[B4 2.8 AAH] zagadek AAH ciąg dalszy - nierówna praca, błędy
Nie chcę popadać w euforię ale chyba tak jakby równiej chodzi
zrobiłem kilka drobiazgów, mianowicie plastikowa obudowa, która dochodzi do przepustnicy została na łączeniu z przepustnicą obklejona taśmą piankową tak by tą pustą przestrzeń trochę zmniejszyć ale też by mogła obudowa najść na ten gumowy fragment na zewnętrznym brzegu przepustnicy.
Jak się okazało, mechanik który ostatnio ściągał tą obudowę nie dokręcił opaski zaciskowej na rurze do filtra powietrza więc mogło tam łapać lewiznę bo rura była tylko nałożona
Przeczyściłem przepływkę, przeleciałem z grubsza kable i znalazłem przerwany jeden z przewodów do wtyczki zaznaczonej na zdjęciu. Pod tą parcianą izolacją ktoś tak na odpier... zrobił te kable, że głowa boli. Kable były na siebie nałożone i ściśnięte jakąś dość sztywną już gumową opaską. I siłą rzeczy rozeszły się, naprawiłem oba te przewody.
Czy ktoś mi powie co to za urządzenie, które jest podłączone do tej białej wtyczki, której kable naprawiałem? I do czego ono służy? Bo nie ogarniam tego zakątka pod maską
Cholera, jak ciężko jest teraz znaleźć mechaników, którzy starannie zrobią robotę i nie zostawią po sobie burdelu albo czegoś nie popsują przy okazji.
Samochody są robione na masówkę i byle jak. Nie spotkałem jeszcze warsztatu, gdzie mechanik podszedłby do samochodu z sercem poświęcając mu ciut więcej czasu i spokojnie wszystko ogarnąć wg schematów, zerknąć co jeszcze w aucie jest niepokojącego czego być nie powinno itd. Przy okazji nie ukręcając żadnego gwintu, nie pozostawiając podciśnienia zaślepionego śrubą pewnie tira bo śruba była duuża hehe
Co za czasy nastały na szczęście jest takie forum, gdzie dobrzy ludzie pomogą, chociaż pewnie już niektórzy mają dość i nie chce im się nawet pisać ale też sam nie do końca ogarniam wszystko, sprzętu też nie ma by wszystko sprawdzić a i czasu nieraz brak. Ale dzięki wszystkim za cierpliwość i dobre rady i śledzenie wątku jak uparcie staram się ogarnąć wszystko w tym aucie Co ja bym bez Was wszystkich zrobił
Jazdę próbną zrobię trochę później więc jeszcze nie popadam w euforię, że coś mi się udało naprawić hehe zobaczymy czy będzie cały czas jechał płynnie
zrobiłem kilka drobiazgów, mianowicie plastikowa obudowa, która dochodzi do przepustnicy została na łączeniu z przepustnicą obklejona taśmą piankową tak by tą pustą przestrzeń trochę zmniejszyć ale też by mogła obudowa najść na ten gumowy fragment na zewnętrznym brzegu przepustnicy.
Jak się okazało, mechanik który ostatnio ściągał tą obudowę nie dokręcił opaski zaciskowej na rurze do filtra powietrza więc mogło tam łapać lewiznę bo rura była tylko nałożona
Przeczyściłem przepływkę, przeleciałem z grubsza kable i znalazłem przerwany jeden z przewodów do wtyczki zaznaczonej na zdjęciu. Pod tą parcianą izolacją ktoś tak na odpier... zrobił te kable, że głowa boli. Kable były na siebie nałożone i ściśnięte jakąś dość sztywną już gumową opaską. I siłą rzeczy rozeszły się, naprawiłem oba te przewody.
Czy ktoś mi powie co to za urządzenie, które jest podłączone do tej białej wtyczki, której kable naprawiałem? I do czego ono służy? Bo nie ogarniam tego zakątka pod maską
Cholera, jak ciężko jest teraz znaleźć mechaników, którzy starannie zrobią robotę i nie zostawią po sobie burdelu albo czegoś nie popsują przy okazji.
