[B4 1.9 1Z] Głośna praca, wibracje, utrata mocy.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 26 lip 2019, 17:54

A więc zdecydowałem się zdemontować pokrywę zaworów. Oto jaki widok zastałem

Tak czy inaczej czeka mnie remont silnika.

Trzeba było ustawić na znaki jak wczesniej i zobaczyć czy miejsce na blokadę z tyłu wałka rozrzadu również się "zgrywa " ....jak się nie zgrywa i to co ci się stało stało się nagle ,to wyglada jakby ci się samoczynnie przestawiło kolo zębate na wałku rozrządu ...bo tam nie ma "klina " a koło zebate trzyma się na "stożku " dokręcone śrubą .Zasadniczo moje zdanie jest takie że tego koła nie nalezy sciągać z wałka ...robi się to tylko wtedy jak stwierdzimy ze jest żle ustawione ...a zle ustawione może być tylko wtedy ,kiedy kogoś wczesniej "swędziały łapy " zbił koło i żle założył .Jak by się jednak wszystko "zgrywało " to nastąpiła jakaś przypadkowa awaria mechaniczna zaworu

Maldriax · Post autor: **Maldriax** » 26 lip 2019, 18:08

Sprawdzę ten znak jutro. Generalnie czy wymiana będzie kłopotliwa? Mam już na oku nowe szklanki, wałek i komplet rozrządu. Szklanki i wałek ogarnę. Co do rozrządu - wiadomo - nie jestem doświadczony więc nie chciałbym narobić większego bigosu. Gdybyś mógł tak "łopatologicznie" dla laika wytłumaczyć jak to zrobić? Są różne szkoły a spośród nich ciężko wybrać tę właściwą.

MUNIOR · Post autor: **MUNIOR** » 26 lip 2019, 18:25

Maldriax pisze: Są różne szkoły a spośród nich ciężko wybrać tę właściwą.

Nie ma róznych szkół ...jest jedna prosta i skuteczna ...czyli ustawiasz wszystko na znaki ,które wczesniej opisywalem ,zakładasz pasek ,sprawdzasz przepychajac auto na 5 tym biegu czy znaki sie pokrywają ,ten na wałku rozrzadu także i dopiero po sprawdzeniu że się wszystko zgrywa mozna odpalać .W twoim przypadku sprawdziłbym jeszcze ciśnienie sprężania sprężania na cylindrach iszczególną uwagę zwrócił na ten cylinder na którym wydarzyła sie ta katastrofa.....jak dostał któryś zawór to cisnienie sprężania będzie wyrażnie niższe niż na pozostałych cylindrach

Post autor: **Sagitari** » 31 lip 2019, 20:23

Jest jeszcze jeden scenariusz - koło zębate na wale korbowym.
To małe kółeczko, schowane za kołem pasowym, również potrafi sprawić niespodziankę. Wystarczy, że nie zostanie dobrze dokręcone np. po wymianie uszczelniacza i po kilku latach może dać taki luz, że wyrobi się wewnątrz wcięcie klinujące to kółko na wale korbowym. Dalszą konsekwencją jest m.in. kąt wtrysku skaczący do skrajnych ustawień, do tego dochodzi wyklepane czoło wału korbowego, ale przy takim luzie widać już bardzo wyraźne bicie koła pasowego.
Warto więc upewnić się, czy wszystkie koła były prawidłowo dokręcone

MIRON DKL · Post autor: **MIRON DKL** » 01 sie 2019, 20:38

Sagitari pisze:Jest jeszcze jeden scenariusz - koło zębate na wale korbowym.
To małe kółeczko, schowane za kołem pasowym, również potrafi sprawić niespodziankę. Wystarczy, że nie zostanie dobrze dokręcone np. po wymianie uszczelniacza i po kilku latach może dać taki luz, że wyrobi się wewnątrz wcięcie klinujące to kółko na wale korbowym. Dalszą konsekwencją jest m.in. kąt wtrysku skaczący do skrajnych ustawień, do tego dochodzi wyklepane czoło wału korbowego, ale przy takim luzie widać już bardzo wyraźne bicie koła pasowego.
Warto więc upewnić się, czy wszystkie koła były prawidłowo dokręcone

W tym przypadku ciężki rozruch silnika i biały dym z wydechu

Maldriax · Post autor: **Maldriax** » 02 sie 2019, 09:45

Jeżeli chodzi o rozruch silnika - to jak najbardziej bezawaryjnie, od "strzała".

