Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B4 2.0 ABK] Nalot na przedniej szybie.

Awatar użytkownika
Dawid1995
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 320
Rejestracja: 13 wrz 2016, 13:05
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Dawid1995 » 10 lis 2016, 12:30

bibzonekkkk pisze:Masz na myśli sam ocet, czy wodę z octem?
Sam ocet się stosuje:)
a pochłaniacze wilgoci???

Awatar użytkownika
hudy
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4865
Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
Imię: Robert
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Avant
Silnik: 2.0 ABT
Lokalizacja: Alwernia
Kontakt:

Post autor: hudy » 10 lis 2016, 19:00

Sam ocet + ręcznik papierowy. Ja tak zawsze myję szyby i schodzi wszytko. Każdy lub do szyb jest na bazie octu to jest tak go %..

miron72
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 553
Rejestracja: 20 lis 2007, 21:25
Lokalizacja: TOS

Post autor: miron72 » 11 lis 2016, 14:09

Ocet jest cholernie niedoceniany. Ostatnio płukałem nim nagrzewnicę(obieg otwarty ze zbiornikiem octu i pompką obiegową jako napędem), rewelacja. Mycie szyb również -chociaż przednia z zewnątrz, żeby puściło naprawdę wszystko to chyba jedynie tlenek ceru i napierdzielanie polerką oscylacyjną.
Jeżeli w aucie coś namokło płynem to trzeba się tego pozbyć. Ale pewnie problem tkwi w samej nagrzewnicy lub sposobie montażu. Nowa...chinol no name to nowy gorszy często niż szrotowy "zamiennik". Do tego montaż -jak słabo skręcone opaski będzie puszczać. Ja tak zrobiłem sobie nerwówkę w C4 po płukaniu. Dociągnąłem mocno ale jak sądziłem z głową. Jestem wyżarty i mam problem z miarkowaniem siły, no i poskąpiłem. Puszczało mi pod opaską i zapowietrzało układ. Myślałem, że głowica/głowice.

Płyn chłodniczy(na bazie glikolu zresztą) nie paruje tak łatwo, by z dywaników się łatwo poderwać. Raczej prosto z nagrzewnicy, gdzie jest i ciśnienie i większa temperatura.
Kolejna sprawa to korek na zbiorniczku wyrównawczym, on ma dbać o ciśnienie w układzie, Jeżeli nie nadąża upuszczać to może być dodmuch spod uszczelki głowicy, czy uszkodzony korek, albo zapowietrzony układ. Wtedy może puścić najsłabsze ogniwo układu, jeżeli mamy nagrzewnicę firmy "Nikto ne wi co je zrobilo" to ona może być zwycięzcą napełniania nocnika.

Większość przypadków jakie znam z parującym płynem chłodniczym na szybę to nagrzewnica.
Dywaniki wyścielić można gazetami(ale nie tymi śliskimi heh), żeby odsączyły płyn.

Jednak skoro płynu ubywa, szyba nim paruje, a do tego powiedzmy po taniości kaloryferek wstawiony...może być pipa.

bibzonekkkk
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 35
Rejestracja: 21 lis 2015, 11:25

Post autor: bibzonekkkk » 11 lis 2016, 14:58

Nagrzewnica jeśli dobrze pamiętam to febi (wymieniałem sam :P). Co do korka to ciśnienie upuszcza, sprawdzałem węże. Od jakichś dwóch wyjazdów czyli ok 1500 km płynu nie ubyło. Woda z octem nic nie dała, więc spróbuję samym octem :P Dodam, że gdy wsiadam do auta szyby są ok, problem nasila się dopiero po jakimś czasie jazdy z włączonymi nawiewami. Może jakaś wilgoć w układzie poza dywanikami? Dodam, że parowanie jest bardziej intensywne na bocznych i tylnej szybie niż na przedniej, myślę że lepiej potraktowałem ją wszystkimi środkami niż resztę. A co do pochłaniacza wilgoci to jeszcze nic nie zorganizowałem, troche święta troche brak czasu :P Poza tym już nie mam pomysłu bezradny_

Awatar użytkownika
hudy
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4865
Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
Imię: Robert
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Avant
Silnik: 2.0 ABT
Lokalizacja: Alwernia
Kontakt:

Post autor: hudy » 11 lis 2016, 15:04

bibzonekkkk pisze:Nagrzewnica jeśli dobrze pamiętam to febi (wymieniałem sam )
U kumpla febi wytrzymała rok lub dwa także nie wiem czy to akurat dobry wybór. Ale nieraz lepsze firmy też robią buble.
bibzonekkkk pisze:Dodam, że gdy wsiadam do auta szyby są ok, problem nasila się dopiero po jakimś czasie jazdy z włączonymi nawiewami.
Czyli raczej nagrzewnica. Z jakiegoś powodu ten płyn w tunelach nawiewów musiał się znaleźć. U mnie jak nagrzewnica puszczała to szyba parowała głównie w ciepłe wilgotne dni. Jadąc np na wakacje całą noc miałem czystą szybę a tylko wyszło słonce i temp się podniosła i już nic nie widziałem przez szybę.

miron72
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 553
Rejestracja: 20 lis 2007, 21:25
Lokalizacja: TOS

Post autor: miron72 » 11 lis 2016, 15:22

Ja o Febim jako o firmie już zapomniałem niemal. Ostatecznie jakieś gumy kupię. Mocowania drążka reakcyjnego do budy czy coś. Nic więcej. W przeciągu ostatnich lat stali się pakowaczem. Ich zestawy wielowahaczy do grupy VAGa zazwyczaj nie sięgają przebiegami badziewia tańszego o 1/3.
Czujniki jakie robią mam w garażu...w pudełku. Tandeta.
Nagrzewnica jest dosyć upierdliwa w wymianie, nie zaryzykowałbym, Febiego.

