Forum Audi 80 Klub Polska

maciek889 pisze:Jeśli masz gaz I generacji to sonda nic nie będzie miała do spalania gazu.
Z tego co pamiętam to wtyczkę od grzania sondy trudno jest zamienić z czymś innym bo przy aparacie zapłonowym jest tylko czujnik zbiorniczka płynu hamulcowego z podobną wtyczką. Oraz na filtrze powietrza jest zawór oparów benzyny.

Może "podstawa gaźnika ma dziurę albo filtr powietrza nie trzyma szczelności.

Podstawa zdrowa bo jak rozkladalem wszystko bylo w porzadku, pamietam ze ktores z wtyczek przy gazniku zamienilem na jakis czas przypadkowo ale to mogla nie byc od lambdy. Nic innego niepokojacego przy silniku si nie dzieje

Witam.

Podstawa zdrowa bo jak rozkladalem wszystko bylo w porzadku

Jaka pewność, że dobrze złożona. Coś było przyklejone przez kilka lat, a ty to odkleiłeś. Być może uległo uszkodzeniu. Obejrzyj świece i napisz jaki mają kolor.

olek70 pisze:Witam.

Podstawa zdrowa bo jak rozkladalem wszystko bylo w porzadku

Jaka pewność, że dobrze złożona. Coś było przyklejone przez kilka lat, a ty to odkleiłeś. Być może uległo uszkodzeniu. Obejrzyj świece i napisz jaki mają kolor.

Lekki, regularny, ciemno szary-czarny nalot był. Dziwne jest to że silnik dobrze pracuję, na benzynie może trochę głośniej i zatrzęsie czasami. Wcześniej gazu spalał mi z 10l a teraz mam wrażenie że z 25 + jeszcze benzyne dodatkowo. Zauważyłem też że trochę kopci (nie mam kata wiec to moze wytlumaczenie) no i jest zapach benzyny/gazu czasami w środku. Nie sądzę żeby to było spowodwane wyciekami bo 3x pod rząd na zbiorniku gazu zrobiłem 200km i to w roznym czasie(+/- 5km). Dzisiaj postaram się rozebrać znowu to wszystko. Co powinienem sprawdzić i w jaki sposób?

fiorello pisze:

olek70 pisze:Witam.

Podstawa zdrowa bo jak rozkladalem wszystko bylo w porzadku

Jaka pewność, że dobrze złożona. Coś było przyklejone przez kilka lat, a ty to odkleiłeś. Być może uległo uszkodzeniu. Obejrzyj świece i napisz jaki mają kolor.

Lekki, regularny, ciemno szary-czarny nalot był. Dziwne jest to że silnik dobrze pracuję, na benzynie może trochę głośniej i zatrzęsie czasami. Wcześniej gazu spalał mi z 10l a teraz mam wrażenie że z 25 + jeszcze benzyne dodatkowo. Zauważyłem też że trochę kopci (nie mam kata wiec to moze wytlumaczenie) no i jest zapach benzyny/gazu czasami w środku. Nie sądzę żeby to było spowodwane wyciekami bo 3x pod rząd na zbiorniku gazu zrobiłem 200km i to w roznym czasie(+/- 5km). Dzisiaj postaram się rozebrać znowu to wszystko. Co powinienem sprawdzić i w jaki sposób?

akurat jeżdżąc na gazie kolorem świec nie do końca można się posugerować, gdybyś pośmigał paręnaście km na na bp to na pewno były by czarne od nadmiernej ilości paliwa.

Ostatnio jeździłem praktycznie tylko na Pb bo gazu nie było sensu brać. W ogole przestalem jezdzic bo to nieoplacalne.

To ma ktoś jakiś pomysł po kolei co sprawdzać? Bo jak sobie nie poradzę to auto idzie na części nie chce mi się już z nim bawić. Zauważyłem też że w sumie nie robi dużej różnicy czy cały dzień przejadę ciągle gazując czy ekonomicznie.