[B4 2.0 ABT] Urwane łopatki pompy wody\brak mocy\rozrząd
- Piotrekdriver1
- Audi 80 Klub
- Posty: 826
- Rejestracja: 09 lut 2012, 10:01
- Lokalizacja: Białystok
Jednak nie tylko na 4. Na każdym nie ma mocy szczególnie w tym zakresie. No i przy puszczaniu gazu gdy wskazówka powraca w okolice 2000 słychać pierdniecie z wydechu
[ Dodano: 2016-08-12, 20:02 ]
Wyczytałem na forum Daewoo że błąd w ustawieniu zapłonu objawia się brakiem mocy po rozgrzaniu sondy lambda. Wtedy to podobno komputer zaczyna działać i jest kaszana a na zimnym powinno być spoko. Ktoś coś na ten temat wie? W Audi jest to samo?
[ Dodano: 2016-08-12, 20:20 ]
Poczekam aż ostygnie i sprawdzę czy wtedy ma moc.
[ Dodano: 2016-08-12, 22:17 ]
Zauważyłem metaliczny dźwięk przy około 3000rpm.
[ Dodano: 2016-08-12, 20:02 ]
Wyczytałem na forum Daewoo że błąd w ustawieniu zapłonu objawia się brakiem mocy po rozgrzaniu sondy lambda. Wtedy to podobno komputer zaczyna działać i jest kaszana a na zimnym powinno być spoko. Ktoś coś na ten temat wie? W Audi jest to samo?
[ Dodano: 2016-08-12, 20:20 ]
Poczekam aż ostygnie i sprawdzę czy wtedy ma moc.
[ Dodano: 2016-08-12, 22:17 ]
Zauważyłem metaliczny dźwięk przy około 3000rpm.
Czarek z tym 4 biegem napisal Ci zebys wrzucil 4 na zgaszonym przepchal auto az ustawi Ci sie rozrzad na znakach kole itp. Zeby sprawdzic czy wszystkie znaki sa prawidlowo ustawione czy nic sie nie przestawilo. Zamiast przepychania mozesz odkrecic swiece (wyciagnac), sciagnac obudowe rozrzadu (dla lepszego dostepu wentylatory) i kluczem bodajze 19 zakrecic korbowodem az ustawisz znaki. Pamietaj krec tylko zgodnie z kierunkiem pracy silnika nigdy odwrotnie.
Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać
Muszę ściągać całą osłonę do samego dołu? To też ściągać pasek bodajże od alternatora? Wcześniej ktoś pisał(chyba Ty a ciężko mi teraz sprawdzić bo piszę z telefonu ) aby przepchnac samochód na 4 biegu do pożądanej pozycji co wydaje mi się raczej niemożliwe chyba że chodziło o co innego niż myślę
Tematem mechaniki dopiero co się zainteresowałem gdy dorosłem i zrozumiałem że mechanik albo na niczym się nie zna mimo że nawet chce dobrze albo coś się zna i ewidentnie wali w zielonego krasnala więc najlepiej się samemu za to zabrać póki jeszcze nasze kochane 80tki dobrze się mają a do nowszych aut to już elektronika astronaute trzeba. Dlatego piszę tutaj, do ludzi którzy też czują sympatię do autka, przerobili już temat i dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem za co Wam wszystkim dzięki!
[ Dodano: 2016-08-12, 23:24 ]
Jutro jeszcze z rana podjadę do innego mechanika bo wydaje mi się że to będzie opóźniony zapłon. Autu brakuje mocy od 2k w górę, pierdzi w wydech i przy 3k słychać metaliczne stukanie. Zobaczę co mi powie. Jak się zainteresuje to niech robi a jak każde obstawiać auto do parku sztywnych to biorę się za to sam. Wychodzi na to że z jednego problemu a mianowicie zbyt wysokiej temperatury zrobiły się dwa. No i problem mocy itd zrodził się nagle po wymianie rozrządu. Od pierwszych metrów od mechanika wyczulem różnice a ten mi mówi że przewrazliwiony jestem
Objawy pasują na zapłon a zmiana rozrządu w tym samym czasie zdaje się to potwierdzać
[ Dodano: 2016-08-12, 23:28 ]
Na pewno na forum było to walkowane 1000 razy(mam na myśli rozrząd) więc będę szukał info jak z tym mechanikiem nie wyjdzie. A co do samego ustawienia zapłonu w ABT można go ustawić na odpowiedni kąt jeśli jest przeskoczony o ząbek albo dwa bez tykania rozrządu?
