[B4 2.6 ABC] kontrolka oleju
tak jak pytałem wczęśniej że wymieniłem filtrona na mann'a ale problem dalej pozostał z palącą kontrolką oleju i nie prawidłową pracą silnika ale od kilku dni jest spokój, kontrolka odrazu gaśnie po odpaleniu, nic nie klepie. Nie wiem czy jakiś syf był i nowy olej przepłukał to czy co.. ale narazie jest spokój
U mnie na 99% problem rozwiązany !
Dla przypomnienia:
Od momentu dolania oleju zaczęła odzywać się kontrolka oleju. Świeciła i gasła kiedy jej się spodobało. Z czasem coraz rzadziej. Podczas zimowych driftów ciśnienie oleju spadło poniżej 2 barów na rozgrzanym silniku (wcześniej było na kresce po 2 barach - czyli około 3), oraz ciśnienie słabo rosło przy zwiększaniu obrotów (na odcince ok 4 bary - wcześniej przy ok 1tys obr było już 5 bar). Oraz kontrolka zaczęła zapalać się w przedziale 2-3 tys.
No to zaaplikowałem taki zestaw:
Normalnie jak ręką odjął ! Ciśnienie oleju 5 bar na zimnym, po nagrzaniu 3 i przy wyższych obr. niż wolne wskakuje na 5 bar. Jeśli chodzi o kontrolkę oleju to przy jeździe po wymianie oleju się nie zapaliła. Zobaczymy w dłuższej trasie
Dla przypomnienia:
Od momentu dolania oleju zaczęła odzywać się kontrolka oleju. Świeciła i gasła kiedy jej się spodobało. Z czasem coraz rzadziej. Podczas zimowych driftów ciśnienie oleju spadło poniżej 2 barów na rozgrzanym silniku (wcześniej było na kresce po 2 barach - czyli około 3), oraz ciśnienie słabo rosło przy zwiększaniu obrotów (na odcince ok 4 bary - wcześniej przy ok 1tys obr było już 5 bar). Oraz kontrolka zaczęła zapalać się w przedziale 2-3 tys.
No to zaaplikowałem taki zestaw:
Normalnie jak ręką odjął ! Ciśnienie oleju 5 bar na zimnym, po nagrzaniu 3 i przy wyższych obr. niż wolne wskakuje na 5 bar. Jeśli chodzi o kontrolkę oleju to przy jeździe po wymianie oleju się nie zapaliła. Zobaczymy w dłuższej trasie