Witam przedstawię wam małą historię mojego Audi Cabriolet z 1992 roku.
Auto kupiłem jakoś w maju 2015 roku. Przez zimę 2015/2016 przeszła szereg napraw i konserwacji:
- wymienione wszystkie elementy zawieszenia (końcówki drążków, gumy, gałki, wahacze, łożyska )
- wymieniona nagrzewnica
- założone sportowe amortyzatory przód mts, tył mts z regulacją wysokości
- sprężyny sportowe H&R progresywne -60/-40
- alufelgi sline a8 d2 17" x 7,5"
- dokupione nowe dekielki sline
- opony Infinity 205/40/17
- zregenerowane i malowane przeze mnie skórzane fotele, kanapa oraz boczki wraz z dołożeniem podgrzewania przednich foteli
- kierownica nardi torino drewniana
- stworzona przeze mnie drewniana gałka podświetlana audi
- zamontowane radio z nawigacją + zmieniarka na 6 płyt
- głośniki przód dwudrożne jbl cs4
- głośniki tył golf iv + drewniane dystanse i tweetery (to robota poprzednika)
- soczewkowe lampy zespolone przód
- zegary ciśnienia oleju, temperatury oleju i ładowania przeniesione w kratki nawiewu
- uchwyt na kubki wraz z ramką z golfa iv
- centralny zamek
- elektryczne i podgrzewane lusterka
- wymienione czujniki ciśnienia oleju
- wymieniony olej
- lakier zabezpieczony i nawoskowany
- dach bardzo ładny, zaimpregnowany. Dach jest oryginalny, poszycie również jest oryginalne jak i szyba ( niestety zmatowiała ).
Poniżej pokazuję małą drogę jaką przeszedłem z moim Cabrioletem.
Robót nie widać końca ale trzeba dążyć do celu.
https://goo.gl/photos/qkPBYBiKfErRGMz18
W planach:
- nowy lakier
- nowa szyba przód+tył
- zamontować dystanse ( leżą czekają )
- zamontować przelot ( leży czeka )
- nowe oponki, większy naciąg
- naprawić mechanizm dachu
- wykończyć bagażnik
Mile widziane sugestie, co robić czego nie robić itd.
Teraz kolejna zima w której trzeba pokazać, że nie stoję w miejscu z progresem.
Pozdrawiam Maciek