[B4 2.0 ABK] Strzał LPG i uszkodzona przepływka, muliste aut

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 17 lip 2018, 20:56

krzysiekli1989, pewnie i to samo z lpg jest

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 18 lip 2018, 09:05

PieterB pisze:krzysiekli1989, pewnie i to samo z lpg jest

Na LPG niby chodzi niezle, trzyma wolne, przyspiesza dobrze, nie gasnie

Ok juz wiem o ktora wtyczke chodziło Mackowi, o tą gdzie jest srubka do regulacji.
Odlaczenie jej moze jednak zapobiec strzałom?

[ Dodano: 2018-07-18, 09:05 ]
A tak zapytam jeszcze..
Czy przekaznik 30 ma cos do pracy silnika na LPG?
Bo moge miec nowiusieński i tak sie zastanawiam, moze podmienic?

maciek889 · Post autor: **maciek889** » 18 lip 2018, 12:58

krzysiekli1989 pisze:Ok juz wiem o ktora wtyczke chodziło Mackowi, o tą gdzie jest srubka do regulacji.
Odlaczenie jej moze jednak zapobiec strzałom?

Tak o tą mi chodziło.

krzysiekli1989 pisze:Czy przekaznik 30 ma cos do pracy silnika na LPG?

Tak, widziałem dwa przypadki gdzie ABK z uszkodzonym tym przekaźnikiem strzelało praktycznie cały czas. Gdy ten przekaźnik jest niesprawny to ECU może dać iskrę w losowych momentach a wtedy wystrzał niemal pewny.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 18 lip 2018, 13:02

Dzieki Maćku za odpowiedz, podmienie przekaznik i zobaczymy.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 19 lip 2018, 07:43

A więc tak..
Po wymianie przekaznika auto przedewszystkim przestało walić z tłumika, tzn jest takie delikatne pykanie (pewnie z powodu braku kata) ale nie nie wali już za mną jak na pokazie sztucznych ogni. Może też poprawiła się nieco dynamika.
Tylko dalej jest taki chwilowy muł np hamujac silnikiem na 2, a nastepnie przy predkosci powiedzmy 30km/h dodam gazu, auto sie zastanawia ze 2 sekundy lekko poszarpując po czym idzie juz normalnie.
Wszystko opisane, jazda LPG

[ Dodano: 2018-07-19, 07:43 ]
No i sprawa wyglada tak że rano gdy auto zimne odpalam, odrazu przelaczam na gaz bo wiadomo ze bez przeplywki zalewa go na PB jak cholera.
Na wolnych obr chodzi ok, lecz probujac jechac czuc ze auto nie chodzi na wszystkie gary, powstaja wtedy strzaly. Jak sie zagrzeje tak do 50 stopni problem ustepuje. Wczesniej gdy odrzazu przelaczalem na lpg takiego problemu nie było (przed wszelkimi strzałami), Nie wiem czy to wilgoć działa na cewke no bo kable nowe, czy jednak cos nie tak z samym lpg. pomozcie...

Post autor: **Jarewa** » 19 lip 2018, 08:03

Odpowiedź dostałeś już wyżej tymbardziej że potwierdziłem to tym że przed rozrzadem nie strzelalo a po rozrzadzie strzela

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 19 lip 2018, 08:19

Po wymianie rozrzadu strzelał z tłumika a nie w dolot. Reszta była w jak najlepszym porządku. LPG chodziło jak marzenie. Irytował mnie TYLKO ten strzelający jak armata tłumik.
Od wymiany rozrządu do pierwszego strzału w dolot mineło 2 misiące.
zreszta pisalem juz ze tlumika przestał strzelac po wymianie przekaznika

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 19 lip 2018, 09:34

krzysiekli1989 pisze:pomozcie...

