[B4 2.8 AAH] zagadek AAH ciąg dalszy - nierówna praca, błędy

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 04 wrz 2017, 11:13

Tsarkam pisze:więc żeby nie wypalić tłoku odpiąłem wtyczkę od cieknącego wtrysku

W silniku benzynowym bogata mieszanka zmniejsza temperaturę spalania. Nawet silniki turbo mają taką dawkę paliwa, która wręcz zmniejsza moc bo celem nadrzędnym jest zmniejszenie temperatury. Jedynie za dużo paliwa spali katalizator, benzyna pójdzie do oleju i będzie też spłukiwać film olejowy z cylindra.

Tsarkam · Post autor: **Tsarkam** » 04 wrz 2017, 12:29

maciek889 pisze:
Tsarkam pisze:więc żeby nie wypalić tłoku odpiąłem wtyczkę od cieknącego wtrysku
W silniku benzynowym bogata mieszanka zmniejsza temperaturę spalania. Nawet silniki turbo mają taką dawkę paliwa, która wręcz zmniejsza moc bo celem nadrzędnym jest zmniejszenie temperatury. Jedynie za dużo paliwa spali katalizator albo benzyna pójdzie do oleju.

Czyli przy szwankującym wtryskiwaczu będzie niedopalone paliwo (niezużyty tlen = uboga mieszanka) przez co sonda zacznie podlewać na całym banku i ogólnie mieszanka będzie bogatsza, dobrze kminię? Odpinając wtryskiwacz sonda tak samo widzi ubogą mieszankę i podlewa paliwem (albo w ogóle silnik zaczyna chodzić w trybie "serwisowym" o ile taki w AAH jest) - czyli też jest bezpieczniej termicznie (ale gorzej dla katalizatora).
Z drugiej strony jeżeli wtryskiwacz puszcza za dużo paliwa, to mieszanka jest za bogata, sonda tnie dawki dla trzech cylindrów i na dwóch zaczyna być za ubogo (i za ciepło). Co prawda przez 250km raczej gniazd by nie wypaliło - w końcu to audi

Ogólnie to sugerowałem się moją "żelazną" logiką i analogią do diesla i lejących wtrysków (pomijając różnice w zasilaniu w paliwo w MPI vs diesel).

paquito88 · Post autor: **paquito88** » 04 wrz 2017, 19:11

Panowie problem częściowo zażegnany. Tak jak pisał Tsarkam, auto nie pracowało na wszystkich garach. Poza tym, że szarpało straszliwie podczas przyspieszania do 2 tys obr to na światłach telepało autem jakby się w nim parka ostro ... hehe no wiecie

Co się okazało, jako, że z elektryki jestem zielony to z kumplem sprawdziliśmy ten wtrysk, który po odpięciu nie robił różnicy w pracy silnika. Nie dostawał prądu. Czy li w ogóle nie pracował wtrysk. przewód czarny wypiął się ze styku we wtyczce. Po podpięciu i zaizolowaniu auto pracuje o nieeeebo równiej. Przyspiesza bez problemu i kultura pracy wyższa, wreszcie wszystko jest płynne bez szarpania. I na jałowym nie telepie samochodem tak mocno

Mam boczek kierowcy do wymiany i nie dokręcony u dołu więc jak otworzę drzwi to boczek się lekko tłucze o drzwi więc coś tam jednak autem trzęsie delikatnie ale nie jest to odczuwalne prawie

Nie próbowałem go na szybszych drogach czy przyspiesza równo więc nie wiem czy problem w 100% naprawiony. Ale w wolnym czasie przeglądnę tą instalację całą bo widzę, że może sprawiać problemy prędzej czy później.

Jest jeszcze jedna sprawa. Podczas zabawy z wtyczką wtrysku zauważyłem, że do innej wtyczki był przyklejony przewód, którego koniec był zaślepiony tj nie był nigdzie podłączony a prowadzi do cewek.
Poniżej zdjęcia, chodzi o kabelki biały i brązowy zaznaczone kolorem czerwonym. Na żółto zaznaczyłem miejsce podłączenia przy cewkach, widać, że podłączone są domowym sposobem do cewek a drugi koniec jest zaślepiony. Czy ktoś wie do czego one mogą służyć i gdzie powinny być podłączone?

Post autor: **Jarewa** » 04 wrz 2017, 19:26

To jest rzeźba po LPG prawdopodobnie miałeś 2gen pierwotnie

krzysiek_kw15 · Post autor: **krzysiek_kw15** » 05 wrz 2017, 09:42

Kolego,
A przy tych wszystkich działaniach podłączyłeś go chociaż raz pod VAGa??
Przecież błąd wtrysku powinno wywalić i dokładnie wskazać brak zasilania na nim...

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 05 wrz 2017, 10:47

krzysiek_kw15 pisze: Przecież błąd wtrysku powinno wywalić i dokładnie wskazać brak zasilania na nim...

