Witam, mam problem z odpaleniem silnika 1.8 PM po dłuższym postoju.
Jak jest nagrzany problemu prawie nie ma, odpala tylko raz się zadławi zaraz po zaskoczeniu i później trzyma obroty 700-800.
Na zimnym silniku kręcę i kręcę rozrusznikiem i nie chce zaskoczyć. Po 15 sek. kręcenia prawie zaskakuje ale jak przestaje kręcić to nie utrzymuje się i pada.
Dodam, że jak przy trzecim albo czwartym zakręceniu rozrusznika dam lekko gazu tak żeby przepustnica lekko się otworzyła to odpala jak nówka i jakby nic mu nie było. Ale obroty leżą ok. 400 póki jest zimny.
Czy to może być silniczek krokowy? Sonda działa, jak ją odepnę jest jeszcze gorzej. Czujnik z dołu króćca też ma prawidłową rezystancję i po odpięciu go również jest gorzej z pracą silnika. Przewody i kopułka powymieniane co trochę poprawiło stabilność obrotów. Krokowca miałem odkręcić ale torx mi się wyrobił i nie dostałem się. Proszę o pomoc.
[B3 1.8 PM] Problem z odpaleniem po długim postoju.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4736
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Masz instalacje gazową?
Jeśli nie masz to sprawdź ciśnienia paliwa.
Zobacz punkt 8 w tym poradniku: https://audi80.pl/topics77/faq-co-zr ... t98745.htm
Jeśli nie masz to sprawdź ciśnienia paliwa.
Zobacz punkt 8 w tym poradniku: https://audi80.pl/topics77/faq-co-zr ... t98745.htm
Wrócę o 16 do domu to od razu wezmę się za sprawdzenie. Rozumiem, że ściągnę ten wężyk odprowadzający na rozgrzanym, odpalonym silniku i jak nie będzie leciało z niego paliwo to mam pompkę do wymiany? Bo szczerze mówiąc trochę słychać tą pompkę jak brzęczy.
@Edit
Instalacji gazowej nie mam.
[ Dodano: 2016-09-22, 17:00 ]
Sprawdziłem i ledwo zdążyłem zgasić żeby butelki nie zalało leje się aż miło. To co to może być
@Edit
Instalacji gazowej nie mam.
[ Dodano: 2016-09-22, 17:00 ]
Sprawdziłem i ledwo zdążyłem zgasić żeby butelki nie zalało leje się aż miło. To co to może być
A czy przez zepsuty krokowiec na zimnym gorzej trzyma obroty a na ciepłym trochę lepiej? Bo to jest główny objaw. A problem odpalenia może być związany z zapłonem bo trochę bawiłem się aparatem i miałem przez jakiś czas ustawiony aparat zapłonowy tak, że auto dawało radę odpalić nawet rano i trzymało ok. tych 400 obr./min. Niestety potem chciałem poprawić i przestawiłem zapłon z powrotem tak, że muszę gazu dawać do odpalenia. Teraz już nie ruszam i pojadę ustawić zapłon do jakiegoś mechanika ale to dopiero po 10-tym