trochę czasu już minęło, ale może przyda się dla potomnych ....
niestety głowica pęknięta delikatnie dawała takie objawy.
[B3 1.6 RA/SB] ciśnienie w układzie chłodzenia
No ok, a ja wątek doczytałem teraz i jak ujrzałem "mądrości" o "złym petrygo, borygo...i innych syfach" to mi ręce opadły.
Wszystko jest oparte na glikolu. Jeżeli ma krzepliwość na określonym poziomie(co da się sprawdzić) to pewna ilość z naciskiem na określona w tym czynniku tego alkoholu musi być.
A jak jest to nie wiem doprawdy co może "nadmierne zwiększanie objętości" powodować poza usterkami układu.
Mniemanie, że nazwa i marka czynią cuda?
To taki temat jak "oleje z ASO firmy Mercedes(przykładowo) są lepsze niż firmy X(która jak się okazuje te oleje robi pod brandowanie marką MB)"
Gpińcet czy Głosiemset ma to samo w podstawie -GLIKOL.
A jak mało znaczący wzrost objętości powoduje rozwalanie układu to układ:
a) jest do d...
b) jest popsuty
c) ktoś zmyśla
Strzelające węże od płynu... Takie posty są szkodliwe społecznie. Wmawiają ludziom, że mak donald jest zdrowy...
Jedno z aut, wspomniane tutaj kilka razy przeze mnie, miałem coś ok. 10-11 lat. Jako n-te w domu. NA BORYGO i to nie wymienianym co roku czy co dwa. A kontrolowanym co sezon(mam czym, a raczej to akurat Ojciec ma). I co? A co ma być? A nic. 3/4 około miliona km i do rzeźni, bo pomięte nieco i pompa oleju wiórka puściła w obieg...
Wszystko jest oparte na glikolu. Jeżeli ma krzepliwość na określonym poziomie(co da się sprawdzić) to pewna ilość z naciskiem na określona w tym czynniku tego alkoholu musi być.
A jak jest to nie wiem doprawdy co może "nadmierne zwiększanie objętości" powodować poza usterkami układu.
Mniemanie, że nazwa i marka czynią cuda?
To taki temat jak "oleje z ASO firmy Mercedes(przykładowo) są lepsze niż firmy X(która jak się okazuje te oleje robi pod brandowanie marką MB)"
Gpińcet czy Głosiemset ma to samo w podstawie -GLIKOL.
A jak mało znaczący wzrost objętości powoduje rozwalanie układu to układ:
a) jest do d...
b) jest popsuty
c) ktoś zmyśla
Strzelające węże od płynu... Takie posty są szkodliwe społecznie. Wmawiają ludziom, że mak donald jest zdrowy...
Jedno z aut, wspomniane tutaj kilka razy przeze mnie, miałem coś ok. 10-11 lat. Jako n-te w domu. NA BORYGO i to nie wymienianym co roku czy co dwa. A kontrolowanym co sezon(mam czym, a raczej to akurat Ojciec ma). I co? A co ma być? A nic. 3/4 około miliona km i do rzeźni, bo pomięte nieco i pompa oleju wiórka puściła w obieg...