Samochody są robione na masówkę i byle jak. Nie spotkałem jeszcze warsztatu, gdzie mechanik podszedłby do samochodu z sercem poświęcając mu ciut więcej czasu i spokojnie wszystko ogarnąć wg schematów, zerknąć co jeszcze w aucie jest niepokojącego czego być nie powinno itd. Przy okazji nie ukręcając żadnego gwintu, nie pozostawiając podciśnienia zaślepionego śrubą pewnie tira bo śruba była duuża hehe
Co za czasy nastały na szczęście jest takie forum, gdzie dobrzy ludzie pomogą, chociaż pewnie już niektórzy mają dość i nie chce im się nawet pisać ale też sam nie do końca ogarniam wszystko, sprzętu też nie ma by wszystko sprawdzić a i czasu nieraz brak. Ale dzięki wszystkim za cierpliwość i dobre rady i śledzenie wątku jak uparcie staram się ogarnąć wszystko w tym aucie Co ja bym bez Was wszystkich zrobił
Jazdę próbną zrobię trochę później więc jeszcze nie popadam w euforię, że coś mi się udało naprawić hehe zobaczymy czy będzie cały czas jechał płynnie
Niestety takie czasy że mechanika który ogarnie samochód porządnie szukać jak igły w stogu siana, z tego powodu sam robię wszystko przy swoim samochodzie. Moja siostra oddała audi do warsztatu(też 2.8 sedan który był w moim posiadaniu przez dwa lata prawie) to jej próbowali wmówić że to quattro inne zawieszenie itd itd a to zwykła ośka jak każde inne audi pod względem zawieszenia
haha no są czasami takie kwiatki, że można legendy później głosić mi w zawieszeniu też dalej coś stuka, na dniach w planie wymiana przegubu bo prawa półoś porusza się delikatnie do wewnątrz i na zewnątrz i puka, mam nadzieje, że to rozwiąże choć trochę problem pukania, ponadto tuleje z tyłu obie muszę wymienić bo już gniją i nie wygląda to zbyt dobrze. może przy okazji wymienię tuleje na wahaczach.
I muszę coś wymyślić by auto stało równo jakiś czas temu miałem zmieniane amorki na bilsteina i sprężyny na eibacha i z tyłu ręki nie wsunę a z przodu tak. Pasuje by stał równo, lepiej będzie wyglądał, to kwestia może 1cm.
I muszę coś wymyślić by auto stało równo jakiś czas temu miałem zmieniane amorki na bilsteina i sprężyny na eibacha i z tyłu ręki nie wsunę a z przodu tak. Pasuje by stał równo, lepiej będzie wyglądał, to kwestia może 1cm.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4735
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:10
- Imię: Maciej
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.3 NG
- Lokalizacja: Wchsut.
Zawór oczyszczania węglowego pochłaniacz oparów benzyny ze zbiornika paliwa. Masz podłączony do niego jeden czy dwa węże? Bo jak drugi jest odłamany to lepiej aby był niepodłączony elektrycznie.paquito88 pisze:Czy ktoś mi powie co to za urządzenie, które jest podłączone do tej białej wtyczki, której kable naprawiałem? I do czego ono służy? Bo nie ogarniam tego zakątka pod maską
Jozeph32, właśnie górne poduchy amorków miałem wymieniane niedawno. Gośnie niby poskładali wszystko ok ale jak się okazało, jakiegoś dysku który skręca dystans w amorku nie dokręcili z jednej strony i był luźny i też pukało. Ehh solidność Powoli będę z tym pukaniem walczył i eliminował
maciek889, będę musiał w ciągu dnia zerknąć ale wydaje mi się, że jeden wąż (widoczny na zdjęciu po lewej str) który wpina się do przepustnicy od strony krokowca o ile dobrze pamiętam a drugi chyba wychodzi z komory silnika w błotnik ale zerknę w ciągu dnia dokładnie co z drugim wężem.
[ Dodano: 2018-05-28, 09:19 ]
maciek889, tak jak myślałem, zawór jest podłączony 2 wężami, jeen wychodzi do przepustnicy od strony krokowca a drugi idzie w w błotnik, jest dosyć solidny więc chyba w porządku ale nie rozbierałem nadkola by go całego obejrzeć
[ Dodano: 2018-05-28, 20:40 ]
Pogrzebałem trochę przy aucie, jeszcze raz owinalem w środku obudowę nachodzącą na przepustnice bo jeszcze mała dziura była, teraz wydaje mi się że przylega ciasno.
Jakieś kabelki zlokalizowałem bliskie przerwania (przykręcane do kolektora ssącego pod linką gazu przy krokowcu) naprawiłem luty i zaizolowałem.
Przesmarowalem doraźnie linkę gazu bo nie miałem czasu jej całkiem demontować.
