[B3 1.6 RA/SB] wymiana wtrysków

Post autor: **sq7dcr** » 29 lip 2016, 22:52

Witam szanownych kolegów. Chcę wymienić wtryski w moim motorku i mam pytanie : czy można założyć 068130202 A (KCA30S44) ? ( wiem, że są one na 130 bar, a w silniku SB powinny być na 155 bar). Ewentualnie jak się będą zachowywać wtryski o niższym ciśnieniu otwarcia ?
I jeszcze jedno, bardziej teoretyczne pytanko : czy do silnika 1.6 można założyć komplet (pompa plus wtryski) od silnika 1.9 ? I jak się to przełoży na jego pracę ?
Pozdrawiam.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 01 sie 2016, 01:19

wtryski też będą 155 a pompa musiał byś zmienić raczej też jej łapę, na mniejszych wtryskach stracisz. Bardziej kolektor i głowice żeby mieć większe doloty powietrza, bo skoro maszSB to tubo powinno syć t3 lub k24, czyli duże + trochę dawki może wiekszy wtrysk pin na agresje i ogień z rury i do przodu

Post autor: **sq7dcr** » 01 sie 2016, 10:02

A jeśli chodzi o wymianę końcówek wtrysków, to w grę wchodzi tylko Bosch ? Bo trochę drogo i trudno dostępny.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 02 sie 2016, 14:46

lepsze sklepy jak i zakłady powinny mieć bez problemu na zamówienie góra dwa dni no i alegro też tam są, pytanie dlaczego chcesz zmieniać ?? No i trzeba je też ustawić wtedy bo to nie jest tak rozkręcić zmienić i skręcić tylko trzeba ustawić im równe ciśnienie. a to potrzebny sprzęt. Na specjalnych warsztatach ok 700zł i w górę ( teraz nie pamiętam czy z końcówkami czy nie )

Post autor: **sq7dcr** » 02 sie 2016, 15:01

Mechanik stwierdził, że któryś leje, a poza tym to podobno się zawieszają i dzwonią mi zawory.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 03 sie 2016, 14:33

żeby takie coś stwierdzić trzeba sprawdzić maszyną je, jak taki wtrysk się wiesza to jest stukanie głośne ( a w takich co zawsze chodziły to bardzo rzadkie zjawisko ja się spotkałem z wieszaniem wtrysku jak silnik leżał jakiś rok nie używany i potem został włożony i odpalony )
Może to szklanki dzwonią ? Chyba że masz wybite gniazda i prowadnice ale to i zaraz był by pobór oleju przez nie. Udaj się gdzieś na sprawdzenie wtrysków najlepiej ( niektórzy rolnicy posiadają maszynki do sprawdzenia wtrysków )

Post autor: **sq7dcr** » 04 sie 2016, 22:36

Własnie oleju nie bierze. Szklanki wymienione na nowe, olej półsyntetyk. być może auto stało dłuższy czas. ja go mam od marca i na początku było cicho, a teraz słychać tak jakby zawory grały, no chyba że mi źle mechanik ustawił kąt wtrysku ! I właśnie tenże mechanik twierdzi, że wtryski się mogą przycierać.
Mam jeszcze jedno pytanie : posiadam inne wtryskiwacze KCA30S44 130 bar od silnika 1.9. Czy można je przeregulować na 155 bar ? czy założyć takie jakie są ? No i czy w ogóle można takie założyć ?

[ Dodano: 2016-08-04, 22:36 ]
Na razie odpuszczam temat. Okazało się, wtryski są dobre i nie trzeba ich ruszać. Natomiast klekotanie i cykanie to według znawcy kończąca się głowica. Podejrzewa on słabe ciśnienie oleju w głowicy. I podobno w silniku SB nie ma króćca w samej głowicy, żeby to ciśnienie zmierzyć.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 05 sie 2016, 12:38

pierwsze słysze o kończącej się głowicy a trochę vagów skatowałem, i zębów zjadłem na gulfach

( motory wszystko jest to samo jak ktoś miał by wątpliwości jakieś w mk1 mam motor z paska b2 gdzie stoi wzdłużnie jak w audi a w vw w poprzek więc zmienia się kolektory i podstawę filtra oleju ) A wtryski muszą być 155 ewentualnie wyższe ( choć przy słabej pompie może wtedy ciężko palić ) jak ktoś coś skopał to może być zepsuta ale jeśli wszystko jest dobrze złożone i jest olej to są auta i motory które mogą kręcić liczniki w koło kilka razy. To nie te nowe śmieci co kończą się po gwarancji. Głośna praca silnika może być powodem złego ustawienia pompy lub jej wadliwością. Ciężko jest mówić nie widząc pacjenta

jak możesz sprawdź u jakiegoś innego mechanika ( choć w tych czasach ciężko o uczciwego i takiego co będzie oglądał za pół darmo bo niestety wszyscy patrzą czas to piniądz

