[B4 1.6 ADA] Nie rozłącza zasilania kabiny po wyjęciu kluczy
[B4 1.6 ADA] Nie rozłącza zasilania kabiny po wyjęciu kluczy
Witam, mam problem z elektryką. Od kilku dni po wyjęciu kluczyka wentylator nagrzewnicy nadal chodzi, prąd nadal płynie do elektrycznych szyb i szyberdachu, przycisk awaryjek jest podświetlony. Czy ktoś mógłby mnie naprowadzić co padło? Pomaga wyjęcie przekaźnika wentylatora i włożenie go po jakimś czasie - wtedy odcina zasilanie. Inaczej cały czas wszystko działa i rozładowuje akumulator.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
A światła drogowe albo mijania działają? Jeśli tak to kostka stacyjki a jeśli nie to przekaźnik odcinający obwody na czas pracy rozrusznika nr. 5 ze skrzynki: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/a3a5c01e1ca7a75b
Przekaźnik wymieniony na nowy. To właśnie jego wyciągnięcie na jakiś czas i ponowne włożenie odcina prąd. Ale nawet na nowym się nie wyłącza samo. Światła nie działają.
Może opiszę troszkę bardziej: Po wyjęciu kluczyka wszystko działa. Najłatwiej stwierdzić po działającym nawiewie. Kiedy wyjmę przekaźnik ze schematu wyżej wszystko się wyłącza ale po włożeniu go ponownie wszystko znowu działa bez kluczyka. Dopiero wyjęcie na dłuższy czas i włożenie powoduje rozłączenie na stałe. Wtedy po pierwszym przekręceniu zapłonu problem pojawia się ponownie i znów muszę wyjmować przekaźnik na conajmniej kilkanaście minut.
Problem zaczął się pojawiać około tygodnia po dołożeniu przeze mnie elektrycznych szyb. Wszystko podłączone zgodnie ze schematami, na oryginalnych wiązkach. Przez ten tydzień działało jak należy. Zbieg okoliczności? Czy moduł komfortu który dostałem do szyb (363) może mieć na to wpływ?
Edit: Światła jednak działają, jutro wymiana kostki stacyjki, mam nadzieję, że pomoże.
Może opiszę troszkę bardziej: Po wyjęciu kluczyka wszystko działa. Najłatwiej stwierdzić po działającym nawiewie. Kiedy wyjmę przekaźnik ze schematu wyżej wszystko się wyłącza ale po włożeniu go ponownie wszystko znowu działa bez kluczyka. Dopiero wyjęcie na dłuższy czas i włożenie powoduje rozłączenie na stałe. Wtedy po pierwszym przekręceniu zapłonu problem pojawia się ponownie i znów muszę wyjmować przekaźnik na conajmniej kilkanaście minut.
Problem zaczął się pojawiać około tygodnia po dołożeniu przeze mnie elektrycznych szyb. Wszystko podłączone zgodnie ze schematami, na oryginalnych wiązkach. Przez ten tydzień działało jak należy. Zbieg okoliczności? Czy moduł komfortu który dostałem do szyb (363) może mieć na to wpływ?
Edit: Światła jednak działają, jutro wymiana kostki stacyjki, mam nadzieję, że pomoże.