Forum Audi 80 Klub Polska

Cześć. Dłuższy czas bawię się z moim JN żeby odpalić gada na benzynie. Poprzednio według handlarza dwa lata jeździł bez benzyny, na samym gazie. W efekcie pompka spalona, rozdzielacz zatarty. Wymieniłem już pompkę, filtr, mam też rozdzielacz sprawny z demontażu z pewnego źródła. Jeszcze nie przelozyłem, gdyż nie mogę dojść do ładu z zasilaniem pompki, a nie chcę żeby chodził na sucho i znowu się zatarł. Problem wygląda następująco: zasilanie nie dochodzi do pompki paliwa. Patrzyłem i oglądałem, nie mam żadnych dodatkowych włączników czy przekaźników. Przekaźnik mam z numerem 264. Przekładałem sprawny od PM z wyjściem na bezpiecznik i nic to nie dało nadal cisza, tak samo w PM na moim przekaźniku też nie reaguje, ale są inne rozmieszczenia kilku pinów więc rozumiem że to normalne. Wykluczam kostkę stacyjki, bo na jednym z pinów mam stały plus, na innym plus pojawia się po włączeniu prądu. Czy jeszcze gdzieś powinien pojawić się plus po włączeniu rozrusznika? Sprawdzałem ale nigdzie się nie pojawia. Sam przekaźnik wydaje się być dobry, nie czuć go spalenizną, uczulony na zimne luty po zabawie z licznikiem przelutowałem go, jednak efektu brak. Po zwarciu styków w przekaźniku pompa pracuje, więc obstawiam sam przekaźnik bądź sterowanie nim. Spróbowałbym na innym przekaźniku ale ani w internecie, ani w okolicy na szrotach nie mogę znaleźć identycznego. Jakieś sugestie co jeszcze sprawdzić? Może jest sposób żeby sprawdzić czy przekaźnik jest sprawny? Zanim zacznę jeździć po elektrykach chciałbym spróbować jeszcze samemu się z tym uporać, wyremontowałem górę silnika to aż żal żeby mnie kilka kabelków rozłożyło ;d pozdrawiam

Daj zdjęcie schematu z obudowy swojego przekaźnika i tego z PM.

Podstawowe funkcje tych przekaźników jak załączanie pompy paliwa powinny być w obu identyczne. Jak działa pompka po złączeniu jego styków palcem jak i sam przekaźnik klika to wygląda, że wszystko z kablami i skrzynką bezpieczników jest dobrze.

Tak patrzę po schemacie i rzeczywiście jakoś inaczej od innych 80tek jest zrobiony przekaźnik pompy paliwa. Zwykle jest on prosty jak konstrukcja cepa. Cewka przekaźnika podłączona pod plus po zapłonie oraz sterowanie masą z ECU i dwa obwody które załącza (w przypadku JN potrzebny jest tylko jeden).
A tutaj idą aż dwa kable z ECU (do tego standardowy plus po zapłonie, stały plus i wyjścia)
http://www.autolib.diakom.ru/CAR/Audi/1 ... /fig04.pdf (miejsce C15)

Kolejna sprawa jeśli masz gaz to przy gazie z mechanicznym wtryskiem w 99% robi się odcięcie pompy paliwa aby silnik dostawał sam gaz a nie razem z benzyną.

Na obudowie przekaźnika z PM schemat jest, a na moim takiego nie ma niestety. czyli na jednej nóżce musi pojawiać się masa, żeby przekaźnik bujnął? Mógłbym na krótko dać masę pod odpowiednią nóżkę żeby choć przekaźnik sprawdzić. Szczególnie, że stały plus jak i plus po stacyjce jest, a za przekaźnikiem wszystko gra. Jeśli coś byłoby z komputerem, rozumiem, że jest on za wentylatorem, tak? Rozbierałem kiedyś dmuchawę i tam właśnie mam puszkę, wtedy nie zwróciłem uwagi czy coś tam jest dołożone, ale jak będzie trzeba to się dobiorę. Co do odcięcia pompy to też tak myślałem, jednak pod kierownicą nie mam dołożonych żadnych przekaźników, włącznika również nie mam. Pod maską też nic szczególnego nie widzę, choć przy akumulatorze mam kabel plusowy z bezpiecznikiem, jest on na pewno od sterownika gazu, bo zdarzyło się że się ukruszył i auto zdechło. Dodatkowo od cewki W/N odchodzi kabelek z bezpiecznikiem, tu nie bardzo ogarniam po co on tam jest, niby wchodzi w koszulkę wiązki, jednak nie wiem co dalej, spróbuję wyciągnąć bezpiecznik i zobaczę co będzie dalej. Kolejna sprawa, że gdy włączę zapłon, to któryś przekaźnik cyka, jednak nie patrzyłem jeszcze który. Tak ma być, tzn coś jeszcze co wymaga przekaźnika uruchamia się po zapłonie, czy tylko pompa powinna startować? Ogólnie to auto to typowy golas, z elektryki mam tylko centralkę. Jeśli chodzi o gaz, to jest to instalacja II generacji, AG Razmus plus.

Tylko jak pstrykał ten przekaźnik z PM to wychodzi też że jest masa na tym przekaźniku.

waldi1233 pisze:Jeśli coś byłoby z komputerem, rozumiem, że jest on za wentylatorem, tak?

Tak, ale wątpię aby to była jego wina.

waldi1233 pisze:Dodatkowo od cewki W/N odchodzi kabelek z bezpiecznikiem, tu nie bardzo ogarniam po co on tam jest, niby wchodzi w koszulkę wiązki,

To plus po zapłonie idący do instalacji gazowej.

waldi1233 pisze:Kolejna sprawa, że gdy włączę zapłon, to któryś przekaźnik cyka, jednak nie patrzyłem jeszcze który.

Po włączeniu zapłonu pstryka przekaźnik załączający zasilanie dla dmuchawy, wycieraczek i innych urządzeń.

Zobacz czy w gnieździe przekaźnika pompy paliwa pojawia się masa na wyjściu 47 (opis na skrzynce bezpieczników pod przekaźnikiem).

Ten z PM ojca działa u niego, u mnie nie reaguje wcale, zaś ten mój nie reaguje ani tu, ani tu. Czyli sprawdzić masę na tym pinie, jeśli bedzie to już typowo przekaźnik? Jeśli nie to wtedy czeka dalsze dłubanie, tak? Sprawdzę to jutro i dam znać co i jak.

Tylko nie sprawdzaj ten masy żarówką większą niż 5Watowa. Od biedy można zrobić aby pompa paliwa cały czas pracowała podając tą masę na stałe.

Mam multimetr więc nim się posłużę No dobra, dam masę na stałe, przez np włącznik, żeby ją wyłączyć gdy będzie na gazie, tylko co dalej? Pompa nie jest odłączana przy zbyt duzym ciśnieniu w układzie i nie zaszkodzi to układowi?

To już lepiej dołóż przekaźnik odłączający ją przy pracy na gazie bo nie będziesz przełączał dwóch przełączników aby przełączyć silnik na gaz.

A układ wtryskowy nie ma żadnego wyłącznika od zbyt wysokiego ciśnienia. Po prostu jest regulator ciśnienia przy wtrysku oraz drugi w pompie.
Pewnie nawet jak uda ci się uruchomić pompę paliwa to pewnie reszta wtrysku tak łatwo nie zadziała jeśli samochód długo jeździł tylko na gazie.

Pompę wymieniałem, na krótko daje dobre ciśnienie, a w pierwszym poście wspominałem że mam kupiony już sprawny rozdzielacz, ale nie wkładałem ze względu na ten przekaźnik, żeby jego też nie zatrzeć Ale najpierw sprawdzę tą masę, potem będę myślał co dalej