Forum Audi 80 Klub Polska

Jelly pisze:Po nagrzaniu najpierw zauważam falowanie obrotów na jałowym biegu a w czasie jazdy szarpanie. Zdarzyło się że silnik po wciśnięciu sprzęgła zgasł.
Podmieniłem czujnik wału, ale bez zmian. Nastawnik czyszczony jakieś 90kkm temu, ale z tego co czytałem to nastawnik daje inne objawy.
Macie jakieś inne pomysły co do przyczyny???

Jesli jesteś pewien że to nie wina czujnika polozenia wału ,to raczej tylko nastawnik potrafi "generować " takie objawy ...jak coś się dzieje z czujnikiem polożenia wału,to zawsze wywala błąd,bo to jeden z najwązniejszych czujników ,bez którego ECU nie jest w stanie prawidłowo sterować pracą silnika.Sprwdż błedy ,bo przy opisywanych objawach ,gdy gaśnie silnik ,powinny byc jakieś błedy w pamieci sterownika związane albo z nastawnikiem ,albo z czujnikiem polozenia wału

Właśnie klu w tym że błędów ZERO. Dlatego póki co szukam po omacku. Dzisiaj już podmieniłem komputer na fabryczny, bo dotychczas od kilku lat jezdziłem z komputerem kolegi Muniora z chipem, ale na fabrycznym kompie te same objawy. Jak się dobrze zagrzeje to zaczyna falować na jałowym biegu i szarpie podczas jazdy.

Jelly pisze:Jak się dobrze zagrzeje to zaczyna falować na jałowym biegu i szarpie podczas jazdy.

A dawki paliwa nie masz czasem za dużej ? bo jak na zimnym 3 mg to po rozgrzaniu będzie ok 1 mg i wtedy też bedzie przebierał obrotami ,ale z powodu zbyt dużej dawki .Jak dawkę masz jak trzeba i nie ma żadnych błedów ,to jednak na mój nos na 99% wina nastawnika ,a to że był czyszczony niczego nie przesądza.Jak pompa produkuje opiłki to zawali nastawnik wczesniej czy pużniej .Są osoby którym czysciłem już 2-3 razy .Niestety pompa która utraciła gładzie i produkuje opilki ,bedzie to robić już do końca swoich dni.W takich przypadkach można sobie przedłuzyć okres "karencji" takiego nastawnika ,zakladając większy i mocniejszy magnes do wyłapywania opiłków ,bo wspólczesne neodymy są na pewno mocniejsze niż magnesy sprzed 20 lat .Zrobiłem tak kilku osobom ,ale na efekty trzeba będzie trochę poczekać

MUNIOR pisze:

Jelly pisze:Jak się dobrze zagrzeje to zaczyna falować na jałowym biegu i szarpie podczas jazdy.

A dawki paliwa nie masz czasem za dużej ? bo jak na zimnym 3 mg to po rozgrzaniu będzie ok 1 mg i wtedy też bedzie przebierał obrotami ,ale z powodu zbyt dużej dawki .Jak dawkę masz jak trzeba i nie ma żadnych błedów ,to jednak na mój nos na 99% wina nastawnika ,a to że był czyszczony niczego nie przesądza.Jak pompa produkuje opiłki to zawali nastawnik wczesniej czy pużniej .Są osoby którym czysciłem już 2-3 razy .Niestety pompa która utraciła gładzie i produkuje opilki ,bedzie to robić już do końca swoich dni.W takich przypadkach można sobie przedłuzyć okres "karencji" takiego nastawnika ,zakladając większy i mocniejszy magnes do wyłapywania opiłków ,bo wspólczesne neodymy są na pewno mocniejsze niż magnesy sprzed 20 lat .Zrobiłem tak kilku osobom ,ale na efekty trzeba będzie trochę poczekać

A czy dawka może zmienić się "sama" ??
Sprawdzę ją jutro z rana na zimnym silniku, ale nic nie zmieniałem od co najmniej 2 lat, więc dziwiła by mnie samoistna zmiana. No ale z tego co napisał kolega wynika, że nastawnik. Czytałem że zabrudzony nastawnik daje inne objawy. Ale nie będe polemizował. Sprawdzę najpierw dawkę ewentualnie w weekend nastawnik....

Jelly pisze:A czy dawka może zmienić się "sama" ??

Normalnie nie ,ale przy zanieczyszczonym nastawniku dawka skacze ,co objawia się falowaniem obrotów

Jelly pisze: Czytałem że zabrudzony nastawnik daje inne objawy. Ale nie będe polemizował.

Fakt że objawy masz raczej nie typowe ,ale czasem zdarzają się wyjątki .Odkręć nastawnik ,zerknij na szpilki od spodu ,jak znajdziesz tam "przyklejone "opiłki ,to na 100% masz nastawnik do czyszczenia .Oczywiście masz nastawnik indukcyjny ? bo te objawy bardziej pasują mi do fiksującego potencjometrycznego ...

