy problem.
Chodzi mianowicie o to, że jak silnik już złapie temperaturę (tak mi się wydaje, bo nie działa mi wskaźnik temp na zegarach pomimo trzeciego już nowego czujnika i o to też mam pytanie) to jakoś tak całe auto się trzęsie na postoju i jak wciskam gaz i trzymam w jednym miejscu np na 3 tys obrotów to po jakichś dwóch sekundach te obroty spadają pomimo mojego trzymania pedału w jednej pozycji. Gdy dodaje gaz do konca obroty wzrastaja normalnie na ful (na postoju).

Inaczej ma się to gdy jade na dwójce lub trójce, w sumie to na kazdym biegu auto szarpie i gdy wciskam gaz do konca to tak jakby sie dławi i ciągle szarpie oraz wolno wzrastają obroty i to tez do ok 4tys obrotow...

Co to może być ?
Dodam jeszcze ze jak sie zatrzymalem to widać było, że chodzi tak na 800-900 obrotow w miare rowno ale co chwile tak jakby sie przydusza jakby miał zgasnąc i zaraz spowrotem obroty sie zwiekszaja i jest lepiej. Widac to nawet po spalinach ze nastepuje tak jakby przerwanie i za chwile dalej leci dym z rury.

Pozdrawiam i proszę o pomoc dla laika ;P

Nie

SUPER R. pisze:trzeciego już nowego czujnika i o to też mam pytanie)

wtyczka, przewody lub sam licznik
SUPER R., tu trzeba by vag'a zapiąć może by coś wykazało

No spróbuje zaprowadzić go do mechanika. Może ten przekaźnik 30 albo przepustnica ? Nie mam pomysłu. Warto dodać,ze to zaczęło sie nasilać gdy zostało wymienione takie jakby gumowe kolanko od odmy. Może to miec jakiś związek ? Dziwne jest to, ze auto rano jak jest zimne pracuje normalnie. Nawet jak wczoraj szarpało to postawiłem je na dwie godz i potem jak ostygło nadal było dziwne zachowanie obrotów ale do domu dojechałem juz bez szarpnięcia. (Ok 2 km)
Pozdrawiam i czekam na kolejne podpowiedzi.

No ten wskaźnik temp to nawet mechanik mi mówił, że już teraz jak nie bedzie działać to problem jest już chyba jedynie w liczniku
A ten przekaźnik 30 można gdzieś kupić oprócz ASO ?
Bo troche mam daleko do najbliższego.

Byłoby zaj....cie jakby sam przekaźnik rozwiązał problem.
Teraz byłem na przejażdżce w celu sprawdzenia czy na pewno wystepuje to na cieplym silniku i po przejechaniu jakichs 10-15km nie było tak tragicznie jak wczoraj, ze dlawil sie przy dodawaniu gazu na dwojce albo trojce ale ciężej chodziła kierownica co mialo miejsce wczoraj tez i były mocne drgania na kierownicy przez jakies 2 minuty, zatrzymalem sie na chwile i ruszylem i drgania przestały się objawiać.
Nie jestem pewny czy ten przekaźnik pomoze i dlaczego dziś się objawiało słabiej niż wczoraj no ale cos tak czy siak cos jest nie tak, jutro wstawiam do mechanika i zobaczymy.

Gdyby ktoś miałby jeszcze jakieś pomysł to proszę o info, na pewno każda pomoc się przyda.
Pozdrawiam i dziękuje osobom, które się udzieliły

[ Komentarz dodany przez: PieterB: 2015-11-29, 12:27 ]
nie używaj wulgaryzmów :!:

To jutro mu powiem, zeby zwrocil uwage na sonde, przekaznik i co jeszcze ?

Witam.
Odebrałem samochód. Został wymieniony paluch, świece (były oryginalne - mechanik stwierdził, że od nowości nie wymieniane ) przewody, i chyba kopułka ?

Wracałem do domu, naprawili mi wskaznik temperatury - pokazywal 90 stopni i samochod poki co chodzi miodzio. Oby tak juz było

Dziekuje i pozdrawiam !