Forum Audi 80 Klub Polska

Witam serdecznie mam problem z Audiczką, gdy uruchamiam silnik po nocnym postoju przez ok 40 sekund przerywa i nierówno pracuje przy dodawaniu gazu, nie da się praktycznie jechać. Gdy silnik trochę się zagrzeje wszystko zaczyna być okej. Autko ma instalację LPG z którą nie ma żadnych kłopotów, nie mam jak spróbować uruchomić auta na LPG ponieważ samo się przełącza. Auto jest po małym remoncie, dodam że problem występował przed nim i nie ustał po nim. Padła uszczelka pod głowicą więc została założona nowa. Wszystko zostało zrobione jak się należy. Zakres czynności załączam na zdjęciu. Przy okazji remontu głowicy został zmieniony rozrząd (na starym przejechane było 80tys km), filtr paliwa, filtr powietrza, oleju, nowe świece zapłonowe, kable zapłonowe, kopułka, palec, cewka, czujniki w króćcu przy głowicy tzn. niebieski i biały, rura odmy, uszczelka kolektora ssącego i wydechowego. Auto gdy jest ciepłe chodzi jak złoto, nie ma z nim żadnych problemów. Ogólnie utrzymane jest w pedantycznym stanie i nie mogę spać przez to dławienie się gdy co rano uruchamiam silnik. Auto po "remoncie" jest wyraźnie żwawsze i silniejsze, silnik pracuje równiutko gdy złapie trochę temperatury ale na zimnym przez te kilkadziesiąt sekund jest masakra. Auto również wyraźnie głośniej pracuje z rana na ssaniu. Skończyły mi się pomysły co może być nie tak więc zwracam się o pomoc na forum;)

tomek9891234, robiłeś resret ecu? a może coś z czujnikiem temp. sprawdzałeś?

Reset robiłem przed remontem. Zdjąłem niebieski czujnik na ciepłym silniku, auto odpaliło po naprawdę długim kręceniu, zaczęło się dławić i po chwili zgasło. Po wpięciu czujnika również było trzeba długo kręcić, silnik załapał, chwilę się podławił no i po kilku sekundach pracował już normalnie. Ogólnie nie mam pomysłu co może być nie tak. Po próbie uruchomienia bez czujnika temperatury w garażu strasznie smierdziało benzyną więc myślę że go zalewa.

[ Dodano: 2018-12-24, 16:31 ]
Problem rozwiązany. Rozjeżdżała się mapa przez LPG. Po resecie ECU śmiga z rana na zimnym aż miło. Póki co założyłem przekaźnik czasowy resetujący kompa a po świętach wybiorę się do speca od gazu.