[B4 ABT] szarpanie autem gdy puszczam gaz
Czyli ujarzmiłeś przed nadmiernymi ruchami przednie zawieszenie całego zespołu napędowego . Nic tylko się cieszyć i obserwować czy drgania w pewnych zakresach obrotów nie przeniosły się na budę .
No bo trzeba zadać sobie pytanie , dlaczego ci trzęsło niemal wszystkim po zdjęciu nogi z gazu lub przy ruszaniu - ogólnie w korkach piszecie że przesrane było .
Jeśli to wina powiedzmy tej rozbitej gumy w kształcie kapelusza czy tam dzwonka , to super . Diagnoza trafiona - kapelusz przekręcony i do tego ściśnięty dodatkowo blachami .
Ale jak przyczyna telepania była inna , np. wypadające zapłony w cylindrach lub jak napisał MUNIOR jakiś feler w zespole napędu , no to nie super .
Zawodnik skręcił nogę , założono mu blokadę (zastrzyk ) i dalej lata po boisku jakby nigdy nic . Tylko do czasu jak się zastrzyk ( wymieniona guma ) wyczerpie .
Sorry za moje pesymistyczne chędożenie , ale przyczyn trzęsienia może być dużo .
Dzisiaj dla próby chwyciłem ręką za tę rurę kiedy silnik terkotał na wolnych obrotach i nie czuć żadnych wstrząsów - takie tam drżenie że pracuje a nie stoi .
Potem zdjąłem kabel z jednej świecy , no i gdyby nie ta szykana z tej blachy z przodu to by chyba się urwał z dolnych poduszek .
Ale nic , cza być dobrej myśli i obserwować .
No bo trzeba zadać sobie pytanie , dlaczego ci trzęsło niemal wszystkim po zdjęciu nogi z gazu lub przy ruszaniu - ogólnie w korkach piszecie że przesrane było .
Jeśli to wina powiedzmy tej rozbitej gumy w kształcie kapelusza czy tam dzwonka , to super . Diagnoza trafiona - kapelusz przekręcony i do tego ściśnięty dodatkowo blachami .
Ale jak przyczyna telepania była inna , np. wypadające zapłony w cylindrach lub jak napisał MUNIOR jakiś feler w zespole napędu , no to nie super .
Zawodnik skręcił nogę , założono mu blokadę (zastrzyk ) i dalej lata po boisku jakby nigdy nic . Tylko do czasu jak się zastrzyk ( wymieniona guma ) wyczerpie .
Sorry za moje pesymistyczne chędożenie , ale przyczyn trzęsienia może być dużo .
Dzisiaj dla próby chwyciłem ręką za tę rurę kiedy silnik terkotał na wolnych obrotach i nie czuć żadnych wstrząsów - takie tam drżenie że pracuje a nie stoi .
Potem zdjąłem kabel z jednej świecy , no i gdyby nie ta szykana z tej blachy z przodu to by chyba się urwał z dolnych poduszek .
Ale nic , cza być dobrej myśli i obserwować .
Witam, też mam ostatnio masakryczne szarpania, czy takie przekręcenie tej gumy faktycznie coś da - nie bardzo rozumiem. Na pewno tulejki na belce przedniej wołają o pomstę do nieba. Już się umówiłem na wymianę. Jeszcze strasznie mi coś stuka "chlupocze" z prawej strony jakby jakiś luz na poduszce amorka, ale one zmieniane ze 3 miechy temu - może to wina tych tulejek belki, podobnież jak hamuje to tak skrzypi coś. W czwartek się okaże co mechaniory znajdą, aż się boję pomyśleć ile talarów muszę szykowaćKey100l pisze:I jest sukces Przekręciłem trochę tą gumę na odbojniku i lekko ścisnąłem tą blachę która ją trzyma i ruchy gałki zmiany biegów prawie zniknęły całkowicie :mrgreen: Jest o niebo lepiej
Witam
Ja tez mam podobny problem . Dzisiaj wymieniłem Końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatorów, Sworznie wahaczy, poduszki silnika, tuleje wahaczy i gumy stabilizatora. Niestety po wyjeździe z warsztatu zauważyłem stuk podczas gwałtownego dodawania i odejmowania gazu. I nie wiem co jest przyczyną.. Podejrzewam że stuk jest na poduszce skrzyni.. ale pewności nie mam. Problem pojawia się na benzynie jak i na gazie. Nadmienie że stuk ewidentnie dobiega z przodu ale ciężko określić skąd dokładnie. Przed remontem zawieszenia nie czułem tego stukotu. Doradzicie coś?
Ja tez mam podobny problem . Dzisiaj wymieniłem Końcówki drążków kierowniczych, łączniki stabilizatorów, Sworznie wahaczy, poduszki silnika, tuleje wahaczy i gumy stabilizatora. Niestety po wyjeździe z warsztatu zauważyłem stuk podczas gwałtownego dodawania i odejmowania gazu. I nie wiem co jest przyczyną.. Podejrzewam że stuk jest na poduszce skrzyni.. ale pewności nie mam. Problem pojawia się na benzynie jak i na gazie. Nadmienie że stuk ewidentnie dobiega z przodu ale ciężko określić skąd dokładnie. Przed remontem zawieszenia nie czułem tego stukotu. Doradzicie coś?
