Witam,
Problem mam bo moja czarna szczała nie przeszła badań technicznych z powodu przekroczenia norm emisji spalin. Stacja dała mi wydruk z zapisu na LPG i Benzynie:
LPG
CO - 2,92% Obj.
CO2 - 11,26% Obj.
HC - 115 ppm Obj.
O2 - 0,41% Obj.
Lambda - 0,923
PB
CO - 12,6% Obj
CO2 - 5,16% Obj.
HC - 1644 ppm Obj.
O2 - 2,03% Obj.
Lambda --------------
Na wydruku nie jest napisane które badanie to LPG, a które PB, przyjmuję tak po kolejności testów.
Moje pytanie czy z tych wyników da się zdiagnozować gdzie jest problem i co należy regulować. Trzeba dodać że przy teście na PB lekko trzymałem gaz żeby silnik nie zgasł, bo tak robi jak odpuszczę. Ostatnimi czasy pokleiłem gumę dolotu silikonem, ale czy jest szczelna nie wiem, na pewno talerzyk jest w miarę wyprostowany, na ile dało się młotkiem.
Od razu mówię że słaby jestem z mechaniki, ale czy jest coś co można samemu poregulować? Ewentualnie jak pojadę do mechanika to na co ma zwrócić uwage. Ewentualnie może ktoś poleci jakiegoś bystrego mechanika, który to wyreguluje w okolicach Wawy, bo silnik nie faluje, tylko żre paliwa dużo i mam wrażenie że przelewa.
Wszelka pomoc się przyda.
Dodam jeszcze, że jest katalizator, ale odkupiłem auto od dziada, który je zapuścił, więc nie wiem czy działa, czy filtry paliwa i gazu nie są zapchane (jeśli to może być przyczyną).
[B4 2.3 NG] Przekroczone normy spalin
- dzikx
- Forum Audi 80
- Posty: 1050
- Rejestracja: 24 lis 2011, 21:49
- Imię: Jurek
- Model: Audi 90 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.6 ADA+lpg
- Lokalizacja: pomorze
filtry nic nie mają raczej, inaczej kondycja i ustawienie silnika, oraz wydechu. Spalanie paliwa, oleju. No i pierwsze słyszę że za takie coś nie dali przeglądu. Chyba że naprawdę kopci okrutnie. W mojej okolicy jest tyle stacji żeby ( co jest złe ) nie dostać przeglądu trzeba mieć złoma, nie ta stacja to inna
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Pojedź na jakąś stacje za miasto tam zwykle analizator kurzy się gdzieś w kącie.
Na początek regulacja wtrysku i gazu.
Gaz chyba by się załapał (jeśli masz auto zarejestrowane przed 1995 rokiem) wynik gazu można by też poprawić bo masz lekko bogato. Ale benzyna to już tragedia. Pewnie rozregulowana w huk skoro gaśnie i raczej szczelna jest bo jest za bogato (dużo CO mało CO2 i węglowodorów 17x razy tyle ile powinno być). Mogłeś przy nich wyjąć klucz imbusowy i wyregulować aby się zgadzało. Ale ciekawe czy do czegoś innego by się nie czepili, bo jeśli to stacja w dużym mieście to mogą podbijać sporo nowsze auta i nie muszą przymykać oczu aby mieć klientów.
[ Dodano: 2016-08-13, 23:44 ]
Jeśli masz aut zarejestrowane przed czerwcem 1995 to normy dla nich są bardzo łatwe do spełnienia, nawet czasem z wyciętym katem da się przejść.
Na początek regulacja wtrysku i gazu.
Gaz chyba by się załapał (jeśli masz auto zarejestrowane przed 1995 rokiem) wynik gazu można by też poprawić bo masz lekko bogato. Ale benzyna to już tragedia. Pewnie rozregulowana w huk skoro gaśnie i raczej szczelna jest bo jest za bogato (dużo CO mało CO2 i węglowodorów 17x razy tyle ile powinno być). Mogłeś przy nich wyjąć klucz imbusowy i wyregulować aby się zgadzało. Ale ciekawe czy do czegoś innego by się nie czepili, bo jeśli to stacja w dużym mieście to mogą podbijać sporo nowsze auta i nie muszą przymykać oczu aby mieć klientów.
[ Dodano: 2016-08-13, 23:44 ]
Jeśli masz aut zarejestrowane przed czerwcem 1995 to normy dla nich są bardzo łatwe do spełnienia, nawet czasem z wyciętym katem da się przejść.
Silnik jest w niezłej kondycji, głowica planowana i uszczelki wymienione rok temu, trochę oleju cieknie co prawda, ale bez przesady. Niestety to jest składak z 1996 więc akurat się nie łapie na stare normy, choć produkcja zapewne 91-93. Oczywiście SKP w Warszawie, więc nie podbili, na innej koleś powiedział że skoro mam zdemontowaną podsufitkę to nie przejdzie więc faktycznie pojadę za miasto.
Co do samej regulacji to czy można dawkę gazu wyregulować jeśli benzyna jest tak rozjechana? Bo namierzyłem jakiegoś magika na Wilanowie to bym podjechał. Regulacja kluczem imbus benzyny, trzeba na analizatorze do jakich wartości? czy do obrotów? jak to się robi? w tej dziurce między gumą a kolektorem?
Co do samej regulacji to czy można dawkę gazu wyregulować jeśli benzyna jest tak rozjechana? Bo namierzyłem jakiegoś magika na Wilanowie to bym podjechał. Regulacja kluczem imbus benzyny, trzeba na analizatorze do jakich wartości? czy do obrotów? jak to się robi? w tej dziurce między gumą a kolektorem?