[ Dodano: 2016-08-12, 23:29 ]
No i ile takie coś może kosztować? W necie natknąłem się dwukrotnie na cenę 20zl
Muszę ściągać całą osłonę do samego dołu? To też ściągać pasek bodajże od alternatora? Wcześniej ktoś pisał(chyba Ty a ciężko mi teraz sprawdzić bo piszę z telefonu ) aby przepchnac samochód na 4 biegu do pożądanej pozycji co wydaje mi się raczej niemożliwe chyba że chodziło o co innego niż myślę
Tematem mechaniki dopiero co się zainteresowałem gdy dorosłem i zrozumiałem że mechanik albo na niczym się nie zna mimo że nawet chce dobrze albo coś się zna i ewidentnie wali w zielonego krasnala więc najlepiej się samemu za to zabrać póki jeszcze nasze kochane 80tki dobrze się mają a do nowszych aut to już elektronika astronaute trzeba. Dlatego piszę tutaj, do ludzi którzy też czują sympatię do autka, przerobili już temat i dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem za co Wam wszystkim dzięki!
[ Dodano: 2016-08-12, 23:24 ]
Jutro jeszcze z rana podjadę do innego mechanika bo wydaje mi się że to będzie opóźniony zapłon. Autu brakuje mocy od 2k w górę, pierdzi w wydech i przy 3k słychać metaliczne stukanie. Zobaczę co mi powie. Jak się zainteresuje to niech robi a jak każde obstawiać auto do parku sztywnych to biorę się za to sam. Wychodzi na to że z jednego problemu a mianowicie zbyt wysokiej temperatury zrobiły się dwa. No i problem mocy itd zrodził się nagle po wymianie rozrządu. Od pierwszych metrów od mechanika wyczulem różnice a ten mi mówi że przewrazliwiony jestem
Objawy pasują na zapłon a zmiana rozrządu w tym samym czasie zdaje się to potwierdzać
[ Dodano: 2016-08-12, 23:28 ]
Na pewno na forum było to walkowane 1000 razy(mam na myśli rozrząd) więc będę szukał info jak z tym mechanikiem nie wyjdzie. A co do samego ustawienia zapłonu w ABT można go ustawić na odpowiedni kąt jeśli jest przeskoczony o ząbek albo dwa bez tykania rozrządu?
[ Dodano: 2016-08-12, 23:29 ]
No i ile takie coś może kosztować? W necie natknąłem się dwukrotnie na cenę 20zl
Suuchy94, z tego co pamiętam to żeby zakręcić wałem,musiałby zrzucać paski i okręcić koło pasowe żego dostać się do koła zębatego,ale mogę się mylić.Raven, Można skorygować zapłon aparatem,jeżeli jest lekko przestawiony,regulacja to ok. 30 złoty,możliwe że Ci się grzeje przez ten zapłon,jeżeli to to
Z tego co wyczytałem paluchem na aparacie można regulować. No i poczytałem trochę o samej regulacji rozrządu i nie wygląda to na jakąś wielką sztukę w tym silniku więc może następnym razem zrobię to już sam(ze skarbnicą wiedzy z tego forum wydaje się to proste jeśli samemu się czegoś nie spiepszy przy okazji) jeśli teraz zostanie w tej samej pozycji.