Siemka ten problem to prawie norma w ABT ja u siebie wymieniłem poduszki na wózku poduszki pod silnikiem i pod skrzynią plus jeszcze ta przednia poducha w chłodnicy i dalej jest takie szarpniecie przy puszczeniu obstawiam teraz sprzęgło z dociskiem zmienic na nowe jak to nie pomoże to inna skrzynia gdzie nie bedzie luzu na mechanizmie róznicowym bo to ostateczne co moze byc
I ja dorzucę się tutaj z moim problemem. W sumie wszyscy piszą o tym, ale mało kto napisze co u niego poprawiło sytuację.
U mnie sprawa wygląda tak:
- przy ruszaniu brak szarpnięcia
- przy zmianie biegów brak szarpnięcia
- przy KAZDYM dodaniu gazu (gdy wczesniej nie bylo nogi na gazie), nawet takim milimetr jednokrotne szarpnięcie
- przy KAZDYM puszczeniu gazu do zera (noga z gazu) nawet z pozycji gazu wciśniętego na 2mm - jednokrotne szarpnięcie
Gdy dodaje gaz, gdy był juz troche nacisnięty, albo puszczam gaz ale nie do końca - szarpnięcia nie ma.
Co to może być? Poduszki sprawdzone, brak luzów w zawieszeniu.
Na biegu jałowym reakcja na naciśnięcie gazu - nawet 1mm - jest natychmiastowa; wyklucza to luz na lince gazu itp
U mnie sprawa wygląda tak:
- przy ruszaniu brak szarpnięcia
- przy zmianie biegów brak szarpnięcia
- przy KAZDYM dodaniu gazu (gdy wczesniej nie bylo nogi na gazie), nawet takim milimetr jednokrotne szarpnięcie
- przy KAZDYM puszczeniu gazu do zera (noga z gazu) nawet z pozycji gazu wciśniętego na 2mm - jednokrotne szarpnięcie
Gdy dodaje gaz, gdy był juz troche nacisnięty, albo puszczam gaz ale nie do końca - szarpnięcia nie ma.
Co to może być? Poduszki sprawdzone, brak luzów w zawieszeniu.
Na biegu jałowym reakcja na naciśnięcie gazu - nawet 1mm - jest natychmiastowa; wyklucza to luz na lince gazu itp
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 mar 2016, 18:45
- Lokalizacja: LTM
witam. pozwole sobie zadać pytanie w tym temacie , gdyż nie moge założyć własnego. Jakiś czas temu zacząłem mieć problem ze skrzynią , mianowicie 3 i 4 nie wchodziły po linii prostej tylko trzeba było szukać. Wczoraj łapie tylko 1 i 2 niw moge lewarka w prawa strone ruszyc, po za tym olej cieknie ze skrzyni ze aż plama zostaje. Czy skrzynia już do wymiany? ile za taką naprawe może wziąć mechanik i jakie są realne ceny dobrych skrzyń? (mój chciał 300 za samą wymianę )
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
300zł za wymianę to dobra cena. Cena skrzyń 200-800zł zalezy jaka i stan. Ale nie wiem czy wiesz ale mechanik raczej nie daje gwarancji wiec kupno skrzyni samemu i zlecenie założenia mija się z celem bo możesz zabulić sporo za montaż/demontaż. Najlepiej w takich przypadkach szukać skrzyni z montażem bo masz wszystko w jednym.
U mnie sa rowniez objawy szarpania... Chyba to tez skrzynia pada. Dodatkowo miedzy skrzynia a silnikiem widac wyciek. Ale tu z tropu zbija mnie jedno. Biegi wchodza rewelacyjnie nie wybijaja sie skrzynia ladnie ciagnie chodzi cicho nie szumi nie zgrzyta nie piszczy nie stuka. Jedyne co to ten wyciek luz na galce zmiany biegow i te cholerne szarpanie. Nie wiem czy tez to ma znaczenie ale przy puszczaniu gazu lub przyspieszaniu rusza mi sie lewarek zmiany biegow.
Mam to samo. Identyko. I nikt nie napisal nigdzie jakie jest rozwiazanie tego problemu? Czyzby ABT mialy seryjnie wadliwe skrzynie? To one tak padaja?I ja dorzucę się tutaj z moim problemem. W sumie wszyscy piszą o tym, ale mało kto napisze co u niego poprawiło sytuację.
U mnie sprawa wygląda tak:
- przy ruszaniu brak szarpnięcia
- przy zmianie biegów brak szarpnięcia
- przy KAZDYM dodaniu gazu (gdy wczesniej nie bylo nogi na gazie), nawet takim milimetr jednokrotne szarpnięcie
- przy KAZDYM puszczeniu gazu do zera (noga z gazu) nawet z pozycji gazu wciśniętego na 2mm - jednokrotne szarpnięcie
Gdy dodaje gaz, gdy był juz troche nacisnięty, albo puszczam gaz ale nie do końca - szarpnięcia nie ma.
Co to może być? Poduszki sprawdzone, brak luzów w zawieszeniu.