Wnioski: auto wydaje mi się że pracuje równiej, chętniej się wkręca i odzyskało kopa przy ok 4200obr 😀
[ Dodano: 2018-12-31, 17:29 ]
Odgrzeję mojego kotleta
Bawię się nadal. Auto tak jak pisałem pracuje równiej ale jeszcze nie wzorowo. Nie ma kopa przy tych 4,2tys obr, jadąc spokojnie bez gazu na 1 biegu lubi szarpać.
I tak:
Pobawiłem się podciśnieniem, zmieniłem rurki na 3,2mm i teraz grucha po jej wciśnięciu i zatkaniu palcem przewodu z 2 strony trzyma i nie puszcza więc jest szczelniej (wcześniej przy 4mm grucha wracała do pozycji 0). Niebiesko czarny zaworek po sprawdzeniu wygląda na sprawny, zatkałem niebieską część palcem i delikatnie zasysał.
Niestety nie miałem już czasu sprawdzić elektrozaworu leżącego poniżej obudowy filtra powietrza.
Dla pewności, pomierzyłem rezystancję cewek. Wygląda to następująco, licząc od kolektora:
12,13kOhm
12,10kOhm
11,87kOhm
Jak widać pierwsza cewka od chłodnicy odstaje ale nie wiem czy to się mieści w normie czy już kwalifikuje się do wymiany?
Jak wiadomo, cewka ta nie łączy tych samych cylindrów.
Poodpinałem po kolei wtyczki od wtrysków i specjalnej różnicy nie widać mówiąc szczerze.
Ponadto po chwili ze zaworek ze zdjęcia zaczyna klikać z dużą częstotliwością, jest to słyszalne i wyczuwalne na obudowie po dotknięciu go. Czy tak powinno być?
W dodatku głupieje mi ABS. Raz pali się kontrolka ABS na zegarach a innym razem nie. Po nocy np odpalam auto i ruszam to puszczając sprzęgło do końca coś zarzegota ale jedzie normalnie i przy kolejnym puszczaniu sprzęgła nic takiego nie występuje. natomiast czasami jak hamuje i wtedy kontrolka ABS się zapali to też słychać takie rzegotnięcie (podczas hamowania a nie zapalenia kontrolki) i hamulec wyraźnie odpuszcza, diabli wiedzą o co tu chodzi.
Będę wdzięczny za każdą wypowiedź.
Bez Waszej pomocy nie dam rady doprowadzić tego auta do fajnego stanu.
PS. Udanego Sylwestra wszystkim
maciek889, będę musiał w ciągu dnia zerknąć ale wydaje mi się, że jeden wąż (widoczny na zdjęciu po lewej str) który wpina się do przepustnicy od strony krokowca o ile dobrze pamiętam a drugi chyba wychodzi z komory silnika w błotnik ale zerknę w ciągu dnia dokładnie co z drugim wężem.
[ Dodano: 2018-05-28, 09:19 ]
maciek889, tak jak myślałem, zawór jest podłączony 2 wężami, jeen wychodzi do przepustnicy od strony krokowca a drugi idzie w w błotnik, jest dosyć solidny więc chyba w porządku ale nie rozbierałem nadkola by go całego obejrzeć
[ Dodano: 2018-05-28, 20:40 ]
Pogrzebałem trochę przy aucie, jeszcze raz owinalem w środku obudowę nachodzącą na przepustnice bo jeszcze mała dziura była, teraz wydaje mi się że przylega ciasno.
Jakieś kabelki zlokalizowałem bliskie przerwania (przykręcane do kolektora ssącego pod linką gazu przy krokowcu) naprawiłem luty i zaizolowałem.
Przesmarowalem doraźnie linkę gazu bo nie miałem czasu jej całkiem demontować.
Wnioski: auto wydaje mi się że pracuje równiej, chętniej się wkręca i odzyskało kopa przy ok 4200obr 😀
[ Dodano: 2018-12-31, 17:29 ]
Odgrzeję mojego kotleta
Bawię się nadal. Auto tak jak pisałem pracuje równiej ale jeszcze nie wzorowo. Nie ma kopa przy tych 4,2tys obr, jadąc spokojnie bez gazu na 1 biegu lubi szarpać.
I tak:
Pobawiłem się podciśnieniem, zmieniłem rurki na 3,2mm i teraz grucha po jej wciśnięciu i zatkaniu palcem przewodu z 2 strony trzyma i nie puszcza więc jest szczelniej (wcześniej przy 4mm grucha wracała do pozycji 0). Niebiesko czarny zaworek po sprawdzeniu wygląda na sprawny, zatkałem niebieską część palcem i delikatnie zasysał.
Niestety nie miałem już czasu sprawdzić elektrozaworu leżącego poniżej obudowy filtra powietrza.
