[B4 2.0 ABK] Wybuchy gazu

golab1828 · Post autor: **golab1828** » 22 sty 2017, 21:17

Witam mam problemy z moim Audi b4 2.0 ABK. Kupiłem je pół roku temu przez pierwsze miesiące wszystko było ok, lecz po jakimś czasie zaczął gorzej odpalać i podczas jazdy usłyszałem uderzenie (tak jakby ktoś kamieniem uderzył) myślałem że może coś było na drodze. Po około tygodniu sytuacja się powtórzyła z tym, że samochodem ledwo wróciłem do domu jechał tylko na wysokich obrotach. Po tej sytuacji samochód raz potrafil odpalic od razu innym razem po zrobieniu zakupow można było krecic i krecic i nic się nie działo, a na następny dzień odpalił od razu i tak w kolko. Byłem u kilku mechaniko nie bardzo mogli sobie z tym poradzić. W końcu trafiłem do elektromechanika który odłączył gaz całkowicie wymienił jakiś przewód powietrza i powiedział żeby gaz założyć i wyregulować od 0. Wszystko ładnie pięknie mam go teraz od tygodnia, początkowo ładnie chodził(zaznaczam sama benzyna) a dziś zauważyłem na luzie jak skaczą mu obroty. Proszę o pomoc nie mam pojęcia co z nim robić. A mechanicy w mojej okolicy to nie mogą dojść do ładu.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 22 sty 2017, 21:32

Wyjmij przepływomierz i sprawdź czy klapka pracuje bez zacięć.
Zresztą poszukaj na forum bo nie jesteś pierwszym któremu wybuch gazu na mikserze spowodował problemy w ABK.

Jeszcze pół biedy jeśli nikt się nie dorwał i zaczął kręcić na oślep śrubką od regulacji przepustnicy czy śrubką w regulatorze obrotów biegu jałowego aby rozwiązać problem powodowany przez coś całkowicie innego.
Czy zaczął skręcać dawkę gazu aby zbić obroty samą dawką paliwa przy tym, silnik dostanie takich drgawek że mało co nie wyskoczy spod maski.

[ Dodano: 2017-01-22, 21:32 ]
Pewnie nie wiesz kiedy były ostatnio wymieniane świece, kopułka+palec i przewody zapłonowe.

Przy ABK wystrzały też może powodować przekaźnik 30 https://audi80.pl/topics77/b4-abk-pr ... t22250.htm

golab1828 · Post autor: **golab1828** » 22 sty 2017, 21:46

Nie wiem czy coś regulowali. Przewody zapłonowe były wymieniane.

[ Dodano: 2017-01-22, 21:46 ]
Elektromechanik mówił jeszcze, że iskra raz jest a za chwilę jej nie ma. Teraz odpala niby ok ale jak stał na mrozie jeszcze u niego wpod wrsztatem przy przekręceniu kluczyków było słychać takie trykanie w miejscu przekaźnikow przez około 15 sekund po czym ustało. Jak stwierdził nie jest w stanie określić czym to jest spowodowane.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 22 sty 2017, 22:45

Zapytaj swojego elektromechanika czy słyszał o przekaźniku 30 zasilającym ECU w tym konkretnym silniku. Bo w nim kruszą się luty i przez to może strzelać i szarpać.

Pstrykający przekaźnik można zlokalizować dotykając przekaźniki ręką i będzie już wiadomo gdzie szukać dalej.

Astronis96 · Post autor: **Astronis96** » 23 sty 2017, 10:14

Z tego co mi wiadomo, to "trykające przekazniki" albo przekaznik, należy wymienić, ponieważ chyba się uszkodził już, albo w tej części jest problem

golab1828 · Post autor: **golab1828** » 23 sty 2017, 10:40

ok, czyli myślicie, ze taki mocny wybuch gazu może być spowodowany tylko tym przekaźnikiem?

Astronis96 · Post autor: **Astronis96** » 23 sty 2017, 11:43

Na pewno nie

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 23 sty 2017, 12:06

Tykający przekaźnik może być tylko skutkiem innej usterki, np. słabego zasilania ECU (masa na oczku przykręcana do głowicy w okolicy alternatora czy przekaźnik 30).

[ Dodano: 2017-01-23, 12:06 ]

golab1828 pisze:ok, czyli myślicie, ze taki mocny wybuch gazu może być spowodowany tylko tym przekaźnikiem?

