Forum Audi 80 Klub Polska

Witam . W mojej Audi jest nieciekawy płyn chłodniczy , brudny prawie nie widać koloru płynu. Aktualnie czekam na paczkę z chłodnicą i około wtorku będę się brał za wymianę chłodnicy i chciałbym przy okazji przepłukać układ chłodzenia i tu moja prośba czy może ktoś polecić jakieś sprawdzone specyfiki do płukania układu ? Nie chce wlewać czegoś nie sprawdzonego żeby nie było potem jakiś nieoczekiwanych skutków . I jak myślicie wyciągać termostat i wtedy wlewać te specyfiki czy lepiej z termostatem i zaleceniami jak na opakowaniu produktu zapewne będą ?

Edit:
A więc dzisiaj jescze bez zmiany chłodnicy wypłukałem układ około 3 razy woda desytylowana po czym załałem nowy płyn z koncetratem . Woda która spuszczałem była brudna po czym zalałem nowego płynu i pojechałem na krótka przejażdzke i płyn miał dalej w sobie taką brązowa piane gdy odkręciłem korek odrazu po przyjeździe po godzinie byłem zobaczyć i juz tej piany nie ma ale płyn nie jest taki czysty jak przed zalaniem , i tu moje pytanie czy to może być uszczelka pod głowica ? Wczoraj przed wymiana zrobiłem test u kolegi takim testerem który daje sie do zbiorniczka zamiast korka i jak płyn zmieni sie z niebieskiego na żołty to podobno jest co2 w układzie chłodzenia . Płyn niby sie zabarwił po chwili go wyrzuciło z zbiorniczka (bez korka) . Po czym gdy przyjechałem do domu auto chodziło około 15 min na wolnych obrotach bez korka z 4 razy właczył sie wentylator i płynu nie wyrzuciło co dziwne . Dodam np. po 3 krotnych przegazowaniu audi prawie do końca obrotów weże nie twardnieją da sie je normalnie ściskać , auto nie kopci (troszke pary z lpg ale tak było od początku) , nie ma płynu w oleju , nie ma masła na korku. Czy to usczelka pod głowica lub głowica czy może to być chlodniczka oleju np ? Płynu troche ubywa ale to przez chłodnice która będe mial dopiero w przyszłym tygodniu i nie wiem czy przygotowywać sie na śćiaganie głowicy ? Moc jest taka sama silnik chodzi tak samo jak zawsze , równo . Sam juz nie wiem co o tym myślec. Ewentulanie parownik gazu mogły tez cos przepuszać do układu ? Wiarygodne są te testy na co2?

Do spuszczenia resztek z bloku możesz wyjąć termostat bo on uniemożliwia wypuszczenie wszystkiego

Moze ktos podpowiedziec ? Bo chciałem zamowić czesci dostałem juz wykaz od znajomego , dobre ceny ? czy firma Erling jest dobra? To wszytstko co powinien mieć czy czegoś brakuje ? Dodatkowo będzie sprawdzana głowica na szczelnosc i planowana? Ruszać szklanki i popychacze ?
Uszczelka głowicy 70zł Erling
Usczelka kol. ssącego Erling 15 zł
Uszczelka kol. wydechowego Erling 15 zł
Usczelka pokrywy zawrów gumowa Erling 40 zł
Śruby głowicy 40zł
Usczelniacz wałka rozrzadu Erling 15zł
Usczelniacz wału korbowego Erling 15 zł ( bede robił przy okazji sprzegło)
Usczelniacze zaworowe Erling 25 zł
Sprzegło Sasch 500zł ( wydaje mi sie troche dużo? za Luka powiedział mi 480 , za jakiegoś Nexusa 370 a za chińczyka 240-260.

Uszczelki ok. Co do sprzęgła to brał bym Sasch bo co do luka to już mam mieszane uczucie i doświadczenia firma spadła na ..... wolał bym już chińczyki.

Nie wiem po co te zabiegi ze zdejmowaniem głowicy.
Chyba chcesz kasę niepotrzebnie wydać.
W ABK węże zawsze będą lekko twarde bo to układ chłodzenia z nadciśnieniem, które zwiększa temperaturę wrzenia czynnika chłodzącego.
Metoda sprawdzania sprawności układu chłodzenia rodem z czasów syrenki nie ma zastosowania do B4. Możesz się co najwyżej poparzyć.
Blok koroduje od wewnątrz i już niewiele da się z tym zrobić.
Brązowy osad to rozpuszczona w płynie rdza.
Możesz co najwyżej spróbować zalać układ płynem o dużej zawartości glikolu.
Winni są poprzedni właściciele, którzy prawdopodobnie jeździli na kiepskim płynie lub wręcz wodzie.

No tak te węże wydaja mi się własnie okej nic bym nie ruszał tylko najbardziej zmartwił mnie ten cały "tester" i nie wiem na ile to jest wiarygodne. Takie tematy przerabiam po raz pierwszy bo to moje pierwsze auto i chce dla niego jak najlepiej ten tester wygląda tak :
http://allegro.pl/tester-szczelnosci-us ... 55287.html
A działa tak:

No i gdy to założyliśmy (silnik był juz rozgrzany termostat otwary) to dość szybko płyn zabarwił sie na żółty kolor tak jak pod koniec tego filmiku . No i tu kolejne pytanie do was zostawić głowice narazie w spokoju i obserwować ?

Akurat ten na filmiku to można podważyć nie zauważyłeś na filmiku że odbarwiło się dopiero jak brało powietrze z zewnątrz? (zasysało) tak jak by sprawdziło co2 w powietrzu:)

Ja bym się nie spieszył ze zdejmowaniem głowicy. Na to zawsze przyjdzie czas.
Kontroluj temperaturę silnika, poziom oleju o stan płynu w zbiorniczku.
Mierzyłeś kompresję na cylindrach?

Kompresje mierzyłem jakiś rok temu i na zimnym było 11.5-12 bara ( mierzyłem to na praktykach i nie było czasu rozgrzać silnika) postaram się zmierzyć dzis lub jutro tym razem na rozgrzanym silniku.

Kamilloo pisze:Witam . W mojej Audi jest nieciekawy płyn chłodniczy , brudny prawie nie widać koloru płynu.

Jeśli chodzi o zasyfiony płyn chłodniczy warto też wymontować zbiorniczek płynu chłodniczego i porządnie go wyczyścić , często zbiera się tam dużo syfu ,który osadza się na ściankach.

Zbiorniczek wyplukalem tak ze byl czysciutki . Dzisiaj zrobiłem okolo 10 km po miescie i nie ma tej piany lecz plyn jest lekko brudny ale to zapewne z tego powodu o ktorym pisal Czarekj.
ps. Ma ktos numer popychaczy do ABK ? firma INA lub nr katalogowy.