[All] Przyczepa
[All] Przyczepa
Witam.
Mam takie pytanie odnośnie ciągania przyczepy. Otóż ogólnie rzecz biorąc Audi 80 jest beznadziejnym samochodem do ciągania przyczep ze względu na przedni napęd, lekki tył i zawieszenie tylne oparte na belce skrętnej, a muszę pociągnąć lawetę z samochodem. Łączna masa przyczepy będzie wynosić około 2100kg. Ciągnął ktoś kiedyś coś takiego swoim Audi? Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że moje B3 odczuwa już 800kg na haku. Zastanawiam się nad prawidłowym dociążeniem samochodu, żeby mną nie woziło. Jak ktoś ciągał swoim Audi 80 ponad 1500kg, to prosiłbym o podzielenie się wrażeniami.
Z góry dziękuję
Paweł
Mam takie pytanie odnośnie ciągania przyczepy. Otóż ogólnie rzecz biorąc Audi 80 jest beznadziejnym samochodem do ciągania przyczep ze względu na przedni napęd, lekki tył i zawieszenie tylne oparte na belce skrętnej, a muszę pociągnąć lawetę z samochodem. Łączna masa przyczepy będzie wynosić około 2100kg. Ciągnął ktoś kiedyś coś takiego swoim Audi? Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że moje B3 odczuwa już 800kg na haku. Zastanawiam się nad prawidłowym dociążeniem samochodu, żeby mną nie woziło. Jak ktoś ciągał swoim Audi 80 ponad 1500kg, to prosiłbym o podzielenie się wrażeniami.
Z góry dziękuję
Paweł
Ostatnio zmieniony 29 cze 2012, 00:50 przez Plastman, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolego, ja nie pytam o wykładnię tego co chcę zrobić wg obowiązujących przepisów, tylko o poradę. Muszę taką akcję odwalić i tyle, nie mam skąd wziąć innego samochodu. Gwarantuję Ci, że gdybym mógł, to bym wziął samochód-lawetę i pojechał, ale dysponuję tylko Audi 80 i pożyczoną przyczepą. Chcę to zrobić jak najbezpieczniej, dlatego chciałem się zapytać czego mogę się spodziewać po samochodzie i co mogę zrobić, żeby jazda nie była udręką.
[ Dodano: 2007-12-27, 01:03 ]
A tak poza tym, jak już tak bardzo chcesz być zgodny z przepisami, to Audi 80 B3 turbo D ma wbite w papiery 1300kg DMC przyczepy i to tu tkwi problem, a nie w masie samochodu. Powiedziane jest, że przyczepa nie może przekraczać dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy wbitej w dowód samochodu, oraz rzeczywista masa przyczepy nie może przekraczać rzeczywistej masy ciągnącego jej samochodu. I tym sposobem masa mojego Audi to wg katalogu 1080kg, DMCP 1300kg, ja ważę 80kg, więc jadąc tym samochodem sam mogę ciągnąć 1160kg, albo naładować trelinek, żeby przekroczyć 1300kg.
A tak w ogóle, to ciekawe czy zwróciłeś uwagę na to ilu ludzi ciąga stosunkowo małe przyczepki i łamie prawo. Otóż sprzedawane w hipermarketach przyczepy nie mają hamulca, co oznacza, że np. moje Audi może ciągnąć taką przyczepę o masie do 580kg, a ilu ludzi ciąga podobnymi lub mniejszymi samochodami przyczepy o DMC 750kg? Nie rób dramatu i nie śmieć, bo przepisy znam i chciałem porady a nie postów w stylu że to nielegalne...
[ Dodano: 2007-12-27, 01:03 ]
A tak poza tym, jak już tak bardzo chcesz być zgodny z przepisami, to Audi 80 B3 turbo D ma wbite w papiery 1300kg DMC przyczepy i to tu tkwi problem, a nie w masie samochodu. Powiedziane jest, że przyczepa nie może przekraczać dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy wbitej w dowód samochodu, oraz rzeczywista masa przyczepy nie może przekraczać rzeczywistej masy ciągnącego jej samochodu. I tym sposobem masa mojego Audi to wg katalogu 1080kg, DMCP 1300kg, ja ważę 80kg, więc jadąc tym samochodem sam mogę ciągnąć 1160kg, albo naładować trelinek, żeby przekroczyć 1300kg.
A tak w ogóle, to ciekawe czy zwróciłeś uwagę na to ilu ludzi ciąga stosunkowo małe przyczepki i łamie prawo. Otóż sprzedawane w hipermarketach przyczepy nie mają hamulca, co oznacza, że np. moje Audi może ciągnąć taką przyczepę o masie do 580kg, a ilu ludzi ciąga podobnymi lub mniejszymi samochodami przyczepy o DMC 750kg? Nie rób dramatu i nie śmieć, bo przepisy znam i chciałem porady a nie postów w stylu że to nielegalne...