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Gaz jest podowany niezależnie od benzyny. Jedynie mogą być problemy jeśli ktoś próbował regulować dawką paliwa obroty. Najpierw reguluje się skład mieszanki a później obroty. To nie diesel, że powietrza dostaje w opór a moc i obroty reguluje się paliwem. Regulacja obrotów samą dawką paliwa skończy się między innymi złymi wynikami na analizie spalin.Pfunk pisze:Co do samej regulacji to czy można dawkę gazu wyregulować jeśli benzyna jest tak rozjechana? Bo namierzyłem jakiegoś magika na Wilanowie to bym podjechał. Regulacja kluczem imbus benzyny, trzeba na analizatorze do jakich wartości? czy do obrotów? jak to się robi? w tej dziurce między gumą a kolektorem?
Można regulować imbusem bez analizatora jeśli masz sprawną sondę lambda (wtedy trzeba jedynie mieć miernik).
A gaz i benzynę możesz regulować tak aby uzyskać najwyższe obroty, wtedy zazwyczaj mieszanka jest najwłaściwsza ale to nie będzie regulacja tak dokładna jak z analizatorem albo na podstawie wskazań sondy.
[ Dodano: 2016-08-14, 18:45 ]
Jeśli musisz spełniać normę po 95 to już raczej regulacją nie dociągniesz CO na LPG z 2,93% do 0,3-0,5 może świeży katalizator by pomógł.
Witam ponownie,
Faktycznie na prowincji u znajomego przeszło badanie, ale żeby nie było nawiedziłem też gazownika, który stwierdził, że reduktor nie ma regulacji niskich obrotów, śrubka się kręci i nic, więc czas wymienić. Takie jeszcze pytanie czy znacie kogoś z Wawy lub Białegostoku lub okolic kto umiałby wyregulować dawkę benzyny? Zakładam że trzeba na analizatorze spalin.
Faktycznie na prowincji u znajomego przeszło badanie, ale żeby nie było nawiedziłem też gazownika, który stwierdził, że reduktor nie ma regulacji niskich obrotów, śrubka się kręci i nic, więc czas wymienić. Takie jeszcze pytanie czy znacie kogoś z Wawy lub Białegostoku lub okolic kto umiałby wyregulować dawkę benzyny? Zakładam że trzeba na analizatorze spalin.
Cześć, podepnę się pod temat
Mam ABT 2.0 92' i na szczęście nie miałem problemu z wbiciem przeglądu, ale... Na benzynie wyszła emisja tlenku węgla 0,8%, natomiast na gazie 4,2 albo 4,8 %.
Nie przejąłbym się tym, gdzyby serwisant nie powiedział, że po Krakowie policja jezdzi z miernikami emisji i wlepia wysokie mandaty za przekroczenie norm, i że pownienem wyregulować gaz. Zadzwoniłem więc do serwisu i mechanik powiedział, że w pore obudzili się u nas z tym kontrolowaniem, i że w takich starych autach, z taką starą instalacją to ciężko żeby coś ugrać poprzez regulacje.
I tutaj pytanie, czy da się coś z tym zrobić według Was?
PS. Katalizatora nie mam wbitego w papiery, pod autem też go raczej nie ma
Mam ABT 2.0 92' i na szczęście nie miałem problemu z wbiciem przeglądu, ale... Na benzynie wyszła emisja tlenku węgla 0,8%, natomiast na gazie 4,2 albo 4,8 %.
Nie przejąłbym się tym, gdzyby serwisant nie powiedział, że po Krakowie policja jezdzi z miernikami emisji i wlepia wysokie mandaty za przekroczenie norm, i że pownienem wyregulować gaz. Zadzwoniłem więc do serwisu i mechanik powiedział, że w pore obudzili się u nas z tym kontrolowaniem, i że w takich starych autach, z taką starą instalacją to ciężko żeby coś ugrać poprzez regulacje.
I tutaj pytanie, czy da się coś z tym zrobić według Was?
PS. Katalizatora nie mam wbitego w papiery, pod autem też go raczej nie ma
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
OktawiX, jeśli to I generacja i zajechany parownik to długo może nie utrzymać poprawnych parametrów. Jeśli w miarę świeży to powinno dać radę.
Nawet pseudo II generacja może nie dać rady. Najlepiej by było wsadzić coś jak bingo m albo stag xl lub 50. Do tego sprawna sonda lambda.
Zresztą wystarczy ustawić lekko ubogą mieszankę na wolnych obrotach nawet na słuch i CO spadnie. W samochodach rejestrowanych przed 30 czerwca 1995 roku to przejdzie, bo nie sprawdza się w ich przypadku współczynnika lambda przy wyższych obrotach.
Aby wyszło ładne CO możesz regulować napięcie membrany na parowniku, wkręć tak aby silnik zaczął przygasać i wykręcaj do momentu aż równo zacznie pracować.
Nawet pseudo II generacja może nie dać rady. Najlepiej by było wsadzić coś jak bingo m albo stag xl lub 50. Do tego sprawna sonda lambda.
Zresztą wystarczy ustawić lekko ubogą mieszankę na wolnych obrotach nawet na słuch i CO spadnie. W samochodach rejestrowanych przed 30 czerwca 1995 roku to przejdzie, bo nie sprawdza się w ich przypadku współczynnika lambda przy wyższych obrotach.
Aby wyszło ładne CO możesz regulować napięcie membrany na parowniku, wkręć tak aby silnik zaczął przygasać i wykręcaj do momentu aż równo zacznie pracować.