[B4] Pompka zamka centralnego - naprawa

jooreck · Post autor: **jooreck** » 21 sie 2017, 18:45

Witam!
Podepnę się pod temat, bo stanął mi centralny zamek ostatnio. Rozebrałem pompkę, przejrzałem wszystkie luty, oporniki i kondensatory, i okazuje się, że jeden (duży, błękitny) się "wylał". Da się to jakoś uratować, czy trzeba szukać nowej pompki?

Pozdrawiam i liczę na jakąś odpowiedź/pomoc

Post autor: **Jarewa** » 21 sie 2017, 19:56

On nie jest raczej problemem twojego niedziałania. Kondensator to tylko filtr prądowy
bez niego urządzenie też funkcjonuje.
Dziwny ten sterownik pompki mógł byś rzucić zdjęcia całości??

jooreck · Post autor: **jooreck** » 22 sie 2017, 16:19

Zaraz zdjęcia wrzucę. Dodam jeszcze, że jak próbowałem podłączyć pompkę na krótko do tylnej lampy, żeby sprawdzić, czy działa, to paliło mi bezpieczniki od lamp

[ Dodano: 2017-08-22, 16:19 ]
Oto zdjęcia całej pompki z wierzchu i w środku:

Post autor: **Jarewa** » 22 sie 2017, 20:20

O jakiej tylniej piszesz bagażnik czy rączka?

Dzięki za zdjecia, tak własnie myślałem co to za pompka ma dwie płytki a to pompka z wersją alarmem czyli bardziej zbudowana od tradycyjnej. Niestety nie działanie wcale nie oznacza uszkodzonej pompki masz sporo więcej niż tradycyjna 80 wszystko musisz sprawdzić mikrostyki pozycji rygla, mikrostyki pozycji zamka, włącznik w zamu bagażnika itd.

jooreck · Post autor: **jooreck** » 22 sie 2017, 20:44

A to, że była dłuższy czas w namoczonej piance ochronnej (tej, w którą jest "zapakowana" we wnęce) nie może być przyczyną braku reakcji? Może po prostu za długo miała wilgotno, że tak się wyrażę?

Prąd brałem z tylnej pozycji. Zrozumiałem, żeby tak zrobić, czytając poprzednie posty...

Post autor: **Jarewa** » 22 sie 2017, 21:25

Płytki czyste brak korozji elektronicznej inaczej wżerów i zżartych ścieżek wiec jej wilgoć nie ruszyła.

A takie połączenie

jak pali bezpieczniki wiązki centralnego do sprawdzenia zobacz czy jeszcze jak odłączysz pompkę to wywala bezpiecznik na tym czerwonym grubym.

jooreck · Post autor: **jooreck** » 23 sie 2017, 15:55

Nie, nie... Pali bezpiecznik od lampy, do której podpisać na krótko. Bo prawe/lewe lampy są na oddzielnych bezpiecznikach z tego co zauważyłem. Chyba, że może ja coś źle podpinam? Podpiąłem się bezpośrednio do kabla, na którym był plus i do drugiego z minusem. A pompce też do kabla plus/minus

Edit:
Sprawdziłem pompkę, że tak powiem "ustnie". Zasysając powietrze wszystkie drzwi zamykają się, ale otwierać otwierają się wszystkie oprócz drzwi kierowcy. Żeby ominąć zbędne pytania, to próbowałem oczywiście otwierać od strony pasażera i żadnych efektów