Witam, mam problem dość nietypowy. Auto już dłuższy czas stoi i od czasu do czasu je przepalam. Ostatnio zapomniałem odłączyć akumlator i padł do zera, po podpięciu prostownika zaczął kręcić się wentylator chłodnicy - niezależnie od zapłonu.
Nie posiadam czujnika temperatury pod maską, tego da dwa piny który działa bez zapłonu.
Wypiąłem również dziś 3 pinowy czujnik z chłodnicy również efektów brak.
Rozebrałem przekaźnik 272 i widzę że blaszka przynajmniej chodzi normalnie (sprawdzałem mechanicznie ręką bez napięcia).
Sprawa wygląda tak (gdy wszystko jest podpięte tak jak ma być):
Podpinam akumlator (wentylator stoi), przekręcam zapłon (nadal stoi), odpalam silnik po czym wentylator nagle zaczyna pracować. Gaszę silnik (wentylator nadal działa). Gdy odepnę i wepnę przekaźnik lub akumlator wentylator zatrzymuje się.
Winny może być przekaźnik? :cry:
edit
Jeszcze jedno. Gdy zewre przewody na tym czujniku pod maską (tego przy akumlatorze zaraz) to wentylator nie działa. Kiedyś to działało na zgaszonym silniku.
[B4 NG] wentylator chłodnicy szaleje
Może być że przekaźnik się skleja aczkolwiek nie powinien się włączyć po włączeniu silnika. Który bieg się włącza, szybki?
[ Dodano: 2019-01-09, 17:05 ]
to w cale nie musi być ten 272 są 3 przekaźniki od wentylatora jeden od wolnego, drugi od szybkiego biegu a trzeci od sterowania po wyłączeniu stacyjki
[ Dodano: 2019-01-09, 17:05 ]
to w cale nie musi być ten 272 są 3 przekaźniki od wentylatora jeden od wolnego, drugi od szybkiego biegu a trzeci od sterowania po wyłączeniu stacyjki
- Krzysiek 84
- Junior Admin
- Posty: 5478
- Rejestracja: 03 cze 2010, 23:36
- Imię: Krzysiek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olecko