Dla pewności, pomierzyłem rezystancję cewek. Wygląda to następująco, licząc od kolektora:
12,13kOhm
12,10kOhm
11,87kOhm
Jak widać pierwsza cewka od chłodnicy odstaje ale nie wiem czy to się mieści w normie czy już kwalifikuje się do wymiany?
Jak wiadomo, cewka ta nie łączy tych samych cylindrów.
Poodpinałem po kolei wtyczki od wtrysków i specjalnej różnicy nie widać mówiąc szczerze.
Ponadto po chwili ze zaworek ze zdjęcia zaczyna klikać z dużą częstotliwością, jest to słyszalne i wyczuwalne na obudowie po dotknięciu go. Czy tak powinno być?
W dodatku głupieje mi ABS. Raz pali się kontrolka ABS na zegarach a innym razem nie. Po nocy np odpalam auto i ruszam to puszczając sprzęgło do końca coś zarzegota ale jedzie normalnie i przy kolejnym puszczaniu sprzęgła nic takiego nie występuje. natomiast czasami jak hamuje i wtedy kontrolka ABS się zapali to też słychać takie rzegotnięcie (podczas hamowania a nie zapalenia kontrolki) i hamulec wyraźnie odpuszcza, diabli wiedzą o co tu chodzi.
Będę wdzięczny za każdą wypowiedź.
Bez Waszej pomocy nie dam rady doprowadzić tego auta do fajnego stanu.
PS. Udanego Sylwestra wszystkim
maciek889, pokazuje błąd czujnika ABS w prawym przednim kole, ostatnio o prawda wymieniali mi tarcze i klocki ale jak zdarłem koło to wisi tylko czujnik klocków i tyle, żadnych kabli więcej tam nie widziałem. Gdzie jest ten czujnik prędkości albo jak on wygląda?
[ Dodano: 2019-01-01, 13:20 ]
maciek889, Ty masz AAH? Chodzi Ci dobrze? Czy mógłbyś pomierzyć rezystancję na cewkach bym miał jakieś odniesienie czy moje wartości, które wyżej wpisałem kwalifikują cewki do zmiany?
Niestety nikt się w tym temacie nie wypowiedział jeszcze, chyba, że każdy leczy kaca po Sylwestrze
[ Dodano: 2019-01-01, 13:20 ]
maciek889, Ty masz AAH? Chodzi Ci dobrze? Czy mógłbyś pomierzyć rezystancję na cewkach bym miał jakieś odniesienie czy moje wartości, które wyżej wpisałem kwalifikują cewki do zmiany?
Niestety nikt się w tym temacie nie wypowiedział jeszcze, chyba, że każdy leczy kaca po Sylwestrze
maciek889, mierzyłem wg tego co facet tu robił przy odłączonym akumulatorze.
Pod obciążeniem co prawda nie ma już problemu z przerywaniem podczas rozpędzania ale mam wrażenie że jednak gorzej się rozpędza. Poza tym głównie tu godzin mi o nierówna pracę silnika, motor co chwilę wpada w lekkie wibracje podczas pracy na jałowych obrotach jest to cykliczne zjawisko, powiedzmy że co 2 sekundy na czas 1 sekundy jego praca zmienia się na gorszą. Wpada w takie drżenie. Mogę jeszcze przepatrzyć dolot czy nie ma gdzieś nieszczelności ale to wtedy chyba cały czas chodziłby nierówno a poza tym płot sprawdzałem już kilka razy i nic nie znalazłem. Rurki podciśnień nowe 3,2mm ciasne i szczelne, uszczelkę na przepustnice nowa zalozylem. Pozostałe rurki wyglądają też na szczelne. jeszcze ten elektrozawór mały spróbuję na krótko do akumulatora podłączyć zobaczę czy coś się stanie. Rozumiem że gdy dam mu zasilanie to powinno gruchę zassać do środka tak?
Pod obciążeniem co prawda nie ma już problemu z przerywaniem podczas rozpędzania ale mam wrażenie że jednak gorzej się rozpędza. Poza tym głównie tu godzin mi o nierówna pracę silnika, motor co chwilę wpada w lekkie wibracje podczas pracy na jałowych obrotach jest to cykliczne zjawisko, powiedzmy że co 2 sekundy na czas 1 sekundy jego praca zmienia się na gorszą. Wpada w takie drżenie. Mogę jeszcze przepatrzyć dolot czy nie ma gdzieś nieszczelności ale to wtedy chyba cały czas chodziłby nierówno a poza tym płot sprawdzałem już kilka razy i nic nie znalazłem. Rurki podciśnień nowe 3,2mm ciasne i szczelne, uszczelkę na przepustnice nowa zalozylem. Pozostałe rurki wyglądają też na szczelne. jeszcze ten elektrozawór mały spróbuję na krótko do akumulatora podłączyć zobaczę czy coś się stanie. Rozumiem że gdy dam mu zasilanie to powinno gruchę zassać do środka tak?
