Forum Audi 80 Klub Polska

Witam ostatnio coraz ciezej babcia zapala po nocy jak jest calkowicie zimny motor. Obecnie lapie za 3 razem ewentualnie jak za pierwszym razem bede dlugo krecil to wkoncu zalapuje jak by nie na wszystkich garkach az wchodzi na normalna prace. Jak juz zapali to moze zgasic i juz pali od strzala. Na cieplym tez pali od strzala. Problem narazta tylko na zimnym po nocy glownie bo w niedz nie daje mu wystygnac calkowicie. Wywalilo na kompie blad przepustnicy. Czy to przypadek czy to moze sie tam cos dziac ??

[ Dodano: 2017-05-02, 21:50 ]
Dodam ze zawsze auto odpalalo bez dotykania pedalu gazu i na cieplym tez nigdy niedotykam pedalu gazu i od strzala. A na zimnym jak juz zapali to moge od razu zgasic i pali od strala wtedy juz .

[ Dodano: 2017-05-02, 21:51 ]
Problem tylko z tym pierwszym odpaleniem po nocy.

Zobacz czy paliwo nie leci wężykiem podciśnienia z regulatora a jak masz lpg czy parownik albo wtryski lpg nie zalewają ci dolotu gazem.

koziolmc60 pisze:Wywalilo na kompie blad przepustnicy. Czy to przypadek czy to moze sie tam cos dziac ??

przepustnicy to raczej nie ale samego tps to tak, i po skasowaniu powraca?
Możesz spróbować zapalać na pedałem lekko wciśniętym jak zapali lepiej to może coś tam się dzieje.
Wtryskiwacz rozruchowy działa? J
Jaką temp widzi ecu rano gdy nie chce odpalić? o ile masz swojego vaga i jesteś w stanie to sprawdzić oczywiście.

Dzisiaj podlaczylismy znowu pod kompa i juz nie bylo bledu przepustnicy. Kolega z vagu cos tam wlaczyl zeby wszystkie zawory po kolei sie wlaczaly i zawor ten rozruchowy nie pracowal. Co sie okazalo kabelek orwany ale tak sie dziwnie urwal ze trzybala sie koszulka kableka z wsuwka a w srodku byl przerwany. Zostal zlutowany i jeszcze raz sprawdzilismy vagiem ten zawor i juz pracowal. Zobaczymy rano jak zapali. Mam nadzieje ze usterka usunieta.

koziolmc60 pisze:Co sie okazalo kabelek orwany ale tak sie dziwnie urwal ze trzybala sie koszulka kableka z wsuwka a w srodku byl przerwany.

to niestety dość częsta usterka ale czasem trzeba dobrze pozaglądać by odnaleźć przerwany przewodzik.

Dokladnie. Wczoraj odpinalismy kostke i na oko wydawalo sie ze ok jest ale dzisiaj juz kumpel dokladniej sie przygladal i znalazl ustaerke hehe Mam nadzieje ze to byla przyczyna ciezkiego rozruchu.