[B4 2.0 ABK] Maly remoncik
no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.h/k pisze:
Moim zdaniem w przypadku 80tki to nic złego w 80 B4 kupioną za 3000 zł doinwestować drugie tyle. Myślę, że często trzeba właśnie to zrobić, by nacieszyć się choć trochę autem, które nie zawiedzie i dobrze jeździ.
Jeśli swojego Avanta kupiłeś tanio i mało inwestujesz to albo masz szczęście albo po prostu ma się tylko kulać po drodze...
Piszesz o kwocie 4700 zł, znajdź mi proszę zadbane Audi 80 w tej cenie. Nigdy nie wiesz czy nie trafisz na ulepa z kilku w dodatku zalanego doktorem czy auto robione na najgorszych częściach. Jak się już auto jakiś czas ma to lepiej usiąśc i przekalkulować czy warto doinwestowywać na jeszcze lepszy stan, bo znasz mocne i słabe strony swojego egzemplarza niż podejmować kolejne ryzyko.
przy wiekoszosci samochodów za 10 tys. za kolejne 13,5 tys. wymienisz pół samochodu , tylko pytanie po co.
Czy nie lepiej kupić samochod od razu droższy i w lepszym stanie , albo nawet ba.....moze jak ktos chce młodszy lub z wyższej klasy segmentowej.
To równienie dobrze mozna powiedzieć kupie samochód na złomie za 500 zl , i zrobie z niego ferrari wkkladajac 5 tys. pewnie ,że można i tak - co kto lubi.
Nie rozwijaj dyskusji na nowsze modele czy inne marki, bo to zupełnie co innego.beast pisze:no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.h/k pisze:
Moim zdaniem w przypadku 80tki to nic złego w 80 B4 kupioną za 3000 zł doinwestować drugie tyle. Myślę, że często trzeba właśnie to zrobić, by nacieszyć się choć trochę autem, które nie zawiedzie i dobrze jeździ.
Jeśli swojego Avanta kupiłeś tanio i mało inwestujesz to albo masz szczęście albo po prostu ma się tylko kulać po drodze...
Piszesz o kwocie 4700 zł, znajdź mi proszę zadbane Audi 80 w tej cenie. Nigdy nie wiesz czy nie trafisz na ulepa z kilku w dodatku zalanego doktorem czy auto robione na najgorszych częściach. Jak się już auto jakiś czas ma to lepiej usiąśc i przekalkulować czy warto doinwestowywać na jeszcze lepszy stan, bo znasz mocne i słabe strony swojego egzemplarza niż podejmować kolejne ryzyko.
przy wiekoszosci samochodów za 10 tys. za kolejne 13,5 tys. wymienisz pół samochodu , tylko pytanie po co.
Czy nie lepiej kupić samochod od razu droższy i w lepszym stanie , albo nawet ba.....moze jak ktos chce młodszy lub z wyższej klasy segmentowej.
To równienie dobrze mozna powiedzieć kupie samochód na złomie za 500 zl , i zrobie z niego ferrari wkkladajac 5 tys. pewnie ,że można i tak - co kto lubi.
Większość kolegów, którym zależy na aucie inwestuje w niego, dlatego nawet jak przytrafi się awaria silnika i trzeba go zmienić, to może być warto, bo wiele innych rzeczy jest zrobione. Nie ma nic gorszego niż kupić od gościa, któremu się " nic nie działo " przez kilka lat, bo po prostu nie oczekiwał nic ponad to że jedzie.
- Ven0n
- Forum Audi 80
- Posty: 266
- Rejestracja: 23 cze 2018, 12:22
- Imię: Kamil
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: ŚLUNSK
To właściwie powinno zamknąć ostatecznie dyskusję na temat inwestowania w samochód. Bo prawdę mówiąc w samochód można zainwestować raz a kilkanaście tyś jak się jest perfekcjonalistą i dla świętego spokoju na kilka lat, a można wsadzić tylko kilkaset zł żeby "jakoś to jechało".krótki pisze: Nie ma nic gorszego niż kupić od gościa, któremu się " nic nie działo " przez kilka lat, bo po prostu nie oczekiwał nic ponad to że jedzie.
Dzisiejsza jakość zamienników i zmowy producentów itd.. bardzo to utrudnia - to powoduje że żaden samochód już nie będzie trwały.
