[B3 1.6 PP] problem z wysokimi obrotami

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 23 lut 2017, 22:06

Witam , mam bardzo wysokie obroty na ciepłym silniku 1.6 kat gaźnik i pytanie czy tą cześć czyli coś co spełnia rolę krokowca w gaźniku da się wymienić/naprawić czy trzeba wymieniać cały gaźnik ponieważ mam to teraz podwiązane drutem żeby po prostu zmniejszyć obroty a i tak mam 2k a po zdjęciu tego drutu miał bym około 4k obrotów jeżeli można wymienić podał by mi ktoś nazwę albo link do tej części gdzieś na jakiejś stronie z aukcjami? Ponieważ chciałbym uzyskać normalne obroty żeby silnik nie dostawał po d*pie i żeby się coś nie spieprzyło przez to.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 23 lut 2017, 22:23

To pewnie masz silnik 1.6 70KM o oznaczeniu PP. Musisz zmienić albo naprawić nastawnik przepustnicy: http://allegro.pl/listing?string=nastaw ... i-1-5-0222

Czasem kiedyś można było kupić samą membranę tego nastawnika za 50zł.

Ale zanim zaczniesz kupować części sprawdź czy masz dobry dolny przewód podciśnieniowy. Możesz też próbować docisnąć albo stuknąć blaszkę osłaniającą tył nastawnika bo ona czasem lubi nie trzymać szczelności.

Cały gaźnik Pierburg 2EE też nie wiadomo co trafisz bo jeśli twój poza obrotami dobrze działa to nie ma sensu wymieniać. Chyba że kupisz jakiś na części choć widzę że na allegro nic nie ma ludzkich cenach: http://allegro.pl/listing?string=ga%C5% ... 22&order=p

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 23 lut 2017, 22:36

dzięki za odpowiedz tak po za tym wszystko jest okej jezdne na lpg i na prawdę jestem zadowolony i z osiagów i ze spalania za 30zł gazu robię ze 130-140 km a czasem sobie po trasie i 140-160 cisnę, silnik chodzi jak dzwon nic się z nim nie dzieje, obroty równe nic nie stuka nic nie puka, teraz dostanie na wiosnę nowe oleje i filtry, sprawdzę rozrząd, ale przy okazji chciałbym coś zrobić z tymi obrotami i ciężko stwierdzić a że tu na miejscu mam tylko majstrów od pieniędzy brania to ciężko w ogóle się za to zabrać więc mam chęć się sam za to zabrać wjadę u kumpla na kanał i zobaczę co się tam dzieje. Drogie to ustrojstwo no ale jak nie będzie wyjścia to wymienię i tyle.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 23 lut 2017, 22:46

Czasem na lokalnych szrotach idzie znaleźć gaźnik w cenie do 100zł. A jak jeździsz na LPG to reszta gaźnika nie musi być sprawna w 100%, bo za podawanie lpg odpowiada parownik.

Możesz całkiem wywalić ten nastawnik i w jego miejsce przykręcić tymi 3 śrubami trzymającymi nastawnik metalową płytkę, przez której środek dasz długą śrubę albo pręt gwintowany. Skręcasz śrubę z obu stron nakrętkami i aby była sztywno i to będzie ci podpierać przepustnicę. Wysunięciem tej śruby wyregulujesz sobie obroty. Tylko na zimnym silniku będzie miał za niskie obroty albo będzie nawet gasł.
Gdzieś na forum vw golfa widziałem taki patent.

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 24 lut 2017, 14:12

No ja bym wolał nie mieć problemów z paleniem więc jeżeli przewód będzie ok to oznacza że trzeba by wymienić ten nastawnik i powinno być dobrze przynajmniej w teorii.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 24 lut 2017, 19:50

PatrykSCovers pisze:No ja bym wolał nie mieć problemów z paleniem

Zawsze można się nauczyć jeździć hamując i zmieniając biegi lewą nogą a prawa cały czas na gazie. Zwykle będzie gasł do momentu rozgrzania. Albo można sobie ustawić, że będą wyższe obroty na ciepłym ale na zimnym będzie miał znośne.

Niektórzy nawet przy silnikach z wtryskiem potrafią wywalić regulator biegu jałowego i ustawić sobie na sztywno obroty.

