[B4 2.0 ABK] Strzał LPG i uszkodzona przepływka, muliste aut

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 16 lip 2018, 21:18

PieterB pisze:krzysiekli1989, na pewno klapę przepływki popychałeś? a nie klapę antywybuchową co gaziarze zakładają?

Popychalem jedna i druga, obie chodza bez zarzutu

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 16 lip 2018, 21:25

krzysiekli1989 pisze:
PieterB pisze:krzysiekli1989, na pewno klapę przepływki popychałeś? a nie klapę antywybuchową co gaziarze zakładają?
Popychalem jedna i druga, obie chodza bez zarzutu

no to prawie cud, zaoszczędziłeś 200-300 zł

jeszcze nie widziałem by taka klapka antywybuchowa uratowała przepływkę przed tak silnym wystrzałem. Co jeszcze w 100 % nie oznacza że twoja jest sprawna bo równie dobrze rysik możne nie równo chodzić po tej tarczy.
Widziałem jak przy dużo lżejszych wystrzałach przepływka dostała.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 07:06

PieterB pisze:
krzysiekli1989 pisze:
PieterB pisze:krzysiekli1989, na pewno klapę przepływki popychałeś? a nie klapę antywybuchową co gaziarze zakładają?
Popychalem jedna i druga, obie chodza bez zarzutu
no to prawie cud, zaoszczędziłeś 200-300 zł jeszcze nie widziałem by taka klapka antywybuchowa uratowała przepływkę przed tak silnym wystrzałem. Co jeszcze w 100 % nie oznacza że twoja jest sprawna bo równie dobrze rysik możne nie równo chodzić po tej tarczy.
Widziałem jak przy dużo lżejszych wystrzałach przepływka dostała.

No coś jej sie jednak stało no bo nie działa, auto nie chce załapać z zapietą przepływką.
Z tym rysikiem mozesz miec racje, wybuch był spory,przeciez ta czarna obudowa na ktorej sa numery przeplywki uderzyła z impetem w maske.
Nawet tej obudowy jeszcze nie zaklejałem

[ Dodano: 2018-07-17, 07:06 ]
No coż, wczoraj auto po wymianie kabli jezdziło normalnie.
Ale dzis, jadąc do pracy miałem dwa strzały. Zauwazylem ze dzieja sie najczesciej wtedy gdy hamuje silnikiem lub redukuje i sie tocze, a nastepnie przy dodaniu gazu auto łapie muła na jakies 2 sekundy i po tym albo normalnie sie rozpedza albo powstaje strzał. Co radzicie, moze pobawić się tą śrubą https://www.aukcjoner.pl/gallery/027008707-4.html#I4
Czy odrazu pojechac do gazownikow, bo z tego co widze nie ma sensu zakladac "nowej" obudowy filtra

A może to wina zapłonu? No bo kata coprawda nie mam, reszta tłumików jest, z tyłu coś ala sportowy, ale do sedna, auto czy przy przygazowce, czy po puszczeniu gazu w czasie jazdy ostro strzela w tłumik, tak jak jakaś sportowa impreza. Czy to może być wskazówka złego zapłonu?

Post autor: **Jarewa** » 17 lip 2018, 09:56

Jeżeli strzela w odlot to są dwie przyczyny albo ujowy zapłon albo już silnik na wykończeniu i zawór nie trzyma

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 10:17

Jarewa pisze:Jeżeli strzela w odlot to są dwie przyczyny albo ujowy zapłon albo już silnik na wykończeniu i zawór nie trzyma

Silnik raczej w porzadku bo strzelanie zaczeło sie od jakis 3 tygodni. Wczesciej od kiedy mam audi Od marca br nie było ani jednego strzału. Az bylem zdzwiony ze taka leciwa instalacja a dzialała perfekcyjnie.

