Forum Audi 80 Klub Polska

Pali tyle ile musi, litr w tą czy w tamtą, w ostatnie dwa lata jeździłem prawie tylko trasy do niemiec, i za każdym razem palił inaczej, trasy 1134 km w jedną stronę, i raz palił 5.2l a innym razem 7l , dodam że jezdziłem sam na rosyskim paliwie,, ciśnienie w oponach na bieżąco kontrolowane, a bagaż nie przekraczał 50 kg. a w dwa lata przejechałem 58tyś, noga dość ciężka ... więc jak pali 7 w mieście to chyba nie tak żle.

Marcin11, nie wiem czy zauważyłeś ale jemu wychodzi 10 a to nie 7 a właściwie tak mu wyszło ale właściwie to ten pomiar moim zdaniem do du..

To dla tego, że jak wyżej było pisane, pomiar został zrobiony byle jak i na oko. jak pali mu 10l na 100km. to musi gdzieś gubić paliwo..... 8-)

[ Dodano: 2016-01-29, 22:41 ]
A najlepszy wynik uzyskała moja kobieta , ja spałem obok ona jechała od 4 rano w niedziele , cykl mieszany, tankowane tak żeby aż paliwo się wylewało, wyszło 4,7l /100km, mówiła że nie jechała więcej niż 80km/h, okres zimowy. więc od spalania zależy , kto jedzie, i jak , moja kobieta bardzo płynnie, kiedy i gdzie, z kim lub z czym jedziemy , opony szerokość i cisnienie w oponach , wiatr , a awet CB, na dachu ma swój wpływ na to ile auto spali, nie mówię o korkach,śniegu na drodze i tirach które prowokują żeby wyprzedzic. a i tak turlasz za chwile za kolejnym :roll:

Ja już jeżdżę na boschu 10 lat i z moich obliczeń które raz za czas prowadzę to max spaliłem między 6 -6,5 a nogi lekkiej nie mam. Moim zdaniem kolega gubi paliwo, ma problem ze wskaźnikiem albo nie wie że pod maską ma 2,5 tdi <ok> Nie wyobrażam sobie takiego przepału przy 1.9...

To prawda, więc 10l na 100km. to bajka..... <ok>

własnie sam nieiwem co jest grane czy licznik jest nie z tego samochodu lub wskaznik cos szwankuje... najgorsze jest to ze jak jade prosta droga to wskazuje mi ze mam pol zbiornika a jak wjade w zakret lewy lub prawy to juz wskazuwka niechce wrocic to prawidłowego wskazywania poziomu paliwa... obawiam sie ze moze pompiarz mi ustawił za duzo dawke paliwa , ale myslac na moj rozum to by znowu kopcił bardzo a on wogle niekopci... zbiera sie ładnie... niewiem co o tym sadzic....

Nie chce wrócić bo zostaje przechylony w lewo lub w prawo czy po pewnym czasie wraca? Wskaźnik w a80 jest tak skonstruowany że podczas wchodzenia w zakręt przechyla się w jedną lub drugą stronę. Nawet jak by ci ustawił większą dawkę to i tak 10L byś nie spalił. Ja na twoim miejscu bym najpierw ustawił porządnie wskaźnik paliwa. U mnie jest tak że między 1/2 baku a 1/3 mam taki dziwny przeskok gdzie wskaźnik strasznie szybko opada. Gdy przejdzie to miejsce idzie równomiernie w dół. Zatankuj do pełna i ustaw wskaźnik. Chodź moim zdaniem najlepiej jest ustawić gdy wyjeździsz paliwo do zera. Niestety jest to trochę ryzykowne ale bierzesz 5L paliwa ze sobą i jeździsz do zera...

Na wskaźnik to nie ma co nawet patrzeć. Przy pomiarze spalania, nawet tankowanie do pełna jest obarczone pewnym błędem ale do zaakceptowania. Ja jak kupiłem auto to pierwsze pomiary były na poziomie 4,9 ale jazda emerycka. Trochę poustawiałem- zmieniłem kąt wtrysku, dawkę i chyba też styl jazdy co skutkowało wzrostem spalania do 5,2. Teraz mieszkam w centrum, do pracy mam ze 4km i latem z klimą spalałem 5,7 do 6,2 MAX!
Zużycie rzędu 10l/100 to nieprawdopodobne jest wręcz. Albo paliwo się gdzieś wylewa albo miasto ma takie zatwardzenie, że na 2 trzeba jeździć.
Myślę, że zbyt mała dawka paliwa też może skutkować wzrostem spalania. Na przykładzie A80 ABK z LPG, którą gania mój brat pamiętam, że jak skuliśmy instalację gazową to nie dość, że auto nie jechało to paliło ponad 14l, gdzie norma to 10-11.

