Dzieki. Nie lubię być nieelegancki i warto rozwiązany problem opisać, bo tak jak mi ktoś dał wskazówki, tak następnemu wiedza zbiorcza może się przydać. A nie tak że ludzie się pocą, pomagają, a potem zero odzewu ze strony tego co problem miał. To hamskie. Jednak dalej nie jest jasne dlaczego auto po wymrożeniu i 24h postoju szarpie na ssaniu
[ Dodano: 2015-11-28, 00:17 ]
Obstawiam: któryś element WN podczas wilgoci mrozu kuleje chociaż są nowe, pompę paliwa zatartą że wysokim nie wydala bo słychać ją mocno na ssaniu, filtr paliwa, niebieski czujnik (choć nowy ASO zapodał) lub może sterownik K-Jet wessał do siebie błąd jakiś i kuleje na ssaniu
[ Dodano: 2015-12-02, 23:50 ]
Wywaliłem fabryczne sitko z gumy przepływomierza auto ożyło, dostało wigoru i dźwięku dostało grubszego.
Kable WN się skończyły. Jak jest sucho to jest OK. Można jechać 50 na 5biegu i nie szarpie. Jednak jak jest ulewa albo wilgoć to problem wychodzi od razu i szarpie dopóki kable nie odparują.