).

z tyłu głowicy tj. od strony pojedynczego króćca wody powinna być śrubka ( na imbus raczej ) od miejsca na czujnik oleju. Jak głowica nie ma ciśnienia to zawory by grały, niekiedy latem mając słaby, oszukany nowy olej to szklanki grają

[ Dodano: 2016-08-05, 12:38 ]
jakby zawory to zmień olej i filtr mimo iż nie ma przebiegu, moje złomy latają na gulfie 10W40 ( ok 60zł 4l + ok 20 filtr ) i zaznaczę że kilka przeszło z minerałki 15W40 na pół syntetyk bez problemu oczywiście po płukaniu silnika, tj 2-3 litry ropy i reszta olej najtańszy, zagrzać trochę silnik i spuścić, można kilka razy powtórzyć jak było by tragicznie brudne, oczywiście czystym nie tym spuszczonym. Potem zmieniamy filtr i zalewamy nowym olejem

Post autor: **sq7dcr** » 06 sie 2016, 21:39

Poważnie przepłukać ropą z olejem ? Nie wydmucha czegoś ? Jeśli się głupio pytam, to z góry przepraszam. Na temat płukania silnika tzw. płukanką poczytałem trochę i jest tyle zwolenników jak i przeciwników.
W moim motorku od marca tego roku 2 razy wymieniłem olej ( 1 raz po zakupie, a drugi raz po przejechaniu 7 tyś) od razu lałem półsyntetyk. Rozumiem więc, że teraz nie ma już sensu płukać.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 06 sie 2016, 22:06

też pierwsze miałem strach

ale nic się nie dzieje. oczywiście nie katujemy tylko czekamy aż się trochę zagrzeje silnk mój kolega czeka do 80 ja tak 50 60 stopni

dlaczego tak często zmieniany olej ?? NIEKTÓRE OLEJE MAJĄ FUNKCJE CZYSZCZENIA i mogą powodować jakieś anomalie po zastosowaniu ( branie oleju kopcenie itp ) kwestia kondycji mooru i uczciwości sprzedającego ( dziwne dodatki do olei aby pchnąć złom ) możesz wypłukać nie powinno zaszkodić

Post autor: **sq7dcr** » 06 sie 2016, 22:26

po zakupie i pierwszej zmianie oleju zauważyłem że ten zużyty olej jest jakiś taki gęsty jak śmietana i bardzo czarny. Jak się ustał w korytku, to po wystygnięciu były dwie frakcje : na dole taka galareta, a od góry sporo rzadszy. Sprzedający twierdził że zalewał półsyntetykiem. Pomyślałem, że skoro taki brudny, to wymienię, pojeżdżę trochę i znowu wymienię. Po wymianie na świeży to aż się chciało jechać : nic nie stukało, chodził równiutko. Tylko że moja radość trwała 2 dni, a potem znowu zaczął hałasować. Teraz to sobie myślę, że albo był zalany jakimś doktorem, albo po prostu olej był wymieniany bardzooooo dawno.

dzikx · Post autor: **dzikx** » 13 sie 2016, 22:48

możliwe to pierwsze

spróbuj wypłukać i zmienić jeszcze raz. Na jakiś pewny olej. ( castrol i mobil są przereklamowane, drogie i często podrobione ) takie moje zdanie

Post autor: **sq7dcr** » 14 sie 2016, 22:45

Zapytam jeszcze odnośnie samego ciśnienia oleju : otóż na wolnych obrotach i przy gorącym silniku mam tak 0.9 bar, ale przy 2 tyś obrotów rośnie do 2 bar. Czy takie wartości są wystarczające ?

hudy · Post autor: **hudy** » 15 sie 2016, 02:42

Jesli nie spada poniżej 2 bar przy 2 tys obrotów to jest ok. 2 bary to minimum przy 2tys obrotów. Ale zagrzej silnik ile sie da i dopiero sprawdź. Prawda jest taka że przy temp 90 stopni płynu olej może mieć 40-50 stopni a przy teście ciśnienia powinien mieć 80 stopni. Powinieneś nieźle przegonić samochód i dopiero zrobić test bo inaczej twoje pomiary są gówno warte...

athek · Post autor: **athek** » 15 sie 2016, 06:59

Wypłucze mu motor na amen to będzie... ale gadacie niestworzone rzeczy

.. W Dieslu naturalnym zjawiskiem jest brudzenie oleju za względu na dużą ilość sadzy zabieraną z gładzi cylindra po suwie... co do stukania, podejrzewasz że to wtrysk ?? zalej 20 litrów dobrej ropy i wlej litr Miksolu takiego ze stacji za 10 zł.. zobaczysz że pomoże, o ile to faktycznie wtryski..