Podobne objawy miałem jak kombinowałem z przepływomierzem...
Jak przepływomierz był o niewłaściwym numerze oryginału to nie chciał chodzić na wolnych, jak założyłem właściwy ale jakiś chińczyk to zachowywał się właśnie tak falująco na wolnych, podczas jazdy miał moc, ale na wolnych nie mógł się ustabilizować.
Co ciekawe napięcie na nim było idealne, mieściło się w normie.
Jak założyłem właściwy oryginalny, chodzi jak pszczółeczka, jak zegareczek.
Jeszcze przed tym możesz wypiąć przewód od serwa i go zatkać, bo tam też może ciągnąć lewe powietrze.
Jak przepływomierz był o niewłaściwym numerze oryginału to nie chciał chodzić na wolnych, jak założyłem właściwy ale jakiś chińczyk to zachowywał się właśnie tak falująco na wolnych, podczas jazdy miał moc, ale na wolnych nie mógł się ustabilizować.
Co ciekawe napięcie na nim było idealne, mieściło się w normie.
Jak założyłem właściwy oryginalny, chodzi jak pszczółeczka, jak zegareczek.
Jeszcze przed tym możesz wypiąć przewód od serwa i go zatkać, bo tam też może ciągnąć lewe powietrze.
Kamikadze, o przepływomierzu też myślałem dlatego zrobiłem pomiary diagnostyczne. https://audi80.pl/topics102/b4-28-a ... 105738.htm
Miałem wtedy jeszcze założonego Blosa a potem wywaliłem go całkiem zastępując zwykłą rurą aluminiową narazie by nic nie blokowało przepływu powietrza. Przepływa jest oryginalna. Musiałbym od kogoś zamienić bo kupować w ciemno za kilka stówek to trochę średnio
Sprawdzę temat z serwem tak jak mówiłeś.
Miałem wtedy jeszcze założonego Blosa a potem wywaliłem go całkiem zastępując zwykłą rurą aluminiową narazie by nic nie blokowało przepływu powietrza. Przepływa jest oryginalna. Musiałbym od kogoś zamienić bo kupować w ciemno za kilka stówek to trochę średnio
Sprawdzę temat z serwem tak jak mówiłeś.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 233
- Rejestracja: 28 maja 2017, 11:19
- Imię: Kociemb
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Kielce
Kolego powiedz w jaki sposób mierzyłeś rezystancję cewek, to zmierzę u siebie i porównamy... W prawdzie mam ABC ale to chyba nie ma znaczenia ?paquito88 pisze:
[ Dodano: 2019-01-01, 13:20 ]
maciek889, Ty masz AAH? Chodzi Ci dobrze? Czy mógłbyś pomierzyć rezystancję na cewkach bym miał jakieś odniesienie czy moje wartości, które wyżej wpisałem kwalifikują cewki do zmiany?
Niestety nikt się w tym temacie nie wypowiedział jeszcze, chyba, że każdy leczy kaca po Sylwestrze
Kociemb, 3 posty wyżej zamieściłem link do filmiku na youtube, gdzie facet mierzył rezystancję cewek tyle, że z nowszego silnika 2.8 z grupy VAG.
Przed pomiarem odłącz akumulator, gdyż pomiar może być zafałszowany, miernik sam dostarczy na cewki mały prąd.
Jemu w filmiku wyszła różnica ok 0,5kOhm a reszta prawie równo, u mnie różnica to ok 0,25 ale pozostałe 2 są niemal identyczne więc chyba na pewno cewka umiera.
Jutro jadę w trasę więc pewnie dopiero końcem stycznia, gdy wrócę, kupię nowe cewki i wrzucę.
Przed pomiarem odłącz akumulator, gdyż pomiar może być zafałszowany, miernik sam dostarczy na cewki mały prąd.
Jemu w filmiku wyszła różnica ok 0,5kOhm a reszta prawie równo, u mnie różnica to ok 0,25 ale pozostałe 2 są niemal identyczne więc chyba na pewno cewka umiera.
Jutro jadę w trasę więc pewnie dopiero końcem stycznia, gdy wrócę, kupię nowe cewki i wrzucę.