Witam,
problem taki że jak się rozgrzeje to nie chce odpalić, dopiero mu trzeba gazu dodać i odpala. Jak jest zimny, nieodpalany nieraz 4-5 dni, podchodzę i od strzała zapala.
Na forum znalazłem że to może albo któryś z tych czujników temperatury (co idzie na deskę albo do kompa)? z góry napiszę że na zegarach temperatury nie pokazuje, leży i kwiczy (podobnie zresztą jak od benzyny (choć ten się nieraz obudzi i coś pokaże))
Znalazłem też coś że czujnik Halla może być walnięty ale nie mam pojęcia o nim i za co on odpowiada
Mechanik kiedyś mi zasugerował że może to być przepływka ale średnio mu ufam
Macie jakieś doświadczenia z takimi przypadłościami?
Pozdrawiam