[B4 1.9 1Z] [Avant] cieknąca pompa wtryskowa.

Post autor: **antares2000** » 09 paź 2016, 01:34

Krzysiek 84 pisze:może wtedy zmienisz zdanie i te przewody

Widzę, że za wszelką cenę chcesz by "twoje" było na wierzchu.. nie będę ci w tym przeszkadzał i życzę powodzenia oraz dużo cierpliwości w czekaniu na porządne mrozy...

Ja jednak mimo wszystko pozostaję przy swoim zdaniu a Ty oczywiście masz prawo pozostać przy swoim. I niech tak zostanie.

Mi i mojemu autku nie groźne mrozy - jestem narciarzem i co roku w ziemie jeżdżę tam gdzie mróz i śnieg (np. Czechy oraz Szwajcaria i Włochy)

i moje przewody jakoś dają radę.

Post autor: **Krzysiek 84** » 10 paź 2016, 00:26

antares2000 pisze:Widzę, że za wszelką cenę chcesz by "twoje" było na wierzchu..

Fabryka nie wkładała na przelewy wtrysków przezroczystych przewodów , bo nie było takiej potrzeby , a jak stwardnieją porządnie to może spływać nadmiar paliwa po wtryskiwaczu.

MarcinexB4 · Post autor: **MarcinexB4** » 10 paź 2016, 08:37

U mnie żadne wężyki na przelewach wtryskiwaczy nie wytrzymały dłużej niż rok, teraz tak samo, na wiosnę wymieniane były a już są całe popękane i znów trzeba wymieniać

Post autor: **antares2000** » 10 paź 2016, 11:48

MarcinexB4 pisze:żadne wężyki na przelewach wtryskiwaczy nie wytrzymały dłużej niż rok

A u mnie wytrzymują

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 10 paź 2016, 15:46

MarcinexB4 pisze:U mnie żadne wężyki na przelewach wtryskiwaczy nie wytrzymały dłużej niż rok, teraz tak samo, na wiosnę wymieniane były a już są całe popękane i znów trzeba wymieniać

Bo taki badziew sprzedają w sklepach .Lepiej założyć jakieś miekie olejoodporne uzywane silikonowe ,niż kupować nowe .Mnie już od jakiegoś czasu odrzuca jak slyszę "nowe " i nie tylko jeśli chodzi o banalne wężyki ...bo nowe kojarzy mi się to od razu z tandetą ,która ledwo co wytrzymuje rok czy dwa.Jakby takie nasze audi ,zlozyć teraz na współczesnych częściach ,to by pewnie pieciu lat nie pojeżdzilo

Post autor: **antares2000** » 11 paź 2016, 22:12

Ostatecznie wyciek ustąpił po dokręceniu śruby tak jak radził MUNIOR. Jemu big thnx i

Przy okazji wyjąłem uszczelki miedziane i pomierzyłem je suwmiarką. Są dokładnie takie, jak pisał Krzysiek 84

Co ciekawe jak zadzwoniłem do ASO do Opola i Wrocławia to nie potrafili jednoznacznie stwierdzić po katalogu, jakie to są uszczelki. Tłumaczyli się, że schematy pompy są tylko poglądowe i najlepiej podjechać do nich osobiście, żeby to zweryfikować.

Dobrze, że można zawsze liczyć na WASZĄ pomoc

A ASO bardzo słabo oceniam

a to dlatego, że sam

w końcu w ETKA znalazłem... spójrzcie sami

Post autor: **Krzysiek 84** » 11 paź 2016, 23:49

Czasami w tych sklepach czy tez ASO to siedzą leniwi ludzie.

Najlepiej im przynieść starą część , to sobie zmierzą i dobiorą.

Post autor: **antares2000** » 15 sty 2017, 16:41

Krzysiek 84 pisze:Jak uważasz , z niecierpliwością czekamy na porządne mrozy , może wtedy zmienisz zdanie i te przewody

No to trochę sobie poczekaliście na te porządne mrozy

i doczekaliście się. Ale muszę Was drodzy koledzy rozczarować moje wężyki przetrwały mrozy 17 stopniowe i nic im nie jest

Mają się dobrze.