hmm, nie bardzo wiem jak bo atakujesz problem trochę od tylca

Pisałem wcześniej byś ustawił zapłon poprawnie, w tym silniku to podstawa ale nie ustawisz go nie mając sprawnej i podłączonej sondy, no i być może przepływki. Sprawdzić czy jest szczelny dolot i podciśnienia.
Problem z sondą można chwilowo załatwić w taki sposób by wspawać w tą rurę zamiast kata, wówczas o ile sonda działa sterownik da się zablokować i ustawić zapłon. Jeśli by nadal nie chciał, pozostaje pożyczenie przepływki na czas ustawiania zapłonu, trzeba pamiętać by nie przełączyć na gaz tylko na bp tą procedurę wykonać bo komuś możesz przepływkę załatwić.
Na pewno zadowolony by nie był

No i pozostaje jeszcze znalezienie osoby która Ci ten zapłon ustawi prawidłowo.
I jeszcze jeden warunek zero błędów w ecu.

Następnie udać się na sprawdzenie i/lub ewentualną regulację lpg, no i jakiś czas powinno chodzić.

Już pomijam fakt czy te świece i przewody dobrze dobrane i sprawne, bo to że nowe to jeszcze o niczym nie świadczy.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 19 lip 2018, 10:13

Tak moze i z tym zaplonem masz racje, tylko czego miałby sie przestawić lub wogole zacząć robić jakieś cyrki tak z dnia na dzień długo długo po wymianie rozrzadu...
Problemy mi sie zaczely odkad skonczyly sie upały a zaczeło byc wilgotno dlatego postawilem na uklad zaplonowy.

Post autor: **Jarewa** » 19 lip 2018, 10:39

Widzę że piszesz jak wiatr zawieje i sam sobie przeczysz

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 20 lip 2018, 17:44

Przecież nigdzie nie pisałem ze strzały LPG zaczęły sie po wymianie rozrzadu

Nie wiem ile razy mam powtarzac ze po wymianie rozrzadu jedynie zaczął w tłumik strzelać a strzały w dolot zaczęły się dużo poźniej.

[ Dodano: 2018-07-20, 17:44 ]
Przyszła mi "nową" obudowa filtra powietrza, po rozpakowaniu paczki zauwazyłem ze w obudowie ta klapka od ciepłego i zimnego powietrza jest ustawiona na wciaganie TYLKO ciepłego.
Dlatego z ciekawosci zalozyłem "nowy" sam dół tej obudowy i okazuje sie ze od 2 dni nie było ani jednego strzału. Auto chodzi równo, zmniejszył sie ten muł i moc jest jak trzeba.
Ustabilizowały sie rowniez obroty jalowe mimo rozjeb... przeplywki, teraz sa 850obr, na starej obudowie było 1150.
Po dluzszej jezdzie mimo mocnego zagrzania silnika auto nie słabnie przez to gorące powietrze.
Sam nie wiem o co biega, w poniedziałek jadę do gazowników, niech jeszcze przepatrzą instalacje.

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 20 lip 2018, 17:53

krzysiekli1989 pisze:Sam nie wiem o co biega,

bo pewnie nieszczelność była w tym termostacie co steruje tą klapą

i podciśnienie poszłooooo w świat
Dlatego też pisałem by

PieterB pisze:Sprawdzić czy jest szczelny dolot i podciśnienia.

krzysiekli1989 · Post autor: **krzysiekli1989** » 20 lip 2018, 18:01

No tak, masz racje ale jak miałem to sprawdzic?
Jedynym wyjsciem bya chyba zmiana obudowy?
Zreszta podkreslam ze teraz caly czas pracuje na cieplym powietrzu, nie wiem czemu ktos to tak zblokował

Ps.... pytałem w sklepie o przepływke, powiedzieli że nikt nie produkuje. Więć trzeba polować na używkę, bo nie wiem co mojej jest, niby klapka chodzi, niby ten "zegarek" z zewnatrz tez chodzi a przeplywka nie daje znakow zycia