[80 B4 1.9TDI 1Z] Korektor siły hamowania
Panowie pytanie z innej beczki.
Czy każde B4 posiadało regulator / korektor siły hamowania?
Moje poprzednie B4 posiadało, obecne nie posiada?
Oba auta 94 rok, na pierburgu z ABS i tarczami z tyłu.
Jedno miało korektor a drugie nie ma.
Pytam gdyż nie wiem czy tak już fabryka wypuściła czy poprzedni właściciel "palce maczał".
Czy każde B4 posiadało regulator / korektor siły hamowania?
Moje poprzednie B4 posiadało, obecne nie posiada?
Oba auta 94 rok, na pierburgu z ABS i tarczami z tyłu.
Jedno miało korektor a drugie nie ma.
Pytam gdyż nie wiem czy tak już fabryka wypuściła czy poprzedni właściciel "palce maczał".
Czyli rozumiem, że mam jakąś rzeźbę z tylnymi hamulcami.
Jak są podłączone przewody do tego korektora tzn. który gdzie wkręcić?
Zrobię fotkę moich przewodów i wstawię, żeby mi ktoś napisał, który gdzie wkręcić.
Ps. przy poprzednim aucie nie wiedziałem ile rzeczy można zepsuć.
Sprawdza się powiedzenie, że największą wada każdego auta (audi) jest jego poprzedni właściciel.
Jak są podłączone przewody do tego korektora tzn. który gdzie wkręcić?
Zrobię fotkę moich przewodów i wstawię, żeby mi ktoś napisał, który gdzie wkręcić.
Ps. przy poprzednim aucie nie wiedziałem ile rzeczy można zepsuć.
Sprawdza się powiedzenie, że największą wada każdego auta (audi) jest jego poprzedni właściciel.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Daj sobie spokój z tym korektorem ...jedyna jego "zaleta" to problemy ze zbyt słabą siłą hamowania tyłu ,czego skutkiem są rdzewiejące tarcze i nurkowanie przodu auta przy hamowaniu .Fakt ze wywalanie go to zupełnie zbędna robota i niepotrzebna komplikacja ,bo można go tak wyregulować że nie będzie sprawiał kłopotów i tył zacznie normalnie hamować.Wystarczy regulację wkręcić do oporu i działa jak nalezy .Ja zanim na to wpadłem ,dałem 2 x zardzewieć tylnim tarczom i męczyłem sie z nurkującym przy hamowaniu autem ,zastanawiając sie czemu tak sie dzieje ...teraz jest bajka ,nie ma nurkowania przy hamowaniu ,a tylne tarcze ładnie wyślizgane na całej szerokosci ,tak jak przednieaudico pisze:Jak są podłączone przewody do tego korektora tzn. który gdzie wkręcić?
No I stało się , sprężynę naciągnąłem na max , śruba wkręcona tak aby nakrętka trzymała całą szerokością gwintu , za dużo siły w rękach nakrętka urwała się z kawałkiem śruby ok 8mm do regulacji i co teraz czy samą śrubę da się wymienić ? na razie tak zostawiłem nic nie cieknie ale obawiam się z pewnie wymiana korektora mnie czeka , macie jakieś pomysły ?PieterB pisze:Ja u siebie na wszelki wkręciłem na max a potem obrót wstecz i na razie git i w zimie i w lecie.
przypuszczam że to może być śrubka ze stożkiem na końcu do regulacji ilości przepływającego płynujarowlkp pisze:z wykręceniem nie będzie problemy tylko pytanie czy to jest tylko zwykła śruba z wejściem na imbusa , czy jakaś np. z membraną na końcu lub inne ustrojstwo i po wykręceniu jej nic się nie rozsypie i itd.?