Przepraszam, faktycznie trochę na Ciebie najechałem. Wypadek o którym piszesz mógł mieć miejsce przy złym wyważeniu przyczepy. Z wyważeniem samochodu na lawecie sobie poradzę, będzie z tym trochę roboty, ale w tym przypadku musi być wszystko perfect, inaczej będzie rzeźnia. Hamulce w lawecie podciągnę żeby szybko i ostro łapały, dociążę samochód i jazda. Tylko nadal szukam wrażeń innych ludzi, bo na pewno nie jestem pierwszym, który taką akcję odwala.
- Skuciok
- Forum Audi 80
- Posty: 1404
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 14:03
- Imię: Sebastian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
na chłopski rozum... na przyczepie ustawić auto tak żeby siła działająca na hak z tyłu była w okolicy 400 kg tym samym dociążysz sobie tył bez wkładania niczego do bagażnika... z bagażnika za to przesunąć ładunek max do przodu.. ew. worek z piaskiem dać pod nogi pasażera... i jechać powoli innej rady chyba nie ma... zwłaszcza na zakretach
drugi sposób który przychodzi mi na myśl, to ustawić auto na lawecie tak żeby siła na haku była w granicy 50-100 kg i dociążyć całe auto, do bagażnika wpakować ze 300 kg i pod nogi pasażera też jakiś balast dać...
w drugim przypadku na pewno będziesz bardziej ociężały ale też bardziej stabilny?
drugi sposób który przychodzi mi na myśl, to ustawić auto na lawecie tak żeby siła na haku była w granicy 50-100 kg i dociążyć całe auto, do bagażnika wpakować ze 300 kg i pod nogi pasażera też jakiś balast dać...
w drugim przypadku na pewno będziesz bardziej ociężały ale też bardziej stabilny?
To znaczy, właśnie rozważam opcję balastu w samochodzie. Z przodu będzie nas dwóch, liczmy po 85kg, więc mamy 170kg, do tego przednia oś i tak jest duuużo bardziej obciążona od tylnej. Myślałem nad walnięciem około 300kg do tyłu. Jednak bagażnik musi pozostać pusty, bo liczy się masa za tylną osią, to ona wozi samochodem, więc nie ma co przyczepie ułatwiać zadania. Więcej niż 100kg na haku powiesić nie mogę, w ogóle, to zalecane jest 50kg. Powód jest prosty. Hak jest daleko za tylną osią i dociążanie go powoduje spore obciążenie tylnej osi przy jednoczesnym odciążeniu przedniej, a nie o to do końca chodzi. Złe wyważenie przyczepy nie wchodzi w grę, bo mogę wylądować w rowie z dyszlem w boku.
Nie jadę po samochód za granicę, aż tak powalony nie jestem. ale jest trochę km do zrobienia. Próbuję pożyczyć MB W-124, ale to nic pewnego, więc nastawiam sie na najgorsze, czyli na jazdę Audi.
Nie jadę po samochód za granicę, aż tak powalony nie jestem. ale jest trochę km do zrobienia. Próbuję pożyczyć MB W-124, ale to nic pewnego, więc nastawiam sie na najgorsze, czyli na jazdę Audi.
Panowie podczepię sie pod temat, chciałem zapytac na ile rozsądnie mozna dociązyć przyczepę przy audi 80 2,0 ABK. Znalazlem w innych tematach ,że:
"1100 kg z hamulcami i 640 kg bez hamulca" jak rozumiem to waga nieobciażonej przyczepy. Na ile rozsądnie kg można coś przewozić ?? Niby slyszalem o zasadzie zeby przyczepa nie byla cięższa od ciągnika
"1100 kg z hamulcami i 640 kg bez hamulca" jak rozumiem to waga nieobciażonej przyczepy. Na ile rozsądnie kg można coś przewozić ?? Niby slyszalem o zasadzie zeby przyczepa nie byla cięższa od ciągnika
W dowodzie rejestracyjnym masz maksymalne masy przyczepy z hamulcem i bez hamulca (okienka O1 i O2) i niestety jak nazwa wskazuje to są wartości już z obciążeniem - tak mówią przepisy. Może i ktoś by się upał żeby audi 80 ciągnąć 2 tony, ale ja bym miał opory aby takim zestawem wyjechać na drogę publiczną. Nie te hamulce, stabilność, zerowa dynamika.beast pisze:Panowie podczepię sie pod temat, chciałem zapytac na ile rozsądnie mozna dociązyć przyczepę przy audi 80 2,0 ABK. Znalazlem w innych tematach ,że:
"1100 kg z hamulcami i 640 kg bez hamulca" jak rozumiem to waga nieobciażonej przyczepy. Na ile rozsądnie kg można coś przewozić ?? Niby slyszalem o zasadzie zeby przyczepa nie byla cięższa od ciągnika
Jak będziesz rozkładał ładunek to zwróć uwagę, żeby na dyszlu było faktycznie w okolicy 50kg - fajny filmik poglądowy:
rozkład masy przyczepy