Co do tego 4-tego biegu, dlatego auto powinno być przepchane na 4 biegu ponieważ takie przełożenie owocuje idealnym ustawieniem tego 0 na kole zamachowym? Przy innych biegach było by przesunięte nieznacznie w którąś stronę? Czy może źle rozumuje? No i łatwiejszym rozwiązaniem przy zakładaniu rozrządu wydaje się pokręcenie kołem więc rozumiem że 4 bieg to sposób na sprawdzenie położenia bez rozbierania tego?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:00 ]
jeżeli,nie jesteś pewny czy rozrząd jest dobrze ustawiony,zdejmij tą plastikową osłonę z przodu,wrzuć 4 bieg i przepychaj auto aż wałek rozrządu nie pokryje się ze znakiem "OT" strzałka z obudowy,powinna wskazywać na wcięcie pomiędzy O a T,zaciągnij ręczny i sprawdź resztę znakow,zdejmij kopułkę,palec rozdzielacza powinien wskazywać pierwszy cylinder,zajrzyj w okienko skrzyni biegów,powinno być widać w nim "0" na rowni z obudową,na forum znajdziesz schemat. Jeżeli tam wszystko jest w porządku jedź ustawić zapłon stroboskopem,przerabiałem to niedawno u siebie.[/quote]
Dobra, po lekkim zapoznaniu z tematem Twój post okazał się skondensowaną instrukcją postępowania
W poprzednim poście pomieszałem koło zamachowe z tym 0 z kołem odpowiadającym za położenie górnego wałka. Palec rozdzielacza masz na myśli aparat zapłonowy a 1 cylinder oznaczony jest l wcięciem? Czy chodzi o jeszcze jakieś inne oznaczenie?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:06 ]
Z tego co ogarnąłem wydaje mi się że możliwe jest aby to aktualnie rozrząd został założony dobrze a wcześniej mogło być regulowane na aparacie zapłonowym czego mechanik nie sprawdził. Bo regulacja na samym aparacie jest chyba niezależna od położenia koła od rozrządu(wydaje mi się że niemożliwe jest przeniesienie tego kąta{synchronizacja pomiędzy ustawieniem palca i kołem} na aparat ale zaglądałem po ciemku teraz ).
Czyli rozrząd wraz z kołem od aparatu(ktoś mi wyjaśni co się dzieje na tym kole? No bo mamy koło, za którym jest aparat zapłonowy z regulacją. Koło odpowiada z grubsza za synchronizację aparatu z resztą silnika a ewentualne odchylenia o ząbek czy dwa można w przypadku złego ustawienia koła wyprostować za pomocą palca na samym aparacie?) powinny zostać ustawione idealnie względem siebie. Jednak z instrukcji sprawdzenia wynika że sprawdzam koło od górnego wałka(synchronizacja zaworów jak mniemam), dolnego wałka(korbowód czyli wskaźnik od niego to to "0" na kole zamachowym?) oraz koła od aparatu. Tylko jak sprawdzić położenie tego koła od aparatu?
Tam chyba nie ma żadnych znaczków. No chyba że jednak jest ono zsynchronizowane z paluchem na aparacie (co by mnie zdziwiło)?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:23 ]
Najpierw spróbuję uporać się z powstałym problemem bo wydaje się być poważniejszy.
Jeżeli to nie wpłynie na temperatury to pewnie najlepiej podpiąć pod komputer i porównanie wskazań czujnika z deski z czujnikiem od komputera. Jak oba będą takie same to można spróbować jeszcze z termostatem(może nie otwiera się do końca) a jak to nic nie da to trzeba rozdzierać co się da i szukać tych kawałków łopatek
Co do tego 4-tego biegu, dlatego auto powinno być przepchane na 4 biegu ponieważ takie przełożenie owocuje idealnym ustawieniem tego 0 na kole zamachowym? Przy innych biegach było by przesunięte nieznacznie w którąś stronę? Czy może źle rozumuje? No i łatwiejszym rozwiązaniem przy zakładaniu rozrządu wydaje się pokręcenie kołem więc rozumiem że 4 bieg to sposób na sprawdzenie położenia bez rozbierania tego?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:00 ]
jeżeli,nie jesteś pewny czy rozrząd jest dobrze ustawiony,zdejmij tą plastikową osłonę z przodu,wrzuć 4 bieg i przepychaj auto aż wałek rozrządu nie pokryje się ze znakiem "OT" strzałka z obudowy,powinna wskazywać na wcięcie pomiędzy O a T,zaciągnij ręczny i sprawdź resztę znakow,zdejmij kopułkę,palec rozdzielacza powinien wskazywać pierwszy cylinder,zajrzyj w okienko skrzyni biegów,powinno być widać w nim "0" na rowni z obudową,na forum znajdziesz schemat. Jeżeli tam wszystko jest w porządku jedź ustawić zapłon stroboskopem,przerabiałem to niedawno u siebie.[/quote]
Dobra, po lekkim zapoznaniu z tematem Twój post okazał się skondensowaną instrukcją postępowania
W poprzednim poście pomieszałem koło zamachowe z tym 0 z kołem odpowiadającym za położenie górnego wałka. Palec rozdzielacza masz na myśli aparat zapłonowy a 1 cylinder oznaczony jest l wcięciem? Czy chodzi o jeszcze jakieś inne oznaczenie?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:06 ]
Jeżeli jest opóźniony to chyba więcej temperatury idzie w wydech i nie powinno podnosić temperatury samego silnika(chyba że jest przyspieszony to wydaje mi się że wtedy jak najbardziej mogło by się tak dziać). Na to mi wygląda że aby dostać się do rozrządu trzeba zdzierać inne paski.Suuchy94 pisze:Czarek z tym 4 biegem napisal Ci zebys wrzucil 4 na zgaszonym przepchal auto az ustawi Ci sie rozrzad na znakach kole itp. Zeby sprawdzic czy wszystkie znaki sa prawidlowo ustawione czy nic sie nie przestawilo. Zamiast przepychania mozesz odkrecic swiece (wyciagnac), sciagnac obudowe rozrzadu (dla lepszego dostepu wentylatory) i kluczem bodajze 19 zakrecic korbowodem az ustawisz znaki. Pamietaj krec tylko zgodnie z kierunkiem pracy silnika nigdy odwrotnie.
