Ostatnio miałem trochę przygód z tym tłoczkiem (prawy przód) , tłoczek nie cofał i klocki były zaśnięto dość mocno ( koło po podniesieniu ciężko było przekręcić).
Poszła wymiana tłoczka, uszczelki wewnętrznej i zgarniacza(?), całość poskładana, odpowietrzona i już myślałem że po problemie a tu pupa.
Tłoczek dalej nie cofa, może nie tyle co poprzednio ale tarcza wciąż gorąca. Prowadnice posprawdzane, klocki jeszcze dość grube, suwadła zacisku chodzą lekko.
Gdzie może leżeć przyczyna? Słabo odpowietrzone czy jak?
[B4 1.9 1Z] Tłoczek przód nie cofa się pomimo wymiany
Kilka pytań:
- cały zacisk był odpowiednio wyczyszczony i przesmarowany ?
- jak pracował tłoczek w zacisku gdy miałeś zacisk w ręce ?
- jak pracują klocki w prowadnicach zacisku ?
Jesteś na 100% pewien że to sam zacisk z tłoczkiem jest przyczyną ?
Sprawdż jeszcze mianowicie czy klocki są odpowiednie, kiedyś byłem świadkiem jak mechanik-gamoń wsadził "podobne" które jednak minimalnie się różniły i przez to blokowały w prowadnicach.
- cały zacisk był odpowiednio wyczyszczony i przesmarowany ?
- jak pracował tłoczek w zacisku gdy miałeś zacisk w ręce ?
- jak pracują klocki w prowadnicach zacisku ?
Jesteś na 100% pewien że to sam zacisk z tłoczkiem jest przyczyną ?
Sprawdż jeszcze mianowicie czy klocki są odpowiednie, kiedyś byłem świadkiem jak mechanik-gamoń wsadził "podobne" które jednak minimalnie się różniły i przez to blokowały w prowadnicach.
Przed wymianą trudno go było wyciągnąć ale wyszedł. Nowy na początku stawiał opór, ale później można go było normalnie ręką do końca wepchnąć z użyciem średniej siły (oczywiście wszystko smarowane).- jak pracował tłoczek w zacisku gdy miałeś zacisk w ręce ?
Jeśli są równo ustawione to chodzą bez większych problemów, jeśli się skrzywią to się zacinają .- jak pracują klocki w prowadnicach zacisku ?
"Jesteś na 100% pewien że to sam zacisk z tłoczkiem jest przyczyną ? "
Nie, choć inne mechanizmy zacisku nie wykazują wad.
Jarewa, dzięki , jutro obczaję sprawę.