No i winny okazał się jednak niebieski czujnik temperatury, który był po prostu walnięty, przez co auto dostawało złą dawkę. Okazało się, że ten który podmieniałem w celu sprawdzenia był również uszkodzony. Nie szarpie, natomiast podczas powrotu auto zgasło i nie chciało chwilę odpalić :shock: Zadzwoniłem do mechanika i okazuje się, że w międzyczasie musiała rozsypać się cewka.. Jak nie urok to sraczka..
[ Dodano: 2015-12-04, 16:01 ]
hmmmm, chyba zbyt wcześnie się cieszyłem. Dzisiaj wymieniłem nieszczęsną cewkę, teraz wydaje się być ok. Przy okazji wymieniałem kruciec w którym są czujniki niebieski i szary. Po zabiegu autko znów zaczęło jakby szarpać, z tym że w tym momencie jest to minimalne, prawie że nie odczuwalne. Czy kąt pod jakim ustawie niebieski czujnik jest istotny? :shock: Ręce opadają.
[B4 2.0 ABK] Szarpie po drugim odpaleniu. 2.0 abk PB+LPG
-
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 21 lis 2015, 11:25
-
- Forum Audi 80
- Posty: 35
- Rejestracja: 21 lis 2015, 11:25
Rzecz w tym, że szarpanie w kabinie nie jest zbyt odczuwalne, boli tylko to, że tracę na mocy np podczas wyprzedzania. No i telefon trochę zniekszałcił dźwięk, podczas jazdy aż tak nie warczy Chociaż nagrywałem jadąc na benzynie bo faktycznie na benzynie słychać to zjawisko głośniej. Ehh, chyba muszę znaleźć jakiegoś specjalistę od ABK
[ Dodano: 2016-01-09, 18:39 ]
Panowie i Panie! Eureka! Odświeżam temat - dla ciekawych, winowajcą okazała się uszczelka pod głowicą. Poszła między dwoma tłokami i na kanale wodnym. W kanał tłoczyło się powietrze co było przyczyną zbyt dużego ciśnienia cieczy poruszanego w innym temacie, natomiast brak kompresji na ciepłym silniku był przyczyną szarpania. Dodam, że głowicę trzeba było sporo wyszlifować bo zrobił się w tym właśnie miejscu prześwit który dawał o sobie znać na ciepłym silniku
[ Dodano: 2016-01-09, 18:39 ]
Panowie i Panie! Eureka! Odświeżam temat - dla ciekawych, winowajcą okazała się uszczelka pod głowicą. Poszła między dwoma tłokami i na kanale wodnym. W kanał tłoczyło się powietrze co było przyczyną zbyt dużego ciśnienia cieczy poruszanego w innym temacie, natomiast brak kompresji na ciepłym silniku był przyczyną szarpania. Dodam, że głowicę trzeba było sporo wyszlifować bo zrobił się w tym właśnie miejscu prześwit który dawał o sobie znać na ciepłym silniku