Forum Audi 80 Klub Polska

dla tego musze zewrzec te dwa kabelki przy kostce od szarego czujnika. jak dygnie to ok, znaczy ze czujnik. jak nie dygnie to znaczy ze zegarek

P.S ale czemu nie pali sie tez lampka od temp? mowa o tej czerwonej ktora sie powinna zapalac przy przekrecaniu kluczyka. żarówka sprawna

w tym silniku masz 2 czujniki jeden z boku głowicy 2 stykowy do kompa a drugi z tył głowicy 3 stykowy od kontrolki i wskazania temperatury. ściągnij z niego kostkę sprawdź na którym pinie jest napięcie po przekręceniu stacyjki. zwierając to napięcie do jednego z pozostałych pinów zaświeci ci kontrolka a do drugiego poruszy się wskaźnik (tak powinno być)

wskaźnik niby działa ale tylko gdy temperatura osiągnie 90 stopni (wtedy sie podnosi i zaczyna pokazywać temperaturę)
jeśli nie osiągani tej temperatury wskaźnik nic nie pokazuje wskazówka leży.
niby to niczemu nie przeszkadza ale wkurzające, co może być tego powodem?

Wygląda na mechaniczne opory w samym wskaźniku,w pozycji min.temperatury płynie przez niego minimalny prąd-mały na tyle,że nie może pokonać oporu mechanizmu,natomiast przy dużej temperaturze ten prąd jest dużo większy(w niektórych autach 10 krotnie-w audi nie mierzyłem).Na allegro kupisz bez problemu ten wskaźnik za niewielkie pieniądze(śmieszne).Może być jeszcze słaby styk na wtyczce przy zegarach lub na samym czujniku,ktoś pisał,że dokręcił dwie nakrętki mocujące ten wskaźnik do płyty będące jednocześnie punktami poboru prądu i się poprawiło.

no właśnie, rozwiązań może być kilka... ale zacząłbym od sprawdzenia tych 2 nakrętek o których pisał poprzednik, są to nakrętki mocujące wskaźnik w płycie głównej (z tyłu zegarów), potem poszukał winy w czujniku, na końcu we wskaźniku... jednak na 99% wina leży w tych 2 nakrętkach

Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy,czujnik w B3-w tym co ja mam jest dwusekcyjny,czyli w jednej obudowie siedzą dwa-masa jest wspólna -brana z obudowy.Ten drugi czujnik załącza migającą kontrolkę w desce gdy temperatura przekroczy normę.Może zamienione są wyjścia na czujniku-u mnie nie było oryginalnej wtyczki i dorabiałem wsuwki.Ten drugi czujnik uszkodził mi się-już przy 50 °C pulsowała lampka,więc go wymieniłem na drugi-ten pochodził około roku i też się uszkodził,więc odciąłem kabelek od czujnika,gdyż mam zwyczaj patrzeć co jakiś czas na wskazania przyrządów.Oba kabelki przy czujniku zwieraj po kolei do masy,jeden powinien sterować migającą kontrolkę na środku deski,a drugi wychylić na max. wskazówkę wskaźnika temperatury