[2.3NG] Odpięta wtyczka

hubertm · Post autor: **hubertm** » 08 lis 2016, 21:48

Witam,

Właśnie dziś zauważyłem ,że od kilku tygodni jeździłem na odpiętej wtyczce,-wisiała sobie lużno obok...,-zaznaczonej na fotce strzałką...Do czego ona służy? Auto odpalało idelanie,-zawsze równe obroty,-silnik pracował świetnie w każdym przedziale..-chociaż chyba trzymał na wolnych nie 650 ,ale około 1000. Za co jest w takim razie odpowiedzialna? Za wolne-niższe obroty?

Pozdrawiam.

Post autor: **Jarewa** » 08 lis 2016, 22:14

To coś masz nie tak bo to bardzo ważna wtyczka, czujnik biegu jałowego i pełnego otwarcia przepustnicy.

hubertm · Post autor: **hubertm** » 08 lis 2016, 22:27

Dzięki,-czyli wolne obroty nie bez przyczyny były około 1000. Oprócz tego nic się kompletnie nie działo i wszystko pracowało doskonale. Spalanie tez w normie.

Pozdrawiam.

Post autor: **Jarewa** » 09 lis 2016, 06:01

Między innymi właśnie obroty. Ale też silnik nie przelewało na bogato przy max bucie. Chyba że na LPG jeździsz? lub spokojnie. A

A nie gasł przy spadaniu z wysokich obrotów?

hubertm · Post autor: **hubertm** » 09 lis 2016, 11:18

Nic się nie działo oprócz tego że trzymał cały czas wyższe obroty. Nie butuje go jakoś strasznie ,ale nic się nie działo jak kilka razy przycisnąłem bardziej dla dzwięku silnika. Nie mam lpg.
Nie gasł i pracuje naprawde idealnie/rowno.
To ze zauważyłem wiszącą-odpiętą wtyczkę to tylko dlatego ,że postanowiłem wymienić filtr kabinowy.

Pozdrawiam.