Z tego co ogarnąłem wydaje mi się że możliwe jest aby to aktualnie rozrząd został założony dobrze a wcześniej mogło być regulowane na aparacie zapłonowym czego mechanik nie sprawdził. Bo regulacja na samym aparacie jest chyba niezależna od położenia koła od rozrządu(wydaje mi się że niemożliwe jest przeniesienie tego kąta{synchronizacja pomiędzy ustawieniem palca i kołem} na aparat ale zaglądałem po ciemku teraz ).
Czyli rozrząd wraz z kołem od aparatu(ktoś mi wyjaśni co się dzieje na tym kole? No bo mamy koło, za którym jest aparat zapłonowy z regulacją. Koło odpowiada z grubsza za synchronizację aparatu z resztą silnika a ewentualne odchylenia o ząbek czy dwa można w przypadku złego ustawienia koła wyprostować za pomocą palca na samym aparacie?) powinny zostać ustawione idealnie względem siebie. Jednak z instrukcji sprawdzenia wynika że sprawdzam koło od górnego wałka(synchronizacja zaworów jak mniemam), dolnego wałka(korbowód czyli wskaźnik od niego to to "0" na kole zamachowym?) oraz koła od aparatu. Tylko jak sprawdzić położenie tego koła od aparatu?
Tam chyba nie ma żadnych znaczków. No chyba że jednak jest ono zsynchronizowane z paluchem na aparacie (co by mnie zdziwiło)?
[ Dodano: 2016-08-13, 01:23 ]
Najpierw spróbuję uporać się z powstałym problemem bo wydaje się być poważniejszy.
Jeżeli to nie wpłynie na temperatury to pewnie najlepiej podpiąć pod komputer i porównanie wskazań czujnika z deski z czujnikiem od komputera. Jak oba będą takie same to można spróbować jeszcze z termostatem(może nie otwiera się do końca) a jak to nic nie da to trzeba rozdzierać co się da i szukać tych kawałków łopatek
koło od wałka pośredniego,czyli tego odpowiedzialnego za obracaniem palcem rozdzielacza jest "zsynhronizowane",po prostu popatrz na pierwszy cylinder,dojdź kablem do kopułki i zobacz który cylinder na kopułce jest pierwsz,zdejmij ją i palec powinien wskazywać pierwszy garnek,nie wiem jak dokładniej Ci to wyjaśnić
[ Dodano: 2016-08-13, 12:17 ]
może to troche rozjaśni sprawę :
zero w okienku
wałek rozrządu
tutaj masz schemat wałka pośredniego,tam gdzie zaznaczyłem jego koło zębate napędza aparat,a co za tym idzie palec
[ Dodano: 2016-08-13, 12:17 ]
może to troche rozjaśni sprawę :
zero w okienku
wałek rozrządu
tutaj masz schemat wałka pośredniego,tam gdzie zaznaczyłem jego koło zębate napędza aparat,a co za tym idzie palec
Dobra już ogarnąłem o co chodzi. Zmylił mnie ten zakładany brak synchronizacji bo patrzyłem po ciemku i wydawało mi się niemożliwe żeby tam aż szedł napęd(nie ogarnąłem jak działa ten zapłon).
Czyli ustawiając rozrząd(bez ściągania pasków i dolnej obudowy ustaliłem że znaczek OT pokrywa się z przeciętym 0) kręcimy kołem od wałka pośredniego i zatrzymujemy je w momencie gdy palec aparatu wskazuje 1 cylinder? I na tym polega całe ustawienie?