Jeśli to przekaźnik 30 pstryka to jak najbardziej. Bo wtedy ECU potrafi dać iskrę w nieodpowiednim momencie albo nie dać w którymś momencie w ogóle.

Slawo777 · Post autor: **Slawo777** » 23 sty 2017, 15:35

Cześć

Jako że zostały nam części żona kupiła sobie ABK. Jest tam gaz II generacji.Auto sprawne ale z walnientą przepływką po szczale.Do czego zmierzam.Jako że był na zwykłem mikserze zamieniłem go na Blos i zmieniłem przepływkę na używkę choć nie do końca jestem z niej zadowolony.Auto jeździ świetnie nie ma różnicy.Ale pojawił się znowu szczał.Tym razem moja wina ale nie do końca.Pojawiła się nie szczelność bo hmm powiedzmy że słabo dokręciłem opaskę.Mało tego jakiś mechanik zmieniał na kropki rozrząd zamiast na znaki.Tydzień temu zrobiłem go na znaki przy wymianie.Przestawiony był na wale i kole aparatu.Auto jeździło ale mnie to nie dziwi bo moje AAH też miało przestawiony a pomykało.Sprawdź sobie plakiem szczelność czy gdzieś lewego powietrza nie dostaje,filt powietrza bo to ważne,przepływkę,palec z kopułką i rozrząd.Bo jeśli na benzynie chodzi spoko to gdzieś przy gazie to może przeszkadzać.Pozdrawiam

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 23 sty 2017, 15:53

golab1828 pisze:A mechanicy w mojej okolicy to nie mogą dojść do ładu.

a ja bym radził poszukać innych mechaników.
Jak można se nie dać rady z tak prostym silnikiem jakim jest abk, po prostu nie rozumiem. To jak oni se radzą z bardziej skomplikowanymi jednostkami? Ja nie jestem mechanikiem a już niejednego abk od śmierci uratowałem i poprawiłem minę właścicielowi, który przyjeżdżał do mnie zmartwiony a wracał już zadowolony z bananem na twarzy.

Slawo777 · Post autor: **Slawo777** » 24 sty 2017, 17:34

Cześć

Zgadzam się z Piotrem że silniki są mega jedwabiste.Jako że teraz mam czas to robię jej auto usuwając mankamenty.Dziś się przejechałem po zmianie rozrządu i ustawieniu go na punkty auto hmm odpycha się jak trzeba.Hmm wina strzału przedtem i na Blosie leżała po stronie źle ustawionego rozrządu.Oczywiście każdy ma inne auto,mechanika i wiedzę.Pozdrawiam

golab1828 · Post autor: **golab1828** » 27 sty 2017, 09:51

Wymieniłem przekaźnik 30, wydaje mi się ze odpala lepiej tylko zauważyłem, że po wciśnięciu sprzęgła obroty spadają i podnoszą się o jakies 200obr po czym silnik pracuje równo. Nie wiem czy to jest normalne? Może jest na forum ktoś z okolic Chełmna Torunia Bydgoszczy kto zna się na tych silnikach i obejrzałby moją 80?

hoplita · Post autor: **hoplita** » 05 lut 2017, 16:29

To co opisujesz jako wybuch gazu pod maską to jest objaw jazdy na ubogiej mieszance gazowej.
Wtedy dochodzi do zapalania się mieszanki w kolektorze dolotowym. Może to doprowadzić do uszkodzenia plastikowych rur a nawet kolektora jeżeli jest plastikowy.
Powinieneś zamontować specjalny zawór bezpieczeństwa. To jest taki pierścień z gumowa opaską na wierzchu.
Jak jest strzał to ta gumowa opaska sie unosi i ciśnienie wybuchu przez nią uchodzi.

Podstawą i tak jest nowa pełna regulacja instalacji gazowej. jasno wynika że w tej chwili jest kiepsko wyregulowana.
Do tego przegląd całego układu zapłonowego.

dlugilbn · Post autor: **dlugilbn** » 10 lut 2017, 23:43

Ja zmienił bym instalację na sekwencję nie dużym kosztem i miał problem z wybuchami z głowy.Ja mam mechaniczny wtrysk i sekwencji nie wsadzę ale u Ciebie nie ma z tym problemu.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 11 lut 2017, 06:39

dlugilbn pisze:Ja mam mechaniczny wtrysk i sekwencji nie wsadzę

z tego co wiem to też da radę

zresztą nawet widziałem osobiście