Płynu masz spore wywalone ilości skoro całe auto paruje. Cholerne B3/B4(i nawet A4) mają irytującą przypadłość -ogrzewanie typu kominkowego, czyli w japę parzy, a w d..ę zimno ;)
I cyrkulacja jest licha coby nie robić(miałem tych aut trochę, mam nadal). Porównując z Mercedesami z tamtych lat(w201/w124) to żenada. Nawet już C4 ma o wiele lepiej.
Dlatego ciężko tył odparować jak już zajdzie. Oczywiście suche auto w środku, czysty przeciwpyłkowy i sprawne nawiewy(gąbki całe itp.) pomagają ale to nadal ledwo poprawne jest.

Jak pisałem -płyn aż tak chętny nie jest do parowania ale jeżeli jest blisko źródła ciepła i do tego ciśnienie może opary wyrzucać...Obstawiam nagrzewnicę i okolicę.

Może się zdarzyć, że samo się doszczelni osadem trwale lub czasowo. To się zdarza. Dlatego czasem płukanie układu przynosi rozszczelnienie. Ale liczyć na to....eee tam

Awatar użytkownika
Dawid1995
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 320
Rejestracja: 13 wrz 2016, 13:05
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Dawid1995 » 11 lis 2016, 17:54

Wlej jakiś uszczelniacz do układu i po kłopocie...

Awatar użytkownika
Jarewa
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 8403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
Imię: Jarek
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.0 ABT
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Jarewa » 11 lis 2016, 18:01

Dawid1995 pisze:Wlej jakiś uszczelniacz do układu i po kłopocie...
I po silniku

Awatar użytkownika
Dawid1995
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 320
Rejestracja: 13 wrz 2016, 13:05
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Dawid1995 » 11 lis 2016, 18:04

I po silniku
Trzeba umiejętnie korzystać. I nie wsypywać uszczelniaczy w proszku tylko w płynie. I nie ooszczędzać

Awatar użytkownika
Jarewa
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 8403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
Imię: Jarek
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan
Silnik: 2.0 ABT
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Jarewa » 11 lis 2016, 18:23

Każdy środek to inwazyjny nie ma bezinwazyjnego zawsze coś zostawia ślad odkłada się i nawet zapycha nagrzewnicę.

miron72
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 553
Rejestracja: 20 lis 2007, 21:25
Lokalizacja: TOS

Post autor: miron72 » 11 lis 2016, 22:20

Oczywiście. Przecież nie zamyka nieszczelności słowem bożym, a namacalnym materiałem. Wystarczy, że znajdzie miejsce, gdzie może "przycupnąć" i będzie się tam zestalał. Wiele tu zależy od zwyczajnego szczęścia gdzie i w jakim rozmiarze wystąpiła uszczelka. Racja też w tym, że są środki lepsze i gorsze. Te najlepsze działają na zasadzie "wyłazi nieco dziurką i jak złapie oddech to stygnie, a jak nie to płynne".
Te prymitywne i tanie to pochodne pradawnego sposobu "na musztardę" i podobnie skuteczne. Działają jak drobiny z rur w perlatorze kranu. Przepychają się ku wolności i jak się zakleszczą w otworku to jest zatkany. A do tego wszelkie przewężenia przekroju, zwłaszcza zanieczyszczone kamieniem kotłowym(bo wciąż niektórzy jak mają wyciek leją wodę, "bo taniej"...chwilowo) co powoduje większą przyczepność wszelkiego syfu.
Kiedyś jak do Bośni jeździłem to miałem Kleen Flo chyba. W płynie to było na wszelki W i Poznaniaka w Mostarze nim poratowałem. Dzwonił w Polsce miesiąc później, że jest ok. Chciał adres, żeby koniak wysłać(odmówiłem, nie z tą myślą mu pomogłem). Niby grzanie było i wycieku brak.

Moja rada -nie podcierać tyłka szkłem, a jeżeli wyjdzie nagrzewnica rozmemłać dechę i robić.

Takie w proszku małe opakowania, wielkości i kształtu niewielkich petard to mam w ilości hoho. Ktoś mi to dał i leży. Jak jest amator to mu daję. Dwóch już bluźniło. Jak Jarewa napisał -zawaliło im nagrzewnice. Inna sprawa, że były zakamienione nieco. Robiliśmy im sekcje potem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne.”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl