Przyszła pora, aby napisać parę słów nt mojej B4.
W moich rękach od 11/2016, czyli prawie już 2 lata. Zakupiona z przeznaczeniem na użytkowanie w każdym innym momencie poza sezonem na mojego W124 Coupe czyli taki Daily Car. Pierwotnie poszukiwana była wersja ABK z podstawową na dzisiejsze czasy elektryką, czyli szyby przód oraz lusterka. Po obejrzeniu kilku sztuk, które nie nadawały się do podpisania umowy K-S, trafiła się ta, którą jeżdżę obecnie. Przełknąłem braki silnikowo-wyposażeniowe i pod domem stanęła "goła" ABT
Podsumowanie:
- sedan
- 2,0 ABT 90KM + LPG 2 gen
- 1994r
- lakier LZ5U
- tapicerka N2G/SX
- manual 5b
- 4x szyby korba
- lusterka manualne
- c. zamek
- halogeny przód
- el. szyberdach
- obrotomierz
- poduszka kierowcy
Autko było dobrą bazą, ale trzeba było kilka rzeczy doprowadzić do ładu. Dokladane głośniki Peiying na desce i w półce z paskudnymi maskownicami zostały zastąpione - przód CarPower CRB-101PP i uzupełniłem fabryczne maskownice, a z tyłu usunięte i wymieniona półka na całą w kolorze czarnym. Radio Sony zmienione na Alpine. Wymienione tylne oparcie na wersję z zagłówkami, oczywiście składane i dzielone. Dołożony trzeci stop z A4B5 oraz fabryczna roletka tylnej szyby. Oryginalne alufelgi Speedline obute w ładne opony letnie 195/65/15, zimowe felgi stalowe zmienione na fabryczne B4 czyli 6x15 ET37, wcześniej były 5,5x15 ET40 (są do wzięcia). I na koniec była wymiana tłumika środkowego.
Nie będe już pisał o rzeczach eksploatacyjnych takich jak wymiana rozrządu, oleju Valvoline MaxLife 10W40, filtrów, nowe świece Brisk, układ zapłonowy Beru (kable, kopułka, palec), nowe amortyzatory przód i tył, nowe końcówki drążków kier, nowe tuleje stabilizatora przód, nowe tuleje tylnej belki...