Generalnie zaczynają napływać do mnie zamówione części, więc niedługo biorę się za robotę. Prosiłbym jednak o małe wsparcie. Mianowicie chodzi mi o wymianę wałka rozrządu. Wiem, pisałem, że sobie z tym poradzę. Jestem przekonany, że macie to w małym paluszku. Chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda od strony praktycznej.

Wiadomo, ustawiam rozrząd na znakach, blokuję. Z tym nie powinno byc problemu gdybym ograniczał się tylko do wymiany paska, napinacza. Jestem pełen obaw, że jednak przy wymianie coś pójdzie nie tak. Silnik straci synchronizację, coś się przestawi... Jakieś porady, zalecenia?

Pieterb · Post autor: **Pieterb** » 02 sie 2019, 15:45

Maldriax pisze:Jestem pełen obaw, że jednak przy wymianie coś pójdzie nie tak. Silnik straci synchronizację, coś się przestawi...

chciałbym cię tylko uświadomić że musisz być pewien tego co robisz i że robisz do dobrze bo błąd może cię kosztować nowy silnik.

Maldriax · Post autor: **Maldriax** » 02 sie 2019, 15:49

PieterB pisze:
Maldriax pisze:Jestem pełen obaw, że jednak przy wymianie coś pójdzie nie tak. Silnik straci synchronizację, coś się przestawi...
chciałbym cię tylko uświadomić że musisz być pewien tego co robisz i że robisz do dobrze bo błąd może cię kosztować nowy silnik.

Dziękuję za troskę. Znam konsekwencje popełnienia błędu, dlatego zamiast podejmować się tego bez zastanowienia, szukam porad i wskazówek od Was, bo wiem, że dla Was to chleb powszedni.

Post autor: **Sagitari** » 02 sie 2019, 19:53

Ja zawsze miałem trochę problemów z kołem wału korbowego, zawsze mi coś przeskakiwało przy zakładaniu paska - jako jedyne nie podlega blokowaniu (chociaż da się i taką dorobić), dlatego zawsze przed pierwszym uruchomieniem kręciłem kluczem na sucho aż byłem 100 % pewien, że wszystko się zgadza.
Po zakończeniu prac nie zakładaj górnej pokrywy zaworów. Załóż nasadkę i kręć wałem korbowym i po każdym takim cyklu sprawdzaj, czy ponowne założenie blokad na pompie, wałku rozrządu nie sprawia problemu, do tego oczywiście "zero" w okienku rewizyjnym skrzyni zawsze zsynchronizowane. Wykonaj tyle cykli, aż będziesz pewny. Jeśli nie masz pomocy i sam kręcisz wałem i sam sprawdzasz ustawienia, ułatw sobie robotę przez odkręcenie świec żarowych, bo kompresja trochę cię wymęczy.

Co do blokad - w razie problemów suwmiarka nadaje się na blokadę wałka rozrządu, w razie czego można jeszcze dołożyć listek z kompletu szczelinomierzy i będzie idealnie
Blokada pompy wtryskowej - najlepiej mieć dedykowany bolec do naszych pomp, chodź kiedyś raz improwizowałem taką blokadę.

Maldriax · Post autor: **Maldriax** » 02 sie 2019, 20:12

Dzięki za zainteresowanie. A czy masz jakieś wskazówki co do wymiany wałka rozrządu? Mój niestety ucierpiał w znacznym stopniu, więc muszę się z nin pożegnać. Mam w zamiarze zrzucić wałek z kołem, a następnie "nabić" koło na nowy wałek. Nie za bardzo wiem jak się za TO zabrać. Czy po kompletnym zrzuceniu tego wałka i wrzuceniu nowego nic mi się nie przestawi?

Post autor: **Sagitari** » 02 sie 2019, 21:41

Przyda się druga para rąk do pomocy. Co do koła może ktoś Ci poda lepszą poradę niż ja, bo raz tylko to robiłem i był z tym ubaw. Powiem Ci tylko, że samo odkręcenie koła mnie pokonało. Kolega spawacz dorabiał mi blokadę z długiego i bardzo grubego płaskownika. Dospawał do niego dwa małe profile kwadratowe, które pasowały w otwory koła i tylko w ten sposób byliśmy w stanie zablokować koło, żeby móc je odkręcić, bo blokadą z tyłu wałka tego nie zatrzymasz. Sam ponowny montaż koła to też pasowanie metodą prób i błędów, aż ząbki paska ułożyły się poprawnie. Ciekawostką na moim wałku było miejsce na klin i to pewnie ułatwiło by całą sprawę z równym montażem, tyle że samo koło nie miało takiego wcięcia. Nie wiem więc, jak w oryginale wygląda to rozwiązanie.