Post autor: **Jarewa** » 17 lip 2018, 12:42

W przypadku wypadania zapłonu to strzeliło by w wydech. Tu ewidentnie ogień przedostaje się do kolektora ssacego szczególnie jak w nim panuje największe podciśnienie.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 12:44

W wydech tez strzela przy kazdym przygazowaniu lub podczas hamowania silnikiem. Pisałem że chodzi jak samochod rajdowy.
Czyli co, prosic kolege by sprawdzil mi ten zaplon? Moze to byc jego wina?
Dodam ze zaczal strzelac w tlumik po wymianie rozrzadu. Przed wymiana obroty jalowe strasznie wariowały od 1000 do 1500, po wymianie stoja w miejscu ale strzela w tlumik. rozrzad ustawiony na 100% dobrze

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 17 lip 2018, 15:19

krzysiekli1989, no to od razu było pisać że coś niedobrego zaczęło się dziać po wymianie rozrządu

także pewnie coś z tym zapłonem jest nie tak, jeśli rozrząd oczywiście 100% prawidłowo

......wróć gdyby rozrząd był prawidłowo ustawiony to zapłon też nie ma prawa się przestawić

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 15:40

Ale nie wiem dlaczego przed wymiana rozrzadu tak falował wolnymi obrotami, wieszał sie na 1350 obr, czyzby byl wtedy zle napiety pasek?
Rozrzad jest napewno dobrze zrobiony, kolega zna sie na fachu,sam mial ABK 8 lat i wie co i jak poskladac.

A ze nie pisalem na poczatku o rozrzadzie to dlatego ze nie uwazalem ze cos sie zlego dzieje, obroty sie ustabilizowały a strzaly strzalami, myslalem ze to moze z braku tej sondy i braku kata tak robi

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 17 lip 2018, 15:44

krzysiekli1989, dużo możliwości ale bez diagnozy vagiem ciężko jednoznacznie stwierdzić ale zapłon też mógł mieć na to wpływ

pasek - hmm, raczej nie

ps nie mając sondy nie masz szans na poprawnie ustawienie zapłonu w tym silniku

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 19:38

no to juz sam nie wiem ze przed wymiana chodzil tak jakby ktos mu dodawal i odejmowal gazu a po wymianie paska i napinacza spokoj. Nic wiecej nie grzebalismy wtedy

a no to dzieki PeterB za info, trzeba zalatwiac kata:(

[ Dodano: 2018-07-17, 19:38 ]
No i dzis jeszcze raz sprawdzalem klapke przeplywki, chodzi idealnie, odchyla sie na max i zamyka tez ok az slychac jak uderza o ta gumke ochronna. W czasie gazowania widac ze rysik reaguje dobrze, nawet na minimalne dodanie gazu.
Zrobilem tak, auto odpalone stoi i pyrka sobie na wolnych na LPG na odpietej przeplywce. Pracuje rowno, podpinam na pracujacym silniku przeplywke, 10 sekund auto chodzi tak jak z odpietą czyli ładnie, lecz po tych 10 sekundach wskakuje na 2000 obr i tak zostaje nic sie nie da zrobic, przygazowka rowniez nic nie daje bo obroty spadaja do tych 2 tys. Jakas wskazowka? Cos poszlo w elektryce przeplywki?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 17 lip 2018, 20:22

krzysiekli1989, a jak jest na bp?

ps zapomniałem dodać że sonda musi być sprawna

jeśli chodzi o ten zapłon

Post autor: **Jarewa** » 17 lip 2018, 20:31

Przy nowszych to i przepływka też musi byc sprawna.

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 17 lip 2018, 20:38

krzysiekli1989 pisze: odejmowal gazu a po wymianie paska i napinacza spokoj

Odłącz wtyczkę od tego regulatora gazu który masz na wężu. Może on przymyka dawkę gazu w nieoczekiwanych momentach, bo pewnie i tak sondę lmabda masz niesprawną to nie będzie i tak działać poprawnie ten silniczek na wężu.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 17 lip 2018, 20:55

PieterB pisze:krzysiekli1989, a jak jest na bp?

ps zapomniałem dodać że sonda musi być sprawna jeśli chodzi o ten zapłon

na benzynie nie ma wolnych obrotow, po prostu czuc ze konkretnie zalewa silnik

[ Dodano: 2018-07-17, 20:55 ]

maciek889 pisze:
krzysiekli1989 pisze: odejmowal gazu a po wymianie paska i napinacza spokoj
Odłącz wtyczkę od tego regulatora gazu który masz na wężu. Może on przymyka dawkę gazu w nieoczekiwanych momentach, bo pewnie i tak sondę lmabda masz niesprawną to nie będzie i tak działać poprawnie ten silniczek na wężu.

Krora wtyczke masz konkretnie na mysli? Ta od emulatora sondy ?