"Nie rozwijaj dyskusji na nowsze modele czy inne marki, bo to zupełnie co innego. "
tak zapomnialem to forum AUDI.....tak AUDI jest najlepsze na świecie nic innego nie może się z tym równać
naprawdę ??? widzę ,że serio poziom takiej dyskusji nie ma sensu.Bo jak ktos uważa ,ze można inwestować krocie w Audi 80 nawet ze szrotu bo to przecież jest audi 80 to za bardzo nie pogadamy
"dlatego nawet jak przytrafi się awaria silnika i trzeba go zmienić, to może być warto, bo wiele innych rzeczy jest zrobione. "
Temat dotyczy co dopiero kupionego samochodu jakbys nie doczytał. I inwestycji w "nowy" co dopiero kupiony samochod za 2 tys. , kolejnych 2700 zl
tak zapomnialem to forum AUDI.....tak AUDI jest najlepsze na świecie nic innego nie może się z tym równać
naprawdę ??? widzę ,że serio poziom takiej dyskusji nie ma sensu.Bo jak ktos uważa ,ze można inwestować krocie w Audi 80 nawet ze szrotu bo to przecież jest audi 80 to za bardzo nie pogadamy
"dlatego nawet jak przytrafi się awaria silnika i trzeba go zmienić, to może być warto, bo wiele innych rzeczy jest zrobione. "
Temat dotyczy co dopiero kupionego samochodu jakbys nie doczytał. I inwestycji w "nowy" co dopiero kupiony samochod za 2 tys. , kolejnych 2700 zl
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1064
- Rejestracja: 21 sie 2017, 22:04
- Imię: Łukasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Rumia
A Ty brniesz dalej... Porównaj sobie koszty części do Audi 80 z innymi autami biorąc pod uwagę zabezpieczenie przed rdzą, komfort i stopień komplikacji auta to może w końcu zrozumiesz.
Aaaa i dobrą B4 w życiu nie kupisz za 2000 zł, chyba że masz mega szczęście, więc co to za zdumienie dołożyć 2700, żeby było dużo lepiej. Zresztą sama wyprawka czyli filtry, oleje, paski z robocizną leci pod 800-1000 zł. Czy to nadal dla Ciebie dużo? A jak uważasz, że dołożenie tych 2700 zł jest bez sensu to podaj proszę lepsze rozwiązanie czytaj inne auto, które się za te pieniądze sprawdzi lepiej albo za mniejsze kwoty będzie się sprawował jak 80tka. Czekam na odpowiedź.
[ Dodano: 2018-11-16, 17:18 ]
Piszesz jeszcze:
Aaaa i dobrą B4 w życiu nie kupisz za 2000 zł, chyba że masz mega szczęście, więc co to za zdumienie dołożyć 2700, żeby było dużo lepiej. Zresztą sama wyprawka czyli filtry, oleje, paski z robocizną leci pod 800-1000 zł. Czy to nadal dla Ciebie dużo? A jak uważasz, że dołożenie tych 2700 zł jest bez sensu to podaj proszę lepsze rozwiązanie czytaj inne auto, które się za te pieniądze sprawdzi lepiej albo za mniejsze kwoty będzie się sprawował jak 80tka. Czekam na odpowiedź.
[ Dodano: 2018-11-16, 17:18 ]
Piszesz jeszcze:
Jeśli mnie by zadowalał to dlaczego nie? W np. D11/D2 zainwestowałbym tyle, gdyby komfort mi w pełni odpowiadał i dałoby to kilka lat jazdy bez poważniejszych wydatków.no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Takie rozmowy sa bez sensu każdy inwestuje ile uważa. Jedna też sie śmiała znajoma ze mnie że inwestuje w grata za 2tyś w tym samym czasie kupowaliśmy auto ona za 15tyś ja za 2koła z tym że ja jeżdżę a ona musi myśleć o zmianie bo jej nadaje się na złom. Wiec gdzie tu też logika co 8lat wydawać tyle kasy na zmianę auta?? wszystko się sumuje i pomyśl sobi sam.
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko
Każde auto wymaga inwestowania w części eksploatacyjne , bez względu czy to B4 czy B7.
Z tym , że przy 80-tce większość napraw wykonasz sam , masz dobre dojście by odkręcać i wymieniać poszczególne elementy , jak i sama konstrukcja B4 jest bardziej trwała niż ma to w przypadku w młodszych modelach aut.
Z tym , że przy 80-tce większość napraw wykonasz sam , masz dobre dojście by odkręcać i wymieniać poszczególne elementy , jak i sama konstrukcja B4 jest bardziej trwała niż ma to w przypadku w młodszych modelach aut.
Co za brednie. Opierasz się na współczynniku procentowym, jednocześnie zapominając o tym, że np. olej do auta 50-cio letniego oraz auta nowego kosztuje... TYLE SAMO. Moja 80 B3 z silnikiem 1.6D (JK) dostało Liqui Moly Synthoil 5W40. Olej za 75€ / butelka. Czyli sam olej kosztował 10% kwoty zakupu. Olaboga. Jaki ze mnie idiota by kupować nowy olej. Przepalony na utylizację trzeba lać!beast pisze:no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.