[ Dodano: 2017-02-24, 19:50 ]
Pewnie teraz z tym drutem podobnie ci działa regulacja obotów jak podparcie na stałe.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 24 lut 2017, 19:56

PatrykSCovers, jeśli to faktycznie PP to edytuj temat i zastosuj odpowiednie tagi

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 27 lut 2017, 15:23

Witam ponownie popytałem przemyślałem i jeszcze zastanawia mnie jedna rzecz bo nie działa mi też ssanie nie zamyka klapki czyli wychodzi na to jak by padło sterowanie a czy możliwe że przy tym nastawniku też mogło paść sterowanie, czy ten nastawnik i ssanie mają jakiś wspólny sterownik i jeżeli tak to jak on się nazywa ile kosztuje itp. gdzie się też znajduje bo mój szef jest elektromonterem więc prawdopodobnie umiał by to naprawić tylko nie wiem który to element i gdzie on się znajduje.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 27 lut 2017, 15:42

Po stronie pasażera za schowkiem i obudową nagrzewnicy jest sterownik od tego gaźnika.

Co do klapki to sprawdzaj czy działa na benzynie, bo często na gazie odcina się przekaźnikiem jej sterowanie.

Chyba taniej kupić następny sterownik niż naprawiać ten. I tak wątpię że to on padł, prędzej rzeczy na gaźniku albo zasilanie.

Jak nie działa ci klapka ssania to jak go odpalasz? Jak ona jest otwarta to odpalenie na zimno graniczny z cudem.

Gdzieś po internecie krążyła serwisówka tego gaźnik. Ale możesz bez niej sprawdzić czy masz szczelny nastawnik przepustnicy zatykając oba wyjścia podciśnieniowe i sprawdzając czy da się go wcisnąć. Jeśli się wciska to powietrze gdzieś ucieka.

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 27 lut 2017, 16:19

Zrobiłem na krótko ssanie po prostu podprowadziłem napiecie z przełącznikiem i na krótko zamykam klapke żeby w zime palił na benzynie, a co do tego wszystkiego to już się pogubiłem co może być przyczyną tych wysokich obrotów czy ten sterownik czy ten nastawnik cięzko stwierdzić na ssaniu mi nie zależy bo jak mówie mam na przełącznik, przełączam trzask i pali i po chwili wyłaczam i jest okej, tylko najbardziej denerwują mnie te obroty i chciałbym żeby były prawidłowe bo chciałem troche dopieścić ten samochód ale zanim wezmę się za kosmetyke chciałem poradzić sobie z mechaniką.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 27 lut 2017, 16:36

Może być sterownik jak i dziurawy nastawnik (nastawnik to nagminna usterka w tym silniku). Ale od klepania postów na forum sama przyczyna się nie znajdzie (bo nikt nie ma tu działającej szklanej kuli) i nie naprawi.

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 27 lut 2017, 22:39

maciek889, rozumiem że samo się nie zrobi tylko od czego najlepiej zacząć bo tak od razu wymieniać nastawnik po którego stronie wina może nie leżeć to chyba zły pomysł co najlepiej pewnie by było po prostu odpalić samochód, zdjąć drut utrzymujący nastawnik i odpiąć kostkę w celu sprawdzenia czy w ogóle do nastawnika dochodzi napięcie co nie? Bo jeżeli takowe nie dochodzi to albo wina sterownika albo przewodu który podaje prąd i wtedy by była prostsza sprawa przy weekendzie przejadę się do kumpla na kanał i pokombinujemy, zobaczymy co może być tego przyczyną, dobrze było by gdyby winowajcą był tylko przewód elektryczny bo wtedy temat był by prosty do ogarnięcia, bo jeżeli nastawnik na odpięcie kostki nie zareaguje to w 80% brak napięcia bo też może być tak że po prostu nastawnik też jest na tyle popsuty że już nie reaguje, ciężko stwierdzić trzeba się pobawić.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 28 lut 2017, 11:03

Wcześniej pisałem abyś spróbował go wcisnąć (po zdjęciu druta który go blokuje) i słuchaj czy jest szczelny. Nawet jeśli po zdjęciu druta się wysunie to będzie oznaczać że nie trzyma szczelności.
Jeśli nie będzie się dało go wcisnąć i będzie sprężynować powietrze w środku to znaczy że szczelny. Możesz też na podpiętej kostce (zdejmij gumę z tyłu wtyczki aby podłączyć się do złącza) sprawdzić czy pojawi się zasilanie między pinami 1 i 2 na odpalonym silniku. Najlepiej sprawdź miernikiem albo małą żarówką.
Tu od strony 24-25 masz sprawdzanie tego nastawnika bardziej zaawansowanymi metodami: http://chomikuj.pl/dzumin/Motoryzacja/G ... +ksiazka+1

PatrykSCovers · Post autor: **PatrykSCovers** » 23 mar 2017, 15:48

Do dziś nie miałem kiedy tego sprawdzić a że gdzie bym nie chciał się z kimś umówić na to by to sprawdził to ciągle są jakieś problemy albo brak czasu albo nawał ludzi masakra. Ale na wolny czas na pewno się z tym pobawię i posprawdzam tak jak pisze maciek889 i napisze w temacie jeżeli znajdę przyczynę.