Witam serdecznie! Chciałbym zapytać skąd wynika zróżnicowane spalanie w silnikach 1.9 TDI. Otóż w moim Avancie spalanie w lato wynosi około 6,2-6,4l/100km (czasem włączona klima), natomiast teraz przy niewielkich mrozach wzrosło do 7,4-7,6l. Wydaje mi się, że tragedii nie ma, bo większość kilometrów pokonuję dojeżdżając do pracy (10km) więc silnik jest niedogrzany, a i alternator jest mocno obciążony (ogrzewanie szyby, dmuchawa i przede wszystkim podgrzewacz płynu chłodniczego). Z kolei jeśli silnik jest już rozgrzany to jadę dynamicznie. No chyba że jednak moje spalanie wydaje się być zbyt wysokie mimo wszystko ? Ale przede wszystkim zastanawiam się dlaczego wokół 1.9 TDI krąży taka powszechna opinia, że te silniki są bardzo oszczędne i raczej nie spalają więcej niż 5,5; max 6 litrów ? Takie opinie słyszę dosyć często. Być może w Seacie Arosa typowe spalanie rzeczywiście wyniesie 5,5 litra ale ten samochód jest przecież dużo lżejszy nić 80 Avant. Czy to jest główna przyczyna ?

Też mam avanta Z wirusem i wyrysksmi afn krece się 15km Max i teraz spokojnie w 6l się mieszcze.

rademenes91 pisze:Chciałbym zapytać skąd wynika zróżnicowane spalanie w silnikach 1.9 TDI. Otóż w moim Avancie spalanie w lato wynosi około 6,2-6,4l/100km (czasem włączona klima), natomiast teraz przy niewielkich mrozach wzrosło do 7,4-7,6l.

Nie ma w tym niczego dziwnego , logiczne że zimą zużycie paliwa wzrasta ,dawkowanie paliwa w tdi jest ściśle uzależnione od temperatury .A że jednemu wychodzi że pali 6,5 ,drugiemu 7,5 to normalne ...zawsze tak było i będzie że bedą mniejsze lub wieksze rozbierznosci w pomiarach,bo i pomiary przeprowadzane z rózną dokładnością , w róznych warunkach , przy róznych wtryskach i dawkach paliwa ,bo na pewno nie wszyscy mają wszystko jak w ori

rademenes91 pisze:Ale przede wszystkim zastanawiam się dlaczego wokół 1.9 TDI krąży taka powszechna opinia, że te silniki są bardzo oszczędne i raczej nie spalają więcej niż 5,5; max 6 litrów ? Takie opinie słyszę dosyć często.

To nie zadne mity ,tylko wszystko prawda . Spalanie 5,5 l to srednie spalanie w okresie letnim ,tyle pali i moja ...co nie znaczy że nie spali 6,5 -7 l jedżąc po miescie i stojąc w korkach ,choć przy moim stylu jazdy ,gdzie praktycznie po miescie ledwo się toczę bez gazu i nie przekraczam 2 tys obr ,raczej to nie możliwe ...na trasie można bez problemu zejść poniżej 5 ,utrzymując szybkosć ok 100 km/h W zimie spala mi praktycznie to samo co latem ,ale startuje zwykle na ciepłym silniku ,który podgrzewa webasto ...ono co prawda też spala 0,6 l na godzinę ,ale z osobnego zbiorniczka z olejem opalowym i przy obecnych temp.wystarczy ok 10 minut pracy żeby podgrzać silnik do ok.50 stopni,Zdarzyło mi sie że kilka razy zapomniałem dolać paliwa do webasto ,to musze stwierdzić że przy - 6 stopniach, była porażka jechac na tak zimnym silniku , czuć wyrażnie że silnik startujący z temp.ponizej zera ,nie ma ochoty do współpracy ,puki wskazówka temp.nie znajdzie się w okolicy 50 stopni...spalanie przy starcie silnika z -6 stopni ,też wygląda dość kosmicznie ,bo mam wyswieltacz który pokazuje chwilowe wartosci i są to dwucyfrowe wartosci przy jezdzie na drugim ,trzecim biegu.Takze panowie bez dodatkowych podgrzewaczy , w temp. ponizej zera i jezdzie na krótkich odcinakach nie ma lekko i nie ma co liczyć że spali 6 litrów

Dzięki za wyjaśnienie