[B4 1.9 1Z] Rozładowujący się akumulator przez noc
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
[B4 1.9 1Z] Rozładowujący się akumulator przez noc
Witam,
Mam od kilku dni nietypowy problem z Audi 80 Avant .
Otóż coś "zżera" prąd z akumulatora. Jest to pobór na tyle duży , że w pełni naładowany akumulator zostawiony na noc rano nie daje najmniejszego znaku życia (tu nawet nie chodzi o to , że samochód nie odpali ... jest tak , że po nocy nie działa nawet dioda alarmu ... o radiu czy światłach nie wspominając).
Zdaję sobie sprawę , że nikt nie jest jasnowidzem i nie powie mi co jest przyczyną - chodzi mi raczej o naprowadzenie mnie co mogę sprawdzić.
Opiszę krótko co zauważyłem i co sprawdziłem do tej pory:
Zauważyłem:
1) Brak kontrolki akumulatora po przekręceniu zapłonu (zawsze była), wykręciłem zegary i sprawdziłem kontrolkę wyjmując ją i podłączając pod 12V - świeciła poprawnie.
2) Nie jest to wina akumulatora bo mam do dyspozycji trzy sztuki , z czego jeden fabrycznie nowy ... na każdym dzieje się to samo.
3) Akumulator jest ładowany przez alternator. Po podpięciu miernika przy wyłączonym silniku mam 12,6 V ... po odpaleniu silnika napięcie na mierniku wzrasta do 14,4.
4) Chciałem sprawdzić natężenie miernikiem, żeby potem wyciągać bezpieczniki po kolei i typować co to może być. Niestety zakres natężenia na moim mierniku jest 5 A max.
5) Wpiąłem się szeregowo między plus akumulatora a klemę plusową ... i widziałem przez jakiś czas jak natężenie wzrosło do ponad 8 A ... potem miernik przestał działać i do teraz nie działa (prawdopodobnie spalony bezpiecznik 5A w mierniku).
6) Samochód jest rzadko kiedy używany , stoi głównie w garażu i notorycznie od tego stania cofa mu się paliwo. Powoduje to spore problemy z uruchomieniem go (trzeba dość mocno katować rozrusznik żeby go odpalić po długiej przerwie).
7) Na wyłączonym silniku jak podłączę miernik do akumulatora to pokazuje mi (przy odłączonych klemach) napięcie 12,6 V ... po podłączeniu klem napięcie jest 12,47 i widać w oczach jak spada ( po kilku minutach jest już 12,45 V .. potem 12,42 V )
Próbowałem wyciągać bezpieczniki z podłączonym miernikiem mając nadzieję, że przy którymś napięcie skoczy do góry ... niestety nic takiego się nie stało...
Wszystkie urządzenia elektryczne w samochodzie działają normalnie...
I tu moje główne pytanie: Czy ten prąd może znikać w uszkodzonym rozruszniku jeżeli auto stoi w nocy w garażu i ma normalnie wyłączony zapłon ? Czy rozrusznik dostaje prąd przy wyłączonym zapłonie ? (gdzieś czytałem , że prąd może zżerać elektromagnes)
Mam od kilku dni nietypowy problem z Audi 80 Avant .
Otóż coś "zżera" prąd z akumulatora. Jest to pobór na tyle duży , że w pełni naładowany akumulator zostawiony na noc rano nie daje najmniejszego znaku życia (tu nawet nie chodzi o to , że samochód nie odpali ... jest tak , że po nocy nie działa nawet dioda alarmu ... o radiu czy światłach nie wspominając).
Zdaję sobie sprawę , że nikt nie jest jasnowidzem i nie powie mi co jest przyczyną - chodzi mi raczej o naprowadzenie mnie co mogę sprawdzić.
Opiszę krótko co zauważyłem i co sprawdziłem do tej pory:
Zauważyłem:
1) Brak kontrolki akumulatora po przekręceniu zapłonu (zawsze była), wykręciłem zegary i sprawdziłem kontrolkę wyjmując ją i podłączając pod 12V - świeciła poprawnie.
2) Nie jest to wina akumulatora bo mam do dyspozycji trzy sztuki , z czego jeden fabrycznie nowy ... na każdym dzieje się to samo.
3) Akumulator jest ładowany przez alternator. Po podpięciu miernika przy wyłączonym silniku mam 12,6 V ... po odpaleniu silnika napięcie na mierniku wzrasta do 14,4.
4) Chciałem sprawdzić natężenie miernikiem, żeby potem wyciągać bezpieczniki po kolei i typować co to może być. Niestety zakres natężenia na moim mierniku jest 5 A max.
5) Wpiąłem się szeregowo między plus akumulatora a klemę plusową ... i widziałem przez jakiś czas jak natężenie wzrosło do ponad 8 A ... potem miernik przestał działać i do teraz nie działa (prawdopodobnie spalony bezpiecznik 5A w mierniku).
6) Samochód jest rzadko kiedy używany , stoi głównie w garażu i notorycznie od tego stania cofa mu się paliwo. Powoduje to spore problemy z uruchomieniem go (trzeba dość mocno katować rozrusznik żeby go odpalić po długiej przerwie).
7) Na wyłączonym silniku jak podłączę miernik do akumulatora to pokazuje mi (przy odłączonych klemach) napięcie 12,6 V ... po podłączeniu klem napięcie jest 12,47 i widać w oczach jak spada ( po kilku minutach jest już 12,45 V .. potem 12,42 V )
Próbowałem wyciągać bezpieczniki z podłączonym miernikiem mając nadzieję, że przy którymś napięcie skoczy do góry ... niestety nic takiego się nie stało...
Wszystkie urządzenia elektryczne w samochodzie działają normalnie...
I tu moje główne pytanie: Czy ten prąd może znikać w uszkodzonym rozruszniku jeżeli auto stoi w nocy w garażu i ma normalnie wyłączony zapłon ? Czy rozrusznik dostaje prąd przy wyłączonym zapłonie ? (gdzieś czytałem , że prąd może zżerać elektromagnes)
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
I te 5 amper zakresu miernika w zupelnosci wystarczy .Zwykle prąd pożera albo radio "chińczyk " ,albo jakieś zwarcie w alternatorze ...jedno i drugie sprawdzasz bardzo szybko podłaczajac miernik i sprawdzajac pobór pradu po ich odłaczeniu.Wyłaczone radio potrafi ciagnać ok 0,5 ampera ,co po kilku dniach nie uzywania auta jest znacznym obciążeniem dla aku .Miałem takie chińskie "cudo " to wiem Zwarcie w alternatorze potrafi "pociągnąć " juz znacznie wiecej.Mozesz odpiąć własnie ten dodatkowy kabel przy klemie plus do alternatoraspacejazzz pisze:Chciałem sprawdzić natężenie miernikiem, żeby potem wyciągać bezpieczniki po kolei i typować co to może być. Niestety zakres natężenia na moim mierniku jest 5 A max.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
No ale u mnie 5 A nie wystarczyło ... spaliłem bezpiecznik w mierniku ...MUNIOR pisze:I te 5 amper zakresu miernika w zupelnosci wystarczy .Zwykle prąd pożera albo radio "chińczyk " ,albo jakieś zwarcie w alternatorze ...jedno i drugie sprawdzasz bardzo szybko podłaczajac miernik i sprawdzajac pobór pradu po ich odłaczeniu.Wyłaczone radio potrafi ciagnać ok 0,5 ampera ,co po kilku dniach nie uzywania auta jest znacznym obciążeniem dla aku .Miałem takie chińskie "cudo " to wiem Zwarcie w alternatorze potrafi "pociągnąć " juz znacznie wiecej.Mozesz odpiąć własnie ten dodatkowy kabel przy klemie plus do alternatoraspacejazzz pisze:Chciałem sprawdzić natężenie miernikiem, żeby potem wyciągać bezpieczniki po kolei i typować co to może być. Niestety zakres natężenia na moim mierniku jest 5 A max.
Radio u mnie odpada na 100% . Po pierwsze to stary Blaupunkt (jeszcze na kasety) i nigdy nie sprawiał problemów , a po drugie wyjąłem go z auta całkowicie na noc a rano oczywiście akumulator i tak był pusty.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
To trzeba bylo tak od razu ...w takim razie stawiam na alternator ,odlacz kabel i bedziesz wiedzial nawet bez miernika ...przy takim duzym poborze pradu ,będzie wyraznie iskrzyć przy podłaczaniu kabla.A jak nie alternator to rozrusznik ,bo to jedyne dwa odbiorniki podłaczone fizycznie do aku nawet bez właczonego zapłonuspacejazzz pisze:No ale u mnie 5 A nie wystarczyło ... spaliłem bezpiecznik w mierniku ...
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Mało prawdopodobne by spaliło bezpiecznik ten obwód jest na boczniku bez bezpiecznika prędzej uwali przewody niż sam bocznik. A bocznik to ścieżka pcb spora lub pręt 1.5mm2 bezpieczniki występują tylko obwodzie do 200mA a początkowy pobór prądu wszędzie jest spory trzeba czekać by pomiar był stabilny. 5A miernik jest za słaby na te cele.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
Odłączyłem dzisiaj alarm ... napięcie i tak sukcesywnie spada więc to nie to ...
Odłączyłem również ten dodatkowy kabel przy klemie plusowej przykręcony na śrubę 10mm...
Nie wiem czy to jest normalne ale po odłączeniu go nie działa w samochodzie literalnie NIC... Nie ma świateł, zapłonu , wycieraczek , radia ... po prostu jakbym wyjął akumulator z auta.
