Forum Audi 80 Klub Polska

Witam na wstępie zaznaczę, że nie wiem czy podpiąłem się pod dobry dział bo nie znam też przyczyny więc w razie czego proszę moderatorów o poprawę. Na początku kilka informacji. Wymienione: rok temu olej w skrzyni, przegub zewnętrzny prawy oraz mcperson (ostatnie przez przygodę ze słupkiem). Pół roku temu tulejki na wahaczach. Teraz właśnie sworznie, końcówki drążków, łączniki stabilizatorów,poduchy amorów, geometria zrobiona. Jeśli chodzi o skrzynie ogólnie działa okej, lubi szarpnąć ale tragedii nie ma. (Przebieg 320 000 a pewnie i więcej) Problem polega na tym, że czasem coś mocno puknie z przodu po prawej stronie. Dźwięk jest pojedynczy, głuchy i nie zawsze się objawia. Głównie przy skrętach kierownicą na nie równej nawierzchni, przeważnie przy ruszaniu do przodu i cofaniu oraz czasem przy zmianie programu jazdy (z P na R lub D, reszta okej.) W czasie jazdy jest dobrze choć czasem przy skrętach też ale jak pisałem na nie równej nawierzchni. Co to może być? Czy mogą to być przeguby wewnętrzne? Podejrzewam też amorek może nie siedzi dobrze? Wszystkie mają po 70 % mniej więcej.

Po wymianie sworzni, końcówek, łączników, poduch itd dopiero zaczęło to występować, czy już wcześniej?

A jak położenie kierownicy lub zbieżność? Przestawia sie coś po wystąpieniu tego dźwięku?

Wszystkie wymiany miały na celu wyeliminowania tego stukania. Zbieżność wczoraj ustawiona i raczej to nie to bo po tulejkach też ją robiłem i nie pomogło. Ogólnie jeździ stabilnie pruje nim ze 160 km/h i nic się nie dzieje. A przy wolnym toczeniu się tylko jakaś nierówność to słychać. Również jak gwałtownie ruszę, choć "gwałtownie" to za duże słowo w stosunku do automatu. A tak przeważnie na dobrej drodze cisza...

To jak wszystko zrobione i dobrze skręcone to zostają jeszcze tuleje na sankach. Tego widzę nie robiłeś. U mnie też stuka na nierównościach i obstawiam te tulejki tym bardziej że u mnie jeszcze 23 letnie oryginały siedzą.
Sprawdź jeszcze tuleje na wahaczach czy są dobrze skręcone. U mnie podczas ruszania i hamowania właśnie one stukały a brakowało nakrętką ok 1 -1,5 obrotu do max.

A pytam o zbieżność gdyż ostatnio byłem ustawić i koleś słabo skręcił sworzeń. Podczas skręcania na nierównościach, podczas hamowania i ruszania słychać było stukanie. Ale u mnie odrazu się kierownica lekko przestawiała.

Oki. Te tulejki na sankach trudno zrobić? Można to samemu zrobić? Trzeba jakieś narzedzia?

Pewnie że można samemu. Potrzebujesz paru kluczy 15,17,19 i podnośnik lub jakiś klocek by podłożyć pod skrzynię bo opadnie jak odkręcisz poduszki. Odkręcasz sworznie i je wybijasz ze zwrotnicy. Odkręcasz gumy na stabilizatorze. Odkręcasz poduszki skrzyni, odkręcasz 4 śruby sanek i masz je na wierzch. Wymieniasz gumy i zakładasz z powrotem.
Najpierw sprawdź czy te śruby w sankach masz dobrze dokręcone. Klucz chyba 19. Bo może przez to stuka.

Pęknięta sprężyna. Sprawdź bo może to jest przyczyną.