Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Mam problem z moją B4. Od początku wygląda to tak: wymiana uszczelki pod kolektorem ssącym, wymiana podstawy wtrysku, filtra gazu, regeneracja parownika, wymiana filtra powietrza. Inastalacja Bingo-M z krokowym odłaczonym (jest na srubę). problem jest w tym iz auto na gazie jak i przed wymiana w/w cześci a po już wgl nie da sie ustawić na lpg. jedyne co jakoś pomaga ustawić wolne obroty to zmiana średnicy dolotu powietrza na mniejszy by auto wgl jakoś jeżdziło i nie falowało na obrotach a i tak czuć z wydechu gaz i brak mocy a spalanie rzedu 17L nie było celem całej pracy . a zakrywanie dolotu mija sie z celem bo powinno to chodzić normalnie bez zakrywania połowy lub więcej. jakby za dużo powietrza było, znacznie za dużo. register po wykreceniu na 2 obr sprawia ze parownik nie ma takiego zakresu regulacji na odkrytym dolocie. dopiero zakrycie dolotu w połowie i registrze na 1 1/4 obr przy maksymalnie wkreconej srubie czarnej sprawia ze silnik jakoś pracuje. parownik to AT-07. myślałem ze wcześniej ciagnął silnik lewe powietrze ale teraz napewno tak nie jest a nadal jest problem. jak to ustawić? co zrobić?

Dodam ze przed wymianą na benzynie było delikatne szrpanie, po wymianie jest ok i moc tych 90km czuć ale by auto jakoś jezdziło na lpg zatykam dolot i na pb jest słabszy. choć raz na zimnym silniku zatkałem na pb dolot całkowicie... i auto pracowało dalej bez zadego problemu :shock: . na gazie w tej sytuacji zgaśnie. :?:

Dzięki za pomoc z góry

Wygląd jakby teraz silnik ciągnął lewe powietrze jak zakrywanie dolotu dopiero pomaga.

Jak wykręciłeś za dużo śrubkę na parowniku to mogła wylecieć z pod niej sprężynka która dociska membranę.

nie wykręcałem na maxa a wkręcałem . sprężynka jest napewno bo na krecenie srubą reaguje. jest niewielkie pęknięcie na obudowie filtra powietrza ale nie możliwe jest by aż tyle powietrza mógłby zaciagać przez nie. zupełnie niemożliwe. sam już nie wiem co robić. jechać do gazownika a najpierw kupic krokowy? czy jechać bez krokowego i niech sie bawi? nawet jeśli udałoby mu sie coś ustawić a spalanie byłoby nadal na tym samym poziomie to też mija się z celem bo to samo wyjdzie co jazda na pb

przed wymiana części było podobnie może nie tak samo. teraz lepiej reaguje na gaz i powietrze ale nie da sie usawić tak samo jak wcześniej. choć przed wymianą muł i 10-11l albo chodzi w miare i 15l na 100km, a teraz muł i 17l bez możliwości regulacji bez zatykania dolotu.

w skrócie: 1. przykrecony register 1 1/4obr w połowie zatkany dolot jakoś się rozpedza i smierdzi gazem. 2. rozkrecony register na 2obr odetkany dolot chodzi dobrze ale brak obrotów jałowych i gaśnie z powodu braku dalszego zakresu regulacji dawki.

Ten register masz wykręcony o te 1 i 1/4 obrotu od pełnego zamknięcia czy otwarcia?

Ta śrubka na parowniku (napięcie membrany) najbardziej wpływa na wolne obroty o register na wyższe obciążenia.

Zrób może tak. Zakręć bypass na parowniku do końca (śrubka oznaczona 1 na tym foto: http://obrazki.elektroda.net/93_1268663391.jpg ) Zdejmij gumowy wąż podający gaz do miksera.
Na zgaszonym rozgrzanym silniku otwórz zawory przez podanie plusa z akumulatora na elektrozawory na złącze z niebieskim kablem (tak aby gaz szedł bez odpalania silnika więc nie odłączaj żadnej wsuwki). Odkręcaj napięcie membrany aż usłyszysz że gaz syczy z wyjścia reduktora wtedy przestań rozkręcać.

Trzymaj przepustnicę w jednej pozycji aby silnik miał 2500-3000 obr. I trzymając przepustnicę w tej jednej pozycji ustaw register aby silnik uzyskać największe obroty (przepustnice trzymasz cały czas w jednej pozycji!).