W tej chwili jestem na etapie zdejmowania osłony silnika i skrzyni żeby dojść od dołu i spróbować odłączyć zasilanie z rozrusznika i alternatora bo coraz bardziej wszystko wskazuje na któryś z tych elementów.
Cały czas nie mam też kontorlki akumulatora po przekręceniu zapłonu na raz.
[ Dodano: 2019-05-27, 11:10 ]
Odłączyłem również ten dodatkowy kabel przy klemie plusowej przykręcony na śrubę 10mm...
Nie wiem czy to jest normalne ale po odłączeniu go nie działa w samochodzie literalnie NIC... Nie ma świateł, zapłonu , wycieraczek , radia ... po prostu jakbym wyjął akumulator z auta.
W tej chwili jestem na etapie zdejmowania osłony silnika i skrzyni żeby dojść od dołu i spróbować odłączyć zasilanie z rozrusznika i alternatora bo coraz bardziej wszystko wskazuje na któryś z tych elementów.
Cały czas nie mam też kontorlki akumulatora po przekręceniu zapłonu na raz.
[ Dodano: 2019-05-27, 11:10 ]
Rozkręciłem miernik i mam dwa bezpieczniki ... jeden 0,5A w "podstawce" do łatwej wymiany i drugi 5A wlutowany w płytkę drukowaną ...Jarewa pisze:Mało prawdopodobne by spaliło bezpiecznik ten obwód jest na boczniku bez bezpiecznika prędzej uwali przewody niż sam bocznik. A bocznik to ścieżka pcb spora lub pręt 1.5mm2 bezpieczniki występują tylko obwodzie do 200mA a początkowy pobór prądu wszędzie jest spory trzeba czekać by pomiar był stabilny. 5A miernik jest za słaby na te cele.
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Ten czerwony na klemie to główne zasilanie wszystkich odbiorników tak zwana L30 a nie jak ktoś pisał alternator. Alternator idzie do rozrusznika a z rozrusznika na aku.
Taki pomiar napięcia praktycznie nic nie dają nawet przy sprawnym aucie będzie spadek. Co innego gdybyś miał spadek do 10V ale takie pomiędzy 12.5,13,5 to nawet samo z siebie w aku spadnie.
Taki pomiar napięcia praktycznie nic nie dają nawet przy sprawnym aucie będzie spadek. Co innego gdybyś miał spadek do 10V ale takie pomiędzy 12.5,13,5 to nawet samo z siebie w aku spadnie.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
Zdjąłem pokrywę pod silnikiem i doszedłem do alternatora od dołu.
Mam tam dwa kable przykręcone nakrętkami : jeden cienki a drugi gruby.
Zdejmowanie tego cienkiego nie powoduje żadnej reakcji, za to zdejmowanie tego grubego powoduje , że natychmiast napięcie na mierniku przestaje spadać a po chwili zaczyna nawet trochę rosnąć.
Sprawdziłem to kilka razy - za każdym razem podłączenie tego grubego kabla przy alternatorze powoduje natychmiastowy spadek napięcia i stopniowe spadanie coraz niżej (w pewnym momencie było już 11,99 V po około 20 minutach).
Wszystko wskazuje na to, że to coś z alternatorem ale z drugiej strony wiem , że on ładuje.
Czy jest coś co można w tej sytuacji sprawdzić ? Wygląda to na razie tak jakby alternator w stanie spoczynku pożerał prąd z akumulatora...
Mam tam dwa kable przykręcone nakrętkami : jeden cienki a drugi gruby.
Zdejmowanie tego cienkiego nie powoduje żadnej reakcji, za to zdejmowanie tego grubego powoduje , że natychmiast napięcie na mierniku przestaje spadać a po chwili zaczyna nawet trochę rosnąć.
Sprawdziłem to kilka razy - za każdym razem podłączenie tego grubego kabla przy alternatorze powoduje natychmiastowy spadek napięcia i stopniowe spadanie coraz niżej (w pewnym momencie było już 11,99 V po około 20 minutach).
Wszystko wskazuje na to, że to coś z alternatorem ale z drugiej strony wiem , że on ładuje.
Czy jest coś co można w tej sytuacji sprawdzić ? Wygląda to na razie tak jakby alternator w stanie spoczynku pożerał prąd z akumulatora...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 sie 2011, 19:56
- Lokalizacja: pomorze
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Nawet więcej może się uszkodzić na razie wytrzymuje regulator ale jest możliwość że padnie na zwarcie wtedy ładowanie pójdzie na maxa...
Masz uszkodzoną diodę plusową jedną w mostku prostowniczym... A ze to tdi to masz raczej ten alternator z wyższa sprawnością wiec mostek z 12 diód albo 9 nie pamiętam dokładnie.
Masz uszkodzoną diodę plusową jedną w mostku prostowniczym... A ze to tdi to masz raczej ten alternator z wyższa sprawnością wiec mostek z 12 diód albo 9 nie pamiętam dokładnie.