[B4 2.0 ABK] Problem po wymianie oleju i płynu chłodniczego.

brylkowskie · Post autor: **brylkowskie** » 15 sty 2016, 13:06

Witam wszystkich.

Wykonałem w ostatnim czasie następujące czynności przy aucie:
1. Wymieniłem olej wraz z filtrem. Zalałem Valvoline 10w40 - filtr mahle.
2. Wymieniłem termostat (behr) + płyn chłodniczy(febi g12).
3. Wyczyściłem odmę

Po wymianie oleju oraz płynu układu chłodzenia odpaliłem samochód - popracował kilka minut - następnie go zgasiłem. Sprawdzając poziom oleju okazało się że olej na bagnecie jest mętny ale nie o konsystencji budyniu. Posprawdzałem dokładnie miejsca w których było coś odkręcane - zero wycieków. Czy za mocne/słabe dokręcenie chłodnicy oleju lub filtra może powodować przedostanie się płynu do oleju ? Dodam że przed wymianą był lekki budyń na korku ale olałem sprawę bo zima + lpg + krótkie dystanse, po zlaniu stary olej wyglądał jak olej

. Macie jakieś sugestie jak zdiagnozować problem ? Czy może od razu wieźć do mechanika na wymianę uszczelki ?

Kostek80 · Post autor: **Kostek80** » 15 sty 2016, 13:34

Nie stawiaj od razu na uszczelkę. Co masz na myśli mętny widać w nim ślady wody czy nie?

brylkowskie · Post autor: **brylkowskie** » 15 sty 2016, 14:00

no wlałem klarowny, na bagnecie jest nie klarowny - nie jest jak budyń ale podchodzi w kolor protezy nogi - ciężko mi to opisać ;p Przed chwilą poszedłem po coś do garażu i okazało się że przez pomyłkę wlałem do układu chłodzenia ok 4 litry rozrobionego 50/50 koncentratu z wodą destylowaną i około 1,5 litra samego koncentratu - pomieszałem bańki - mogło to coś napsuć ? Silnik chodził dosłownie 5 min. Będę na miejscu to cyknę fotę jak ten olej na bagnecie wygląda.

Dodam że auto było około 1 miesiąca nie odpalane a stało bez płynu i oleju około 1 tyg.

Kostek80 · Post autor: **Kostek80** » 15 sty 2016, 14:03

Czekaj czekaj olej wlałeś normalnie tak a do układu chłodzenia bańki pomieszałeś tak?

brylkowskie · Post autor: **brylkowskie** » 15 sty 2016, 14:06

Olej wlałem tam gdzie olej a płyn chłodniczy tam gdzie płyn chłodniczy ... bez przesady;p W jednej bańce miałem już rozrobiony a w drugiej takiej samej nie rozrobiony koncentrat przy dolewaniu chwyciłem po prostu nie za tą co trzeba

Kostek80 · Post autor: **Kostek80** » 15 sty 2016, 14:15

To wszystko okey wymień płyn chłodniczy na np 4max g11 ja taki posiadam i wszystko będzie okey A co do barwy oleju to podeślij fote to dalej będziemy myśleć.

[ Dodano: 2016-01-15, 14:15 ]
A olej może mieć taki kolor bo resztki starego wymieszały się z nowym i może dlatego masz takie wrażenie.

brylkowskie · Post autor: **brylkowskie** » 15 sty 2016, 14:19

w sumie auto trafiło do mnie dość zaniedbane więc czort wie co tam lane było wcześniej.

Kostek80 · Post autor: **Kostek80** » 15 sty 2016, 14:22

Właśnie jak sam wcześniej wspomniałeś wymieniłeś olej brak wycieków a ta barwa może być spowodowana tym jak wcześniej powiedziałem wymieszaniem się oleju.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 15 sty 2016, 16:27

brylkowskie pisze:Przed chwilą poszedłem po coś do garażu i okazało się że przez pomyłkę wlałem do układu chłodzenia ok 4 litry rozrobionego 50/50 koncentratu z wodą destylowaną i około 1,5 litra samego koncentratu - pomieszałem bańki - mogło to coś napsuć ?

Rozrobienie płynu w złych proporcjach na pewno nie przeżre bloku tak aby płyn poszedł do oleju. Na pewno nie w 5 minut.

Chłodnicka oleju jeśli nie pękła to też płyn nie pójdzie do oleju. Prędzej olej pójdzie do płynu bo ma wyższe ciśnienie.

Może po prostu nowy olej rozpuścił trochę "masła" i dlatego.