[B4 2.0 ABK] Odpala za drugim razem / ciężko reaguje.
[B4 2.0 ABK] Odpala za drugim razem / ciężko reaguje.
Witam, zacznę od początku, jak zaczęły się objawy.W tamtym roku, pomimo dobrego akumulatora, na zimnym po nocy, potrafiłem kręcić, kręcić (czasem to występowało) i nic, a za drugim razem odpalał od strzała.Wymieniłem rozrusznik, dużo się nie poprawiło, ale postanowiłem tym się nie przejmować.Teraz jak zrobiło się trochę cieplej, na zimnym silnik odpala z "małym trudem", jakby coś go trzymało z 2 sekundy, a zaraz puszcza, i silnik idzie lekko na wyższe obroty, i jakby odetchnął z wielką ulgą, albo kręcę z 3 sekundy i załapuje.Jak się zagrzeje, to do 5minut jak auto postoi, odpala na PB i LPG z wielkim trudem, jakby w połowie obrotów przy odpaleniu, miał zgasnąć, ale cudem udaje mu się.Powyżej 5minut, odpala tylko za drugim razem normalnie, ponieważ za pierwszym przy próbie odpalenia, silnik od razu gaśnie.Kiedyś nie miałem takich problemów, pomimo swojego wieku auto paliło "na dotyk", lepiej niż niektóre fury, co chodzą po 20 tys - byłem w szoku, i zadowolony, lecz nie na długo.Postał dłużej, odpalał dobrze na gazie, jak i na benzynie, beż żadnego problemu.Jak zaczęły się te objawy, to pompa paliwa zaczęła "wyć".Podczas pracy na luzie, oraz w czasie jazdy, ciągle ją słyszę.Oprócz wtryskiwacza rozruchowego, pompy paliwa, regulatora ciśnienia paliwa, coś więcej odpowiada za to?Miał ktoś podobny problem?Jak sprawdzić te rzeczy, co wymieniłem wyżej, żeby na 100% wiedzieć co jej się dzieje?Czasem to spać nie mogę, jak coś ją boli, i ciągle leże i myślę, i myślę, żeby uratować ją i uwolnić od bólu xD...fajne by to było, jakby mi mówiła, co ją boli ;/
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Forum Audi 80
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 lut 2017, 07:03
- Lokalizacja: Lisia góra
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Jeśli przy pierwszym uruchomieniu rozrusznika możesz kręcić w nieskończoność a za drugim uruchomieniem odpala szybki to typowe objawy padającej pompy paliwa. Najlepiej by było wpiąć się trójnikiem w wąż doprowadzający paliwa aby dało się odpalić silnik i sprawdzać ciśnienie na manometrze.
Ale bez manometru i złączek możesz zobaczyć czy leci paliwo z węża powrotnego (nie tego od którego wychodzi ten cienki wąż na wtryskiwacz rozruchowy). Jeśli przy pracy rozrusznika, gdy nie może odpalić nie będzie szło z niego paliwo to masz pompkę za słabą.
Ale bez manometru i złączek możesz zobaczyć czy leci paliwo z węża powrotnego (nie tego od którego wychodzi ten cienki wąż na wtryskiwacz rozruchowy). Jeśli przy pracy rozrusznika, gdy nie może odpalić nie będzie szło z niego paliwo to masz pompkę za słabą.
Panowie, poszukałem troche i znalazłem takie same objawy z innego forum, mam to samo identycznie!!!
"Witam,
od pewnego czasu borykam się z problemem w uruchamianiu silnika.
Objawy:
1. Kręcić trzeba ok. 5-10 sekund by silnik "zaskoczył". Rozrusznik pracuje sprawnie, akumulator jest w bardzo dobrym stanie.
2. Po uruchomieniu silnika w środku czuc zapach benzyny.
3. Przez 2-3 sekundy silnik pracuje trochę nierówno, jakby na 3 cylindrach albo przy złym składzie mieszanki, ale po chwili ten objaw mija.
4. W pierwszej chwili uruchomienia zapłonu ("na tyk") słychać, jakby silnik chciał zaskoczyć, ale nie starcza mu na to "sił".
5. Dzieje się tak zarówno na zimnym, jak i na gorącym silniku.
6. Nie dzieje się tak jeśli silnik został zgaszony mniej niz 2-3 minuty przed uruchomienie. Wtedy pali "na dotyk"."
[ Dodano: 2017-03-02, 09:22 ]
Wyżej co jest napisane, użytkownik wymienił regulator ciśnienia paliwa i pomogło, pali na "dotyk", a też czasem czułem z 2-3 paliwo.Dzisiaj patrząc, nie wiem czy dobrze to sprawdzam, ściągnąłem ten wężyk, i nie leciało żadne paliwo, czyli jakby regulator był sprawny (dobrze, to sprawdziłem?).
Przy okazji, znalazłem takie coś
Dziurka w tej gumie, co idzie od odmy, do gumy przepływomierza, i się dziwić że obroty falują
"Witam,
od pewnego czasu borykam się z problemem w uruchamianiu silnika.
Objawy:
1. Kręcić trzeba ok. 5-10 sekund by silnik "zaskoczył". Rozrusznik pracuje sprawnie, akumulator jest w bardzo dobrym stanie.
2. Po uruchomieniu silnika w środku czuc zapach benzyny.
3. Przez 2-3 sekundy silnik pracuje trochę nierówno, jakby na 3 cylindrach albo przy złym składzie mieszanki, ale po chwili ten objaw mija.
4. W pierwszej chwili uruchomienia zapłonu ("na tyk") słychać, jakby silnik chciał zaskoczyć, ale nie starcza mu na to "sił".
5. Dzieje się tak zarówno na zimnym, jak i na gorącym silniku.
6. Nie dzieje się tak jeśli silnik został zgaszony mniej niz 2-3 minuty przed uruchomienie. Wtedy pali "na dotyk"."
[ Dodano: 2017-03-02, 09:22 ]
Wyżej co jest napisane, użytkownik wymienił regulator ciśnienia paliwa i pomogło, pali na "dotyk", a też czasem czułem z 2-3 paliwo.Dzisiaj patrząc, nie wiem czy dobrze to sprawdzam, ściągnąłem ten wężyk, i nie leciało żadne paliwo, czyli jakby regulator był sprawny (dobrze, to sprawdziłem?).
Przy okazji, znalazłem takie coś
Dziurka w tej gumie, co idzie od odmy, do gumy przepływomierza, i się dziwić że obroty falują
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Do tek rurki podciśnienia najlepiej zajrzyj po nocy czy jest benzyna. Zresztą o tej rurce pisałem nawet w moim poradniku na temat odpalania: https://audi80.pl/topics77/faq-co-zr ... t98745.htm
A ta ta dziurka w tym miejscu nie spowoduje dużych problemów. Jakby była w przewodzie gdzie jest podciśnienia takie jak w kolektorze (rurka za regulatorem obrotów biegu jałowego) to wtedy by był problem.
A ta ta dziurka w tym miejscu nie spowoduje dużych problemów. Jakby była w przewodzie gdzie jest podciśnienia takie jak w kolektorze (rurka za regulatorem obrotów biegu jałowego) to wtedy by był problem.
Znalazłem 2 posty na innych stronach, oczywiście objawy te same, identyczne...po wymianie regulatora ciśnienia paliwa problem znikł.Postąpię tak samo, po prostu go wymienię i zobaczę
[ Dodano: 2017-03-02, 18:31 ]
Okazało sie po ściągnięciu przewodu...że, ktoś specjalnie włożył tam małą, specjalnie uciętą śrubkę, żeby zmniejszyć ciśnienie, oczywiście dopasowana...po zamontowaniu nowego przewodu, problem na razie znikł, odpala bez problemu, nie ma jakiegoś "muła" ale to zobaczę za pare dni, jak pojeżdżę.Paliwo sie pokazało w regulatorze, na dole, nie wiem czy powinno być czy nie, ale jak na razie jest ok to nie ruszam...
[ Dodano: 2017-03-02, 18:31 ]
Okazało sie po ściągnięciu przewodu...że, ktoś specjalnie włożył tam małą, specjalnie uciętą śrubkę, żeby zmniejszyć ciśnienie, oczywiście dopasowana...po zamontowaniu nowego przewodu, problem na razie znikł, odpala bez problemu, nie ma jakiegoś "muła" ale to zobaczę za pare dni, jak pojeżdżę.Paliwo sie pokazało w regulatorze, na dole, nie wiem czy powinno być czy nie, ale jak na razie jest ok to nie ruszam...
[B4 2.0 ABK] Trudny rozruch.
Witam, ponawiam temat, ponieważ w poprzednim za szybko się ucieszyłem, ale nie na długo.Objawy mam identyczne, jak poniżej:
1.Kręcić trzeba ok. 3-5 sekund by silnik "zaskoczył", ale nie zawsze.Rozrusznik pracuje sprawnie, akumulator jest w bardzo dobrym stanie.
2.Przez 2-3 sekundy silnik pracuje trochę nierówno, jakby na 3 cylindrach albo przy złym składzie mieszanki, ale po chwili ten objaw mija.
Najważniejszy chyba punkt 3...
3.W pierwszej chwili uruchomienia słychać, jakby silnik chciał zaskoczyć, ale nie starcza mu na to "sił", i gaśnie od razu, albo z cudem podnosi sobie obroty i daje radę, lub odpala za drugim razem, chyba już częściej niż za pierwszym.