Byłem u majstra popytać o ten zapłon i powiedział mi że sama regulacja na tym paluchu jest podobno ciężka że nie idzie tym ruszyć itp.
Czyli ustawiając rozrząd(bez ściągania pasków i dolnej obudowy ustaliłem że znaczek OT pokrywa się z przeciętym 0) kręcimy kołem od wałka pośredniego i zatrzymujemy je w momencie gdy palec aparatu wskazuje 1 cylinder? I na tym polega całe ustawienie?
Byłem u majstra popytać o ten zapłon i powiedział mi że sama regulacja na tym paluchu jest podobno ciężka że nie idzie tym ruszyć itp.
jeżeli masz na myśli ustawienie zapłonu z lampą stroboskopową,to nie kręcisz kołem tylko aparatem zapłonowym,jeżeli sie przyjrzysz to tak jakby pod kopułką jest śruba,luzuje się ją i obracasz tylko aparatem,patrząc co pokazuje lampa,fakt czasami te aparaty są mocno zapieczone,i trzeba troche postukać żeby to ruszyć,do koła z przodu się nie dotykasz.
A no i z tego wynika(jeżeli się znowu nie mylę) to sprawdzając położenie palca można sprawdzić czy zapłon jest dobrze. Tylko o co chodzi z tą całą regulacją za pomocą lampy stroboskopowej?
[ Dodano: 2016-08-13, 12:45 ]
Czyli jeżeli to zapłon(a na to wskazuje) to pewnie mechanik nie kręcił nic na samym aparacie tylko źle ustawił koło. Z tego co doczytałem spadek mocy objawia się po rozgrzaniu sondy lambda w przypadku opóźnionego zapłonu. Tylko ona podobno rozgrzewa się w kilkadziesiąt sekund(nie wiem czy tylko w nowych autach czy w poczciwym ABT też) a wydaje mi się że u mnie objawy zaczynają się gdy silnik już łapie 90 stopni. Ktoś wie ile czasu w ABT grzeje się ta sonda?
[ Dodano: 2016-08-13, 12:47 ]
Aha czyli regulacja palcem to jedno a na lampie obracam całym aparatem? Palec pozostaje siągle zsynchronizowany z resztą silnika?
[ Dodano: 2016-08-13, 12:45 ]
Czyli jeżeli to zapłon(a na to wskazuje) to pewnie mechanik nie kręcił nic na samym aparacie tylko źle ustawił koło. Z tego co doczytałem spadek mocy objawia się po rozgrzaniu sondy lambda w przypadku opóźnionego zapłonu. Tylko ona podobno rozgrzewa się w kilkadziesiąt sekund(nie wiem czy tylko w nowych autach czy w poczciwym ABT też) a wydaje mi się że u mnie objawy zaczynają się gdy silnik już łapie 90 stopni. Ktoś wie ile czasu w ABT grzeje się ta sonda?
[ Dodano: 2016-08-13, 12:47 ]
Aha czyli regulacja palcem to jedno a na lampie obracam całym aparatem? Palec pozostaje siągle zsynchronizowany z resztą silnika?
można stwierdzić,ale nie tak dokładnie jak na lampie,mniej więcej chodzi o to że mechanik zapnie Ci coś podobnego do latarki do akumulatora,i pierwszego przewodu zapłonowego,odpalisz silnik,i lampa będzie mrugać jeżeli zapłon pojawi się na pierwszym garze,świecisz tym na ten otwór w skrzyni biegów i patrzysz gdzie jest zero,kręcąc aparatem,jeżeli zapłon jest za wcześnie zero nie będzie tam gdzie być powinno na wyłączonym silniku,ogólnie chodzi o to że te zero ma być tak jak na rysunku przy odpalonym silniku
Jeszcze takie pytanie. Od czego jest taki wężyk podłączany do rury, która idzie od filtra powietrza w dół. Jest widoczny stojąc czołowo do samochodu. Jest tam taka okrągła kopulka i z niej w górę wychodzi przezroczysty wężyk, końcówka z czarnej gumy owinieta materiałem. Jest on u mnie odpiety. Mam LPG 2 generacji i nie wiem czy czasem gazownik tego nie odlaczyl bo kombinował coś z powietrzem. Albo przy robieniu rozrządu go strącił a trudno mi ocenić czy jest to świeże