Później próbujesz regulować wolne obroty, najpierw bypasem (wykręć co najwyżej 3-4 obroty, jeśli wykręcanie pogorszy pracę to zakręć) a później napięciem membrany.

Maniek1993 pisze: sam już nie wiem co robić. jechać do gazownika a najpierw kupic krokowy?

Zależy na jakiego gazownika trafisz. Ci starsze daty z reguły brzydzą się komputerem i nawet sprawny silniczek krokowy wywalają i montują zwykły register.

[quote="maciek889"]Ten register masz wykręcony o te 1 i 1/4 obrotu od pełnego zamknięcia czy otwarcia?

od pełnego zamknięcia


ok. spróbuje choć pewnie register bedzie już zbyt mocno wykrecony przy tych 2-3 tyś obr by móc ustawić bieg jałowy. ale spróbować warto. napiszę jutro jakie są efekty

[ Dodano: 2015-12-29, 20:35 ]
po wielu nieudanych próbach według w/w schematów nic nie udało sie ustawić. przez przypadek odkryłem ze sprężynka z pod pokretła dawki gazu jest dłuższa od tej która miałem ze starego parownika od znajomego. założyłem ją. odpaliłem auto, oczywiście zgasło ale po regulacji wszystko wróciło do normy, nawet dolot jest odkryty, register na około 1 1/4obr, zbiera sie dośc dobrze(czasami szarpnie na 2 biegu chcac gwałtownie przyspieszyć, na pozostałych ok), trzyma wolne obroty. ustawiłem gaz na słuch , trochę na osiągi, trochę na oko by za dużo chmury nie było z wydechu i na wech by jak najmniej było czuć gaz . jakie wyniki w spalaniu dam znać jak coś sie dowiem. możliwe trzeba bedzie regulować jeszcze metodą prób i błedów.

za wszelkie porady na tą chwilę dzięki

[ Dodano: 2015-12-31, 21:58 ]
jeszcze nie mam wyników spalania ale zuważyłem coś dziwnego. auto rozpedza sie w miarę w porządku nie ma szarpania, nie czuć gazu i wgl, ale czasem w a czasem nawet dośc czesto potrafi podczas przyspieszania się dławić, pedał w podłogę a auto jakby wgl gazu nie dostało efekt taki jak hamowania silnikiem. najcześciej choć nie zawsze pomaga puszczenie gazu i ponowne jego wciśniecie nawet i w podłoge by auto znów zaczeło przyspieszać lub redukcja biegu(rzadko pomaga) nie zawsze sie tak dzieje ale zdarza się. regulowałem dawke gazu we weszystkie stroy i zero rezultatu. potrafi przejechać 20km bez zacięcia raz a drugi raz co chwilę bedzie wariowała. na pb jest niby normalnie. o co chodzi? wie ktoś? miał ktos podobny problem?

A kiedy wymieniałeś świece, przewody zapłonowe, kopułkę i palec? Na gazie problemy z zapłonem pojawią pierwsze przed problemami z benzyną.

przewody jakieś pól roku temu wraz z kopułką i palcem. świece też ale nie pamiętam dokładnie kiedy napewno w 2015r

[ Dodano: 2016-01-06, 21:19 ]
nikt nie miał podobnego przypadku?

Przeważnie w takich przypadkach jest niedrożność zasilania LPG skręcona za mocno opaska załamany wąż. Dlatego przydławienie dolotu pomaga bo zwiększa podciśnienie.

otóż. z tym zakrywaniem dolotu już sobie poradziłem. wszystko jest ok lecz teraz od czasu do czasu jadąc równo i chcąc przyspieszyć auto jakby nie dostawało lpg dusi się szapie. po puszczeniu gazu i wciścieciu jeszcze raz dopiero przyspiesza bez problemu. nie zawsze się tak dzieje. bywa także ze auto zgaśnie z tego powodu jakby nie dostało lpg. ponowne odpalenie i wszystko jest ok.

[ Dodano: 2016-01-17, 15:52 ]
byłem u znajomego gazownika. powiedział ze średnica miksera jest za duża i przez niego takie objawy. moze tak być? srednica to 42mm

No trochę duży powinien być 36 albo nawet 34mm.

zamówił już tylko nie wiem jaki, mówił ze max 38 ale i 36 własnie tez byłby dobry. gażnik bosch 38mm z tego co pamietam

[ Dodano: 2016-01-24, 16:22 ]
po wymianie miksera i regulacji przez sonde wszystko jest ok. spalanie w obecne pogody 10l/100 :mrgreen:

temat do zamknięcia