4.Dzieje się tak zarówno na zimnym, jak i na gorącym silniku. (jak na lpg, tak na benzynie, to samo, bez znaczenia)
5.Nie dzieje się tak jeśli silnik został zgaszony mniej niz 2-3 minuty przed uruchomieniem, wtedy pali "na dotyk" bez problemu...
Byłem bardzo pewny, na 100%, ponieważ w regulatorze pojawiło się paliwo, i ktoś wrzucił do przewodzika jakąś śrubkę.Wymieniłem go i wężyk, ponieważ nie powinno być paliwa, a w 2-ch postach na innych forum mieli identyczne problemy, i pomogła wymiana regulatora... i co...i dalej jest ten sam problem, wymiana nie pomogła.Może wtryskiwacz rozruchowy?Czasem bywa, jak np. 2dni temu, na starym regulatorze, auto odpaliło za 5-ątym razem i to z wielkim cudem, z 10sekund mieszałem za piątym podejsciem...raz na jakiś czas, ma takie akcje.Nie raz przyjdę z rana, odpala od strzała, a nie raz bełtam, albo z cudem odpala za drugim.Brak mi pomysłów, nie wiem zalewa go, czy co...benzyny nie czuję, no chyba że go kręcę i kręcę to normalne, że będę czuć.Jak odpalam pod pracą, to się brat śmieje, że jeszcze chwila i go nie odpalę.
1.Kręcić trzeba ok. 3-5 sekund by silnik "zaskoczył", ale nie zawsze.Rozrusznik pracuje sprawnie, akumulator jest w bardzo dobrym stanie.
2.Przez 2-3 sekundy silnik pracuje trochę nierówno, jakby na 3 cylindrach albo przy złym składzie mieszanki, ale po chwili ten objaw mija.
Najważniejszy chyba punkt 3...
3.W pierwszej chwili uruchomienia słychać, jakby silnik chciał zaskoczyć, ale nie starcza mu na to "sił", i gaśnie od razu, albo z cudem podnosi sobie obroty i daje radę, lub odpala za drugim razem, chyba już częściej niż za pierwszym.
4.Dzieje się tak zarówno na zimnym, jak i na gorącym silniku. (jak na lpg, tak na benzynie, to samo, bez znaczenia)
5.Nie dzieje się tak jeśli silnik został zgaszony mniej niz 2-3 minuty przed uruchomieniem, wtedy pali "na dotyk" bez problemu...
Byłem bardzo pewny, na 100%, ponieważ w regulatorze pojawiło się paliwo, i ktoś wrzucił do przewodzika jakąś śrubkę.Wymieniłem go i wężyk, ponieważ nie powinno być paliwa, a w 2-ch postach na innych forum mieli identyczne problemy, i pomogła wymiana regulatora... i co...i dalej jest ten sam problem, wymiana nie pomogła.Może wtryskiwacz rozruchowy?Czasem bywa, jak np. 2dni temu, na starym regulatorze, auto odpaliło za 5-ątym razem i to z wielkim cudem, z 10sekund mieszałem za piątym podejsciem...raz na jakiś czas, ma takie akcje.Nie raz przyjdę z rana, odpala od strzała, a nie raz bełtam, albo z cudem odpala za drugim.Brak mi pomysłów, nie wiem zalewa go, czy co...benzyny nie czuję, no chyba że go kręcę i kręcę to normalne, że będę czuć.Jak odpalam pod pracą, to się brat śmieje, że jeszcze chwila i go nie odpalę.
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Maćku niestety ale powoduje duże problemy - np falowanie obrotów. Jest to jakby nie było lewizna a nie jest wskazana, chyba że odma zajumana na amen.maciek889 pisze:A ta ta dziurka w tym miejscu nie spowoduje dużych problemów. Jakby była w przewodzie gdzie jest podciśnienia takie jak w kolektorze (rurka za regulatorem obrotów biegu jałowego) to wtedy by był problem.
Vag by tu pewnie sporo pomógł a tak to gdybanie może to może tamto, mi na razie brak pomysłów bo musiałbym opisywać do sprawdzenia wsio po kolei a temat Maćka o tym jest więc nie będę dublował.
ps Astronis96, nie pisz nowego posta o tym samym problemie skoro nadal go nie rozwiązałeś - dlatego scaliłem tematy.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Źle się wyraziłem, chodziło o takie pęknięcie jak on tam ma że dopiero po ręcznym zagięciu widać. A jakby było pęknięte że byłaby widoczna dziura to masz racje.Maćku niestety ale powoduje duże problemy - np falowanie obrotów. Jest to jakby nie było lewizna a nie jest wskazana, chyba że odma zajumana na amen.