Tak więc jeśli macie ochotę to może poczekajcie na super porządne mrozy? I co teraz powiecie?

P.S. sorki, ale musiałem być trochę zgryźliwy

kacperek285 · Post autor: **kacperek285** » 20 paź 2021, 20:03

witam,
Mam pytanie odnośnie tej uszczelki metalowej ze zdjęcia, czy można ja wymienić bez wyjmowania pompy? Po zmianie tej uszczelki zmieni się praca pompy?

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 21 paź 2021, 22:54

Ta uszczelka występuje w nowszych pompach z tdi ,w ori pompie z audi 80 takiej uszczelki i dekielka tego kształtu nie ma ,jest inny dekielek i zwykły oring .A apropo wymiany to z tego typu uszczelki praktycznie nigdy nie cieknie jak nie była ruszana ,poza tym ta uszczelka jest od strony bloku silnika i praktycznie nie mam możliwosci podejść tam żadnym kluczem ,wiec jej wymiana jest raczej nie możliwa bez wyciagania pompy .Praca pompy po wymianie się nie zmieni bo to tylko dekielek zaślepka.Przy wymianie z drugiej strony ,czyli z tej dostępnej ,trzeba uważać bo jest sprężyna z podkladką i może wypaść podkładka

kacperek285 · Post autor: **kacperek285** » 22 paź 2021, 21:41

dzięki za odpowiedz...
A wiec...
"Ta uszczelka występuje w nowszych pompach z tdi ,w ori pompie z audi 80 takiej uszczelki i dekielka tego kształtu nie ma ,jest inny dekielek i zwykły oring" na allegro piszą ze pasuje https://allegro.pl/oferta/uszczelki-pom ... 7875645460
"apropo wymiany to z tego typu uszczelki praktycznie nigdy nie cieknie jak nie była ruszana" - ruszana raczej nie była, ostatnio co było przy niej robione to wymiana uszczelek przy nastawniku pompy i dekielek nastawnika, ale to było 10 lat temu. A jeśli chodzi o miejsce wycieku to stwierdziłem to po podłożeniu szmatki pod ta zaślepka(tylko pod ta zaślepka) od strony bloku silnika. PO zgaszeniu auta sucho pod nim , a tak to było kilkanaście kropel.
"poza tym ta uszczelka jest od strony bloku silnika i praktycznie nie mam możliwości podejść tam żadnym kluczem ,wiec jej wymiana jest raczej nie możliwa bez wyciągania pompy" - spróbuje dorobić klucz z bita torx przyspawanego do kawałka płaskownika. Ale to się przekonam, czy się da, w przyszłym tygodniu.

"Praca pompy po wymianie się nie zmieni bo to tylko dekielek zaślepka" - zostanie tylko odpowietrzenie.

kacperek285 · Post autor: **kacperek285** » 25 paź 2021, 10:35

....faktycznie nie ma takiego dekielka jest na 2 śruby. Jutro spróbuje dorobić klucz z bita tx30 i kawałka płaskownika. na razie spróbuję tylko dokręcić. A ta uszczelka pod nim to pewnie będzie w całym zestawie.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 25 paź 2021, 23:40

Tam nic się nie odkecilo wiec szkoda czasu na dokręcanie ,cieknie bo gumowy oring po 20 paru latach zrobił sie po prostu "plastikowy " wiec musisz go wymienić

kacperek285 · Post autor: **kacperek285** » 01 lis 2021, 16:13

....zrobione w sobotę, i póki co sucho. Gumowy oring zmieniony w kruchy plastik. Z odkręceniem nie było większego problemu, gorzej było zakręcić z powrotem ta druga śrubę od strony rozrządu (mało miejsca ) ale z pomocą mniszych rączek zony udało się. Nawet nie odpowietrzałem bo po zdjęciu dekielka wylało się może pól kieliszka ropy. Pokręciłem z poł minuty i zapalił.