Paski, filtry, elementy zawieszenia - każda z nich ma swoją dolną granicę bólu, poniżej której cena po prostu nie spadnie. Do tego są oczywiście różne klasy jakościowe, itd. Generalnie, większość części eksploatacyjnych przy autach podobnej konstrukcji kosztuje podobnie (tj. w tym samym przedziale cenowym) i NIE MOŻNA opierać się na cenie wyjściowej samochodu.
To tak jak z ubezpieczeniem OC. Idąc Twoim tokiem myślenia możnaby spytać: "Jakim debilem trzeba być by wydać 1000PLN na ubezpieczenie samochodu, które kosztowało 800PLN!? Lepiej jeździć bez!"
"Co za brednie. "
Dlatego nie pogadamy wiec lepiej zakonczyc temat akurat mam drugą audi 80 , pierwszą sprzedałem bo była w średnim stanie i wolałem tamtą sprzedac ,i kupic w lepszym , ale widać tutaj panuje zasada ,że lepiej inwestować krocie , niz kupić "coś porządnego" w cudzysłowie , wiec ok nie ma sensu dyskutować. Dla mnie wyłożenie na samochód 2 tys. i później kolejne 2,7 tys. na wstępie jest bezsensu dla Was nie , dodam tu ,że nie chodzi o dołożenie 2,7 tys. przez 5 lat tylko od razu na wstępie bo taki byl pierwszy post
"Aaaa i dobrą B4 w życiu nie kupisz za 2000 zł, chyba że masz mega szczęście, więc co to za zdumienie dołożyć 2700"
Czy ja gdzies pisałem ,że za 2 tys. kupisz dobra Audi 80 ?? Chyba nie .
Natomiast myslę ,że za 4000 - 4500 już Jestes w stanie kupić dobrą Audi 80.
"Piszesz jeszcze:
Cytat:
no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.
Jeśli mnie by zadowalał to dlaczego nie? "
No i dlatego nie ma sensu dyskutować Dla jednego to nei problem inwestowac w samochod drugie tyle - ile sie dalo , dla mnie natomiast to mało opłacalne i podkreśle po raz koljeny mowa o dokładce zaraz po zakupie. Nie że za rok gośc wymienił amortyzatory , za 2 lata sprzegło , a za 4 akumulator.Bo to akurat normalna sprawa przy starszym samochodzie.
"Moja 80 B3 z silnikiem 1.6D (JK) dostało Liqui Moly Synthoil 5W40. Olej za 75€ / butelka"
I teraz mamy się licytować kto kupuje najdrozszy olej jeszcze ?
Dlatego nie pogadamy wiec lepiej zakonczyc temat akurat mam drugą audi 80 , pierwszą sprzedałem bo była w średnim stanie i wolałem tamtą sprzedac ,i kupic w lepszym , ale widać tutaj panuje zasada ,że lepiej inwestować krocie , niz kupić "coś porządnego" w cudzysłowie , wiec ok nie ma sensu dyskutować. Dla mnie wyłożenie na samochód 2 tys. i później kolejne 2,7 tys. na wstępie jest bezsensu dla Was nie , dodam tu ,że nie chodzi o dołożenie 2,7 tys. przez 5 lat tylko od razu na wstępie bo taki byl pierwszy post
"Aaaa i dobrą B4 w życiu nie kupisz za 2000 zł, chyba że masz mega szczęście, więc co to za zdumienie dołożyć 2700"
Czy ja gdzies pisałem ,że za 2 tys. kupisz dobra Audi 80 ?? Chyba nie .
Natomiast myslę ,że za 4000 - 4500 już Jestes w stanie kupić dobrą Audi 80.
"Piszesz jeszcze:
Cytat:
no nie wiem , wyobraż sobie sytacje ze kupujesz samochód za 10 tys. i wkladasz wniego kolejne 13,5 tys. , rozsądne ?? to mniej wiecej taki pozom wkladu tylko na innych kwotach.
Jeśli mnie by zadowalał to dlaczego nie? "
No i dlatego nie ma sensu dyskutować Dla jednego to nei problem inwestowac w samochod drugie tyle - ile sie dalo , dla mnie natomiast to mało opłacalne i podkreśle po raz koljeny mowa o dokładce zaraz po zakupie. Nie że za rok gośc wymienił amortyzatory , za 2 lata sprzegło , a za 4 akumulator.Bo to akurat normalna sprawa przy starszym samochodzie.
"Moja 80 B3 z silnikiem 1.6D (JK) dostało Liqui Moly Synthoil 5W40. Olej za 75€ / butelka"
I teraz mamy się licytować kto kupuje najdrozszy olej jeszcze ?
@beast , z Twojej wypowiedzi można wnioskować, że słowa kierujesz do jednej osoby. Widzę tutaj jednak zlepek cytatów różnych osób.
Ja się nie licytuję. Odniosłem się tylko do Twojego współczynnika procentowego z dużą dozą ironii.beast pisze:I teraz mamy się licytować kto kupuje najdrozszy olej jeszcze ?