Chyba nie było we wczesnych AAH diagnozowania niepodłączonych wtryskiwaczy.

A te wtyczki od emulatora lpg często lubią nie łączyć. Można by je wypiąć na próbę i podłączyć bez nich.

paquito88 · Post autor: **paquito88** » 05 wrz 2017, 15:20

krzysiek_kw15, na 1. stronie tego tematu widać diagnozę komputerową ale to już jakiś czas temu było robione. Nie posiadam na zawołanie dostępu do kompa by diagnozować. Trzeba będzie chyba gdzieś dorwać vag, kupić złącze i będę miał pod ręką w razie czego.

Ehh z takim autem jak z kobietą. Trzeba mieć mnóstwo cierpliwości by znosić humorki tj drobne awarie i mieć kupę kasy na to wszystko

Dzisiaj podczas jazdy zauważyłem, że nadal delikatnie lubi sobie poszarpać ale to ma miejsce powiedzmy do poziomu 1300 obr/min czyli typowo wysoki bieg i niskie obroty. Powyżej tych wartości już jedzie bardzo płynnie.

Post autor: **Jarewa** » 05 wrz 2017, 19:39

Przydały by sie zrzuty z oscyloskopu pracy sondy jednej i drugiej one tez mogą powodować szarpania.

krzysiek_kw15 · Post autor: **krzysiek_kw15** » 05 wrz 2017, 22:05

paquito88, To fakt - z tym autem jak z kobietą, ale jak już ogarniesz to sam wiesz

Ja kupiłem VAGA od viakena za bodajże 70 zł i na prawde się przydaje

i działa pod vin 10

paquito88 · Post autor: **paquito88** » 06 wrz 2017, 17:28

krzysiek_kw15, ja wróciłem do win 7 bo 10 z początku rakieta ale z czasem masakrycznie zwolnił. Dzięki, postaram się znaleźć i odezwać do viakena

Jarewa, jak ogarnę sprzęt to dodam zrzut.

krzysiek_kw15 · Post autor: **krzysiek_kw15** » 06 wrz 2017, 21:33

paquito88,

Ja mam dokładnie to:

https://viaken.pl/pl/vag-usb-kkl-line-k ... -piny.html

Pod win7 też powinno działać. Polecam, bo wydatek nie duży a się przydaje

paquito88 · Post autor: **paquito88** » 06 wrz 2017, 22:02

Iw zestawie jest wszystko czy muszę jeszcze jakiś program ściągać by wszystko diagnozować?

krzysiek_kw15 · Post autor: **krzysiek_kw15** » 06 wrz 2017, 23:01

Musisz jeszcze ściągnąć VAG-com lub VCDS. Wszystko dostępne w sieci

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 07 wrz 2017, 11:16

Chyba VCDS lite jest teraz darmowy (obsługuje starsze samochody z lat 90' po lini K) i działa z nowymi windowsami.

paquito88 · Post autor: **paquito88** » 16 wrz 2017, 21:08

Podziałam z tematem. Dzięki Panowie. Jeszcze pewnie nieraz pozawracam Wam głowę

[ Dodano: 2017-09-16, 21:08 ]
u kolegi podpiąłem auto pod komputer.

Z początku wyrzucił 8 błędów. 2 sondy i 6 wtrysków.
Po skasowaniu i przejechaniu kawałka ponowne podpięcie (na włączonym zapłonie) i zostały tylko 2 błędy obu sond.
Coś mnie tknęło i jeszcze raz przeskanowałem wszystko na odpalonym aucie. Wyrzuciło standardowo błędy 2 sond i błędy.... 5 (słownie: pięciu) wtrysków. Wszystkie poza trzecim.

I nie wiem co to może oznaczać. Zmierzyłem później oporność wtrysków i wynosiła 16,6 Ohm (wg katalogu wartości pomiędzy 15 a 17 Ohm) a oporność przewodu zasilającego wtrysk na wszystkich sześciu wynosiła od 230 do 240 yy chyba Ohm ale nie pamiętam już, może kOhm

mniejsza z tym, w każdym razie praktycznie różnica minimalna.

kody błędów:
00525 sonda lambda (stały)
00554 sonda lambda 2 (nieciągły)
01249 wtryskiwacz cyl 1 (nieciągły)
01250 wtryskiwacz cyl 2 (nieciągły)
01251 wtryskiwacz cyl 3(nieciągły)
01252 wtryskiwacz cyl 4 (nieciągły)
01253 wtryskiwacz cyl 5 (nieciągły)
01254 wtryskiwacz cyl 6 (nieciągły)

Poniżej jeszcze dodaję krótki filmik, na którym słychać tę dziwną przerywaną pracę silnika przy delikatnym dodawaniu gazu. Sytuacja ma miejsce do 1,5k obr/min, powyżej już nie przerywa.