Forum Audi 80 Klub Polska

Z tego co widzę to ostatnie roczniki miały właśnie inne wtryskiwacze: http://www.oemepc.com/audi/part_single/ ... ng/e#sec_2
Ale myślę że powinny być zamienne.

Raczej nie jest to zależne od rocznika robię teraz aah z 92r i ma te z czterema a siedzą tam oryginalne na 100%

Numery oryginałów Boscha to 078133551 i jest jeszcze drugi numer 0280150921.
Na zamiennikach jest tylko numer 078133551D.

Facet czyszczący wtrysku mówił, że te 6 sztuk podzielone jest na 2 grupy pod względem podawanej dawki paliwa. Mówił by zakładać je razem na głowice. Być może dlatego chodzi teraz jak sieczkarnia bo wtrysku 2 kanałowe założyłem jak leci. A teraz te 4 kanałowe zaznaczył i 3 założyłem na jedna głowice i drugie 3 na druga. Wybór głowic dowolny. Odłączyłem na chwile aku. Za chwile idę podłączyć aku i odpalamy. Zobaczymy jak bedzie pracowal.
Oringi uszczelniające wtryski założyłem nowe, wszystkie 12 sztuk.

Troche sie wystraszyłem bo plyn chłodniczy obniży swój poziom. Niewiele ale stoi niżej po odkręceniu korka. Dolałem. Mam nadzieje ze nie wyjdzie to głowicą. Temperatury pilnuje i cały czas w normie. W upalne dni w korkach przekraczała lekko wskazówka 90 st ale wentylatory działały i wyżej nie szla.

[ Dodano: 2017-09-02, 16:47 ]
Podczas nawet lekkiego przyspieszania z niskich obrotów nadal wpada w lekkie wibracje ale są nieporównywalnie łagodniejsze niż jeszcze wczoraj. Sprawdziłem jeszcze przewody na wtryskach. Mianowicie wypinałem wtyczki na uruchomionym silniku. Gdy wypinałem dany wtrysk silnik wyraźnie kulał. Jedynie gdy wypiąłem wtrysk po stronie regulatora pierwszy od chłodnicy, nie bylo żadnej różnicy w pracy silnika. I teraz tak:
Kable nowe
Swiece nowe
Wtryski czyste i sprawdzone.

Hmm cewka? Ta jedna z tego cylindra na ktorym wtrysk odpięty nie wprawia silnika w nierowna prace?

[ Dodano: 2017-09-02, 17:36 ]
Jeszcze zanim zacząłem się bawić w podmianki wtrysków silnik miał swoje wady ale przyspieszał gładko a teraz każde dodanie gazu poniżej 2 tys obr skutkuje wibracjami.
Zatem na pewno jest coś z wtryskami. Tylko co?

Ja pier... Brakuje mi już cierpliwości i chęci do robienia tego auta. Na prawdę nie ma mechanika na Podkarpaciu, który potrafi ogarnąć auto starszej daty? Gdybym wiedział, że wpakuję tyle hajsu i dalej będą niespodzianki to kupiłbym Tico albo na samym początku kupił motor 4.2 i przełożył.

Pomoże ktoś???? Ktoś ogarnięty poszukiwany, kto wie co w AAH piszczy.

paquito88 pisze:Jedynie gdy wypiąłem wtrysk po stronie regulatora pierwszy od chłodnicy, nie bylo żadnej różnicy w pracy silnika.

Idz w tym kierunku bo różnica powinna byc mała ale słyszalna i widoczna po drganiu silnika

Jarewa, to wiem ale sytuacja jest taka, że wtryski zostały oczyszczone i sprawdzone, świece i kable nowe Boscha.
Co więcej zostało? Pojedyncza cewka lub komplet. Ale czy walnięta cewka na tym cylindrze objawiałaby się też podczas wypięcia wtrysku?

paquito88 pisze:Co więcej zostało?

ECU i instalacja (kable) wtrysk nie jest sterowany

paquito88 pisze:Ale czy walnięta cewka na tym cylindrze objawiałaby się też podczas wypięcia wtrysku?

Nie wiem co ci chodzi po głowie jeżeli pytasz o to czy gdyby była uszkodzona cewka i nie dawało w ten cylinder to odpięciu wtrysku też nie będzie reakcji, ale jest jedno ale cewki są podwójne na dwa cylindry więc uszkodzona cewka wyłączyła by dwa cylindry. A skoro kable WN i swiece nowe to raczej to można wykluczyć że to po stronie WN. Sprawdzałeś czy iskra jest na tym cylindrze odkręcając świecę i kładąc na silniku??