[/quote] Fakt że objawy masz raczej nie typowe ,ale czasem zdarzają się wyjątki .Odkręć nastawnik ,zerknij na szpilki od spodu ,jak znajdziesz tam "przyklejone "opiłki ,to na 100% masz nastawnik do czyszczenia .Oczywiście masz nastawnik indukcyjny ? bo te objawy bardziej pasują mi do fiksującego potencjometrycznego ...[/quote]

Tak nastawnik indukcyjny, auto na pierburgu. Tak jak pisałem rano sprawdzę dawkę i zobaczymy co dalej

Jelly pisze:prawdzę ją jutro z rana na zimnym silniku

hmm a czemu rano na zimnym? sprawdza i ustawia się na ciepłym

PieterB pisze:Jelly napisał/a:
prawdzę ją jutro z rana na zimnym silniku
hmm a czemu rano na zimnym? sprawdza i ustawia się na ciepłym

Na zimnym ,bo pisal że na zimnym mu nie fiksują obroty ....fiksują mu na ciepłym ,wtedy to dawki już nie sprawdzi bo bedzie się cały czas zmieniała ,skacząc o kilka miligramów w górę i w dół

MUNIOR pisze:

PieterB pisze:Jelly napisał/a:
prawdzę ją jutro z rana na zimnym silniku
hmm a czemu rano na zimnym? sprawdza i ustawia się na ciepłym

Na zimnym ,bo pisal że na zimnym mu nie fiksują obroty ....fiksują mu na ciepłym ,wtedy to dawki już nie sprawdzi bo bedzie się cały czas zmieniała ,skacząc o kilka miligramów w górę i w dół

Dawka sprawdzona dzisiaj rano i wynosi 8mg. Wiec co, wychodzi że nastawnik???

Jelly pisze:Dawka sprawdzona dzisiaj rano i wynosi 8mg. Wiec co, wychodzi że nastawnik???

Wszystko na to wskazuje

nastawnik do czyszczenia

[Są osoby którym czysciłem już 2-3 razy .Niestety pompa która utraciła gładzie i produkuje opilki ,bedzie to robić już do końca swoich dni.W takich przypadkach można sobie przedłuzyć okres "karencji" takiego nastawnika ,zakladając większy i mocniejszy magnes do wyłapywania opiłków ,bo wspólczesne neodymy są na pewno mocniejsze niż magnesy sprzed 20 lat .Zrobiłem tak kilku osobom ,ale na efekty trzeba będzie trochę poczekać[/quote]

Witam, Munior mógłbyś cos więcej napisać o tych magnesach jak zamontować , stary wyrzucamy i montujemy nowy czy może obok , na klej czy na wcisk ? podasz jakiś rozmiar tego neodymu ? widzę ze są na znanym portalu różne nawet takie pod wkręt o rożnych rozmiarach ,
Z góry wielkie dzięki za info
Pozdrawiam.
Jarek

jarowlkp pisze: Munior mógłbyś cos więcej napisać o tych magnesach jak zamontować

Ja wymieniam ten magnes jak orginal się rozleci ,co się dość często zdarza w pierwszysch nastawnikach z 94r ,gdzie magnes jest ferrytowy .W nowszych od 95 magnes jest już coś ala neodym i ten już raczej się nie rozpada. Trzeba wywalić resztki starego magnesu i oczyscić ,a puzniej wkleić neodyma 10x4,3x4 http://allegro.pl/magnes-neodymowy-magn ... 59487.html ,nie jest to rozmiar idelany do montażu ,ale niestety bardziej pasującego nie znajdzie,bo przeszukałem już wszystko co możliwe ...jak pasuje średnica ,to nie pasuje otwór

wielkie dzięki za odpowiedz , o to właśnie chodziło , potrzebuje zmienić ze względu na to ze ostatnio jak czyściłem hdk widziałem ze jest lekko ukruszony .

[ Dodano: 2016-11-10, 13:20 ]
Jeszcze jedno pytanko na jaki klej to wkleić ,aby trzymało i co by nie weszło w reakcje z ropą ?

jarowlkp pisze:Jeszcze jedno pytanko na jaki klej to wkleić ,aby trzymało i co by nie weszło w reakcje z ropą ?

Ja uzywałem zwykłej poxyliny ...w sumie nawet gdyby sie odkleił ,to nie jest w stanie wypaść z mijsca w którym siedzi ,bo po załozeniu nastawnika ,między korpusem pompy a nastawnikiem jest tylko ok 3 mm przerwy ,wiec magnes o wysokosci 4 mm się nie przeciśnie nawet gdyby siedział w nastawniku "luzem "