[ Dodano: 2016-11-29, 19:44 ]
dziś zacząłem rozbierać audi, zaczęło mi lecieć z pod pokrywy zaworów z tylnej części silnika, musiało już to troche trwać bo silnik jest ubrudzony olejem...
mam już w domu kompletny rozrząd z pompą wody, przy okazji zrobie też uszczelniacze zaworowe, filtry i olej, zwalam cały pas przedni bo chce dokładnie umyć cały silnik i komore
no i jakiś miesiąc temu wjechało nowe sprzęgło sachs
problem z szarpaniem podczas ruszania ustąpił
[ Dodano: 2016-12-05, 19:26 ]
wyjechała ostatnio chłodnica i reszta przódu dziś zwaliłem kolektory i jutro sie okaże jak bardzo mnie pochłonie skromne ABK... //
[ Dodano: 2016-12-09, 20:34 ]
dziś wyjechała głowica, w szoku byłem bo uszczelka która sie pod nią znajdowała była orginalna!!! nie mogłem w to uwierzyć gładź cylindrów też w stanie bardzo dobrym żadnych "schodków" itp, jutro zakładam nowe uszczelniacze zaworowe i jedzie do szlifierza, założe jeszcze nowe pierścienie, myśle nad przejściem z mineralnego na pół syntetyk, silnik bedzie praktycznie cały rozebrany więc bedzie możliwość wyczyszczenia pozostałości po mineralnym Myśle że w przyszłym tygodniu bedzie można odpalać bestie
[ Dodano: 2017-01-04, 22:11 ]
wczoraj w końcu odebrałem głowice od szlifierza w chu..a walił ostro ale doczekałem sie humor poprawił mi tym że zawory i sa szczelne i nie trzeba tego wszystkiego robić głowica już na aucie zawiozłem kolektor ssący do perełkowania, efekt powalił mnie z nóg, wygląda jak bym go z foli odpakował wpadło pare nowych gratów:
-uszczelniacze zaworowe
-obydwa króćce wchodzące do głowicy
- olej liqui moly mos2+ filtr
-simering na wał
-simering na wałek rozrządu
-rozrząd + pompa wody
podczas składania myłem każdą śrubke osłone i wszystko co było uwalone od oleju, 3 litry benzyny ekstrakcyjnej już zużyłem
wyczyściłem przepustnice, odme, i tą rurke co wychodzi z bloku do odmy wszystko jest na cacy
Jutro już chyba bedzie można odpalać
ale nadal nie moge uwierzyć że w cylindrach są jeszcze ślady po frezowaniu... masakra te auto jest starsze ode mnie xD
[ Dodano: 2017-01-05, 22:04 ]
dziś poskładany rozrząd i reszta do kupy
niestety nie udało mi sie poskładać reszty.. jutro też jest dzień :DDD
[ Dodano: 2017-01-06, 16:36 ]
dziś audi została poskładana do końca jazde testowa też sie odbyła wszytko jest git, został tylko przegub do wymiany a i zapłon do ustawienia
[ Dodano: 2017-01-06, 16:38 ]
a i odebrałem jeszcze dystanse od tokarza po 1.5 cm na strone ale nie ma ich jeszcze na aucie
[ Dodano: 2017-04-07, 20:36 ]
po bardzo długich przygotowaniach w końcu zabrałem sie za montaż szyb elektrycznych wraz z lusterkami, tył już śmiga za przód biore sie jak przyjdą głośniczki w drzwi, przy okazji wpadły wymarzone czarne skóry wraz z boczkami (parapety) i poliftowa deska :D:D
koła po 1.5 cm na zewnątrz
i nowa kierownica
dzis zabrałem sie jeszcze za wymiane pompy paliwa bo mu audi fochy strzela
[ Dodano: 2017-05-06, 22:27 ]
tył już poskładany nie ukrywam że troche długo to trwało ale udało sie... kanapa tył z oparcie już zamontowana boczki również
w ostatni weekend wziąłem sie za deske... masakra jest co robić... xD ale wszystko ładnie siedzi, czekam za głośnikami i zakładam boczki na przód
[ Dodano: 2019-04-19, 15:15 ]
Po długiej przerwie ( 2 lata) w końcu zacząłem jeździć swoją Audi
2 lata z nią walczyłem... W zeszłym sezonie nie udało sie wyjechać
Aż w końcu !! pokrótce opowiem co sie działo...
Audi po całym remoncie śmigała przez 2 tygodnie, po czym przestała odpalać, z dnia na dzień...
Z mechanikiem próbowałem wszystkiego, przez 2 miesiące męczyliśmy samochód i ni chu.a nie chciał odpalić... W auto wjechała ładnych pare stówek w części które później okazały sie niewłaściwym "wyborem"
Postanowiliśmy zaciągnąć auto na stacje aby zatankować gazu, AUTO ODPALIŁO NA GAZIE i śmigało jak należy Lecz problem nadal pozostał, auto nie chciało pracować na benzynie..
Zaprowadziłem je do innego mechanika w mojej mieścinie, bo aktualny sie poddał...
"Nowy mechanik trzymał mi auto kolejne 2 miesiące po czym powiedział mi że nie wie co jest z tym samochodem...
Sezon minął !
Załamany zaprowadziłem auto do elektromechanika z innego miasta, minęły 4 dni i dostałem telefon że autko mam do odbioru
USTERKĄ OKAZAŁ SIĘ CZUJNIK TEMPERATURY (NIEBIESKI)
Zapłaciłem 100 zł i mogłem sie cieszyć w końcu swoim autem
MASAKRA!!!!....
Rok 2019:
W aucie troszke zmian, troszke nowych części
Montaż negatywa na camberach 4 stopnie :
szybka polerka rancików PRZED:
PO:
Wyjechała cała wykładzina :
Pod maska wjechał nowy napinacz rozrządu wraz z rolką prosto z salonu Audi
Serwis olejowy na podwóreczku
Wjechały również helpery na przód wraz nowymi mocowaniami amortyzatorów :
W środku podłokietnik został obszyty skórą
Są plany na czarną podsufitkę
Autko dałem wczoraj do polerki, lakier ogólnie jest w kiepskim stanie, chciałbym pomalować całe auto w tym roku lecz nie wiem jak to będzie z finansami aktualnie cieszę sie tym co jest
mateo1992 pisze:Powiem Ci, że to nie był chyba dobry pomysł aby demontować gaz?
Autkiem robie 1000 km rocznie także za dużo nie strace
Zresztą "skończyła sie" butla i parownika zaczął puszczać, więc żeby to miało ręce i nogi to na dzień dobry 500-600 zł
gładź cylindrów też w stanie bardzo dobrym żadnych "schodków" itp, jutro zakładam nowe uszczelniacze zaworowe i jedzie do szlifierza, założe jeszcze nowe pierścienie, myśle nad przejściem z mineralnego na pół syntetyk, silnik bedzie praktycznie cały rozebrany więc bedzie możliwość wyczyszczenia pozostałości po mineralnym 