Wiesz może jak sprawdzić ECU? Komputerem czy zwykłym woltomierzem?

Nie sprawdzałem iskry kładąc świece na silniku, jedynie przez odpinanie kabli od cewek i wszędzie była iskra, no ale jeszcze sprawdzę kładąc świece na silniku.

A nadal masz instalacje lpg?

tak, nadal mam instalację lpg ale póki co, nie używam jej i mocno zastanawiam się nad jej usunięciem.
Poza tym co mogę sprawdzić w ECU? Co mi powie ten moduł lub co mogę dzięki niemu modyfikować?

Wiesz instalacja LPG odcina wtryski może w tym problem że ona robi problemy i dlatego wtrysk Pb nie działa musisz zobaczyć przejścia czy się zgadzają ale masz sekwencję i możliwe że jest to na mosfetach a nie przekaźniku wiec miernikiem będzie ciężko.

Dla świętego spokoju spróbuj bo widzę że masz nie ruszane wtyczki do wtryskiwaczy odczep na czas testów lpg a daj bezpośrednio z ecu do wtrysku tak jak było oryginalnie bez lpg chyba ze sie myle bo zdjecie niewyrazne.

Raczej bez oscyloskopu dużo nie sprawdzasz, bez niego sprawdzisz zasilania, masy, przepływomierz, TPS, sondy. Podglądnięcie parametrów z sekwencyjnej instalacji lpg może w pewnym sensie zastąpić oscyloskop bo można zobaczyć co się dzieje z sygnałem wtrysków w korelacji do podciśnienia.

Na siłę można by się pokusić wpiąć żarówkę 5W lub mniej szeregowo z wtryskiem jeżeli coś się jarzy to znaczy że jakiś obwód zamknięty jest silnik zimny czas impulsu 4-5ms wiec musi być reakcja na żarówkę

Instalacja LPG nie jest sekwencyjna. Jest to najprostsza instalacja z BLOSem. Pierwsza generacja.

To już na tygodniu postaram isę wyskrobać trochę czasu i odpiąć LPG i zobaczyć jak pracuje silnik.

Mam wrażenie, że gdy dzisiaj podłączyłem akumulator i odpaliłem wtedy auto to pracował bardzo fajnie na jałowym a gdy zacząłem odpinać wtyczki wtrysków zaczynał kuleć no ale po podpięciu wszystkich pracował już mniej równo niż wcześniej. Spróbuję w pon jeszcze raz odłączyć aku i zobaczymy czy będzie różnica po podpięciu i jak wtedy będzie jechał. Może po wypięciu wtrysków wyskoczył mu jakiś błąd.

[ Dodano: 2017-09-03, 21:09 ]
Odłączenie aku nie pomogło. Nadal szarpie. Na postoju gdy dodam gazu też da się odczuć, że nie nabiera obrotów płynnie. Nie mam pomysłu co może być nie tak. Jakieś lewe powietrze czy coś? Wystarczy, że delikatnie gazu dodam podczas jazdy i czuć wibracje. Natomiast powyżej 2 tys obr idzie płynniej. Ale też zbyt wolno przyspiesza

Jak kupiłem swojego miałem podobne objawy. Pocił się jeden wtryskiwacz (sprzedający miał zamówiony nowy i go później dosłał). Objawiało się tym, ze do 3tys obr wkręcał się powoli i nierówno (i szarpał), później "odzyskiwał" kulturę pracy i już jakoś jechał. Sprzedawca twierdził, że świece były nowe. Do domu było 250km więc żeby nie wypalić tłoku odpiąłem wtyczkę od cieknącego wtrysku, no i objawy mu się pogłębiły - jeszcze nierównej pracował, nie przyspieszał ale jak nabrał rozpędu to szło nim jechać te 90.
W domu okazało się, że świece jednak nie były nowe - po wymianie zaczął jeździć jak zły i się okazało że cieknący wtrysk to nie problem. Wyszło, że do domu jechał na 4 cylindrach (jeden bez iskry, a drugi bez wtryskiwacza).
Także podmień jeszcze świece miejscami a nuż się felerna trafiła (lub sprawdź czy na każdej masz iskrę jak koledzy wspomnieli, czy odległości między elektrodami są OK), znowu poodpinaj wtryski (albo je też podmień miejscami) i coś wyjdzie.

Ja bym też jeszcze przewody wn sprawdził bo u kolegi wymieniałem na nowe i po wymianie było jeszcze gorzej. Okazało się że jeden(nowy) przewód był walnięty.