Obserwując otaczające zewsząd eko-trendy, postanowiłem zakupić autko, które w przyszłości będę mógł pokazywać dzieciom, jako dowód, że kiedyś liczyła się radość z jazdy, a nie to, że samochód jest rozbudowanym smartfonem z silnikiem od kosiarki
Przeglądając serwisy w PL uznałem, że kupno sensownego auta graniczy z cudem. Na szczęście znajomy z AKP wrzucił ogłoszenie, które bardzo mi się spodobało => AAH Quattro z 1994 roku
Jestem świeżo po zakupie, więc jeszcze nie za wiele zdziałałem.
Plan jest taki, żeby zachować auto w oryginale. Jedyne co, to chciałem kupić na lato felgi od Competition. W środku można by się pokusić o dołożenie zegarów z komputerkiem i elektryki tylnych szyb, natomiast nie wiem czy nie zachować serii.Wrzucam zdjęcia jeszcze z ogłoszenia, ale niewiele się zmieniło
Będę informował o pracach przy B4ry, aczkolwiek teraz jest plan żeby spokojnie przezimować i na wiosnę zacząć "ogarniać"
Dbaj, bo masz o co. Co do doposażania, to osobiście zostawiłby to tak jak jest. Szkoda zostawiać ślad narzędzi na niedotykanych śrubkach. 
Bolero